Czy w tym przypadku warto wymieniać wydech? |
Autor |
Wiadomość |
pawelor
Wiek: 49 Dołączył: 22 Lis 2016 Posty: 90 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-03-10, 19:02 Czy w tym przypadku warto wymieniać wydech?
|
|
|
Witajcie,
Opiekując się swoim Maluszkiem staram się utrzymać go nie tylko w jak najlepszym stanie technicznym ale i wizualnym. Dlatego też zastanawiam się nad wymianą wydechu.
Mój obecny jest sprawny, prawdopodobnie jeszcze oryginalny 1983 r. (ale pewności nie mam).
Wygląda jednak tak jak na poniższych dwóch zdjęciach:
https://ibb.co/x7V357v
https://ibb.co/hy73ZsF
Z jednej strony obecny jest porządnie skorodowany, z drugiej nie wiem jak jest z jakością nowych, dostępnych na Allegro no i nigdy nie wymieniałem wydechu. Czy są przy tej czynności jakieś pułapki, trudne elementy, na co uważać?
Przypuszczam, że opinie będą różne, ale wdzięczny będę za wszystkie: warto go w tej sytuacji ruszać? A może można jakimś srebrnym sprajem machnąć?
Pozdrawiam
Paweł |
_________________
|
|
|
|
|
vundo
Wiek: 30 Dołączył: 17 Maj 2015 Posty: 78 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-03-10, 19:42
|
|
|
Polmostrów robi wydech do malucha i jeśli nie garażujesz auta, to na następny sezon będziesz miał tłumik w kawałkach lub przynajmniej ładnie udekorowany rdzą. Zresztą o czym mówimy, mój brat kupił sobie do Volvo wydech, też Polmostrów i po roku jeden tłumik jest już dziurawy - ryczy w środku jakbyś jechał Borewiczem albo 125p, auta oczywiście nie garażuje.
No i standardem są obejmy, które pasują do wszystkiego tylko nie do tłumika |
|
|
|
|
zolwik
Dołączył: 05 Sie 2015 Posty: 1163 Skąd: Wejherowo/Gdynia
|
Wysłany: 2019-03-10, 20:22
|
|
|
Jak szczelny to odlecieć oczyścić i pomalować , a i tak po czasie ruda wyjdzie. Jak dziurawy wymienić .
Filozofi nie ma 8 śrub do odkręcenia .
Pa w tych czasach ocynk i metal już nie takiej jakości jak kiedyś |
_________________ Wrzosowy
http://forum.rezerwa126p....c0c3213f#503396 |
|
|
|
|
banasiewicz02
ziomy rezerwy Towarzysz Bananov :]
Wiek: 37 Dołączył: 10 Lis 2009 Posty: 1615 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: 2019-03-10, 21:48
|
|
|
ja bym tego zardzewiucha nie wymieniał nigdy w życiu,on z tą rdzą powierzchniową jeszcze sto lat będzie służył |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
|
pawelor
Wiek: 49 Dołączył: 22 Lis 2016 Posty: 90 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-03-12, 16:24
|
|
|
W takim razie nie będę się wygłupiał i zostawiam jak jest - ze szlachetnym powierzchniowym nalotem rdzy
Pozdrawiam
Paweł |
_________________
|
|
|
|
|
Paweł M-11
Dołączył: 27 Gru 2012 Posty: 240 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 2019-03-12, 17:10
|
|
|
Kiedyś psiknąłem jakimś zwykłym tanim podkładem i ku mojemu zdziwieniu całkiem długo trzymał kolor. |
|
|
|
|
damiancn
damiancn
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2017 Posty: 292 Skąd: cieszyn
|
Wysłany: 2019-03-13, 13:30
|
|
|
odkrec,wyczysc i daj ocynkowac galwanicznie,bedzie wygladal jak nowka |
|
|
|
|
pawelor
Wiek: 49 Dołączył: 22 Lis 2016 Posty: 90 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-03-13, 17:11
|
|
|
Dziękuję, to jest rzeczywiście pomysł. Zapisuję na liście tematów do wykonania
Pozdrawiam
Paweł |
_________________
|
|
|
|
|
Dawdzio
Wiek: 25 Dołączył: 25 Mar 2016 Posty: 35 Skąd: Chojnów
|
Wysłany: 2019-03-14, 23:55
|
|
|
A wewnątrz tłumika resztki kwasu będą żarły blachę. Właśnie z tego powodu nie chciano mi ocynkować wahaczy do Trabanta (puste w środku). |
|
|
|
|
pawelor
Wiek: 49 Dołączył: 22 Lis 2016 Posty: 90 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-03-15, 00:14
|
|
|
A jaki wpływ ma ocynkowanie na zużycie wydechu wewnątrz?
Nie wiem, w jakim jest stanie mój wydech wewnętrznie, ale wiem, że póki co jest sprawny - żadnych przedmuchów czy brzęczeń nie ma. |
_________________
|
|
|
|
|
buczek21
Wiek: 42 Dołączył: 05 Lip 2016 Posty: 238 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2019-03-15, 00:42
|
|
|
Nie wiem ile ma temp puszka tłumika podczas pracy..Ale kolanka+początek wydechu na pewno wiecej niż 200 stopni..
Cynk trzyma się w granicach 200-250 stopni powierzchni,powyżej się łuszczy...
Tak ze nie wiem czy to ma sens |
|
|
|
|
Dawdzio
Wiek: 25 Dołączył: 25 Mar 2016 Posty: 35 Skąd: Chojnów
|
Wysłany: 2019-03-15, 08:25
|
|
|
Myślę, że żaden. Problemem jest nie cynkowanie, a sposób w jaki wydech jest czyszczony podczas przygotowań do niego. |
|
|
|
|
damiancn
damiancn
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2017 Posty: 292 Skąd: cieszyn
|
Wysłany: 2019-03-15, 09:33
|
|
|
ja mam ocynkowane ogniowo wahacze w malcu i uwazam ze nie ma lepszego zabezpieczenia przed rdza na 50lat bo tyle mi dali gwarancji,sa w nim miejsca trudno dostepne ale ocynk ogniowy dociera wszedzie bo polega na zanuzaniu przedmiotu w ocynku o temperaturze 500stopni,obejmy tlumika mam tez ogniowo ocynkowane i jakos sie nie luszcza,mysle ze ocynk wytrzyma wiecej niz 500stopni |
|
|
|
|
damiancn
damiancn
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2017 Posty: 292 Skąd: cieszyn
|
Wysłany: 2019-03-15, 09:38
|
|
|
jezeli chodzi o tlumik to nie da sie go ocynkowac ogniowo ale da sie galwanicznie i nie w srodku bo ocynk galwaniczny daje zabezpieczenie na zewnatrz a nie w srodku,mysle ze spokojnie wytrzyma temperature w jakiej tlumik pracuje,dla pewnosci mozna zapytac tego kto to bedzie robil |
|
|
|
|
pawelor
Wiek: 49 Dołączył: 22 Lis 2016 Posty: 90 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-03-16, 07:01
|
|
|
A czym pokrywane są te tłumiki fabrycznie, przy produkcji? |
_________________
|
|
|
|
|
|