.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowy alternator i akumulator, brak ładownia.
Autor Wiadomość
Koras 

Dołączył: 13 Sty 2017
Posty: 64
Skąd: Promsel
Wysłany: 2021-11-07, 18:33   Nowy alternator i akumulator, brak ładownia.

Witam
Zakładam to w nowym temacie bo mam specyficzny problem. Przekopałem tematy tutaj na forum i w necie i nie zalazłem pomocy.

Pacjent to elegant. Wymieniony został alternator na nowy - regenerowany ( w poprzednim posypały się łożyska i tłuk się jak kilo gwoździ i nie było ładownia ) . Został zakupiony świeżutki akumulator z Exide ( poprzednik był na wykończeniu i ledwo kręcił silnikiem już) Wszystko zostało zamontowane i prawidło ,10 razy sprawdzone i podłączone. Pomiary są następujące:
-Akumulator przed odpaleniem ( napięcie jeszcze sklepowe) 12.5,
-przy alternatorze ( masa na plecionek lub blok silnika to samo ), a + na B+ na alternatorze takie samo 12.5

po odpaleniu auta ( na nowym aku zapalił na strzała ) napięcie na akumulatorze 12.3 v i dokładnie takie samo na alternatorze w punktach jak wyżej. Wszystkie odbiorniki wyłączone ( świeciła się tylko kontrolka rączego i ssania )
Dodawanie gazu w opór nie wypływa na wynik multimetrów, dalej +/- 12,3 V.
Po zapaleniu światłe mijania około 11.9 V .

Zauważyłem dziś że nie świeci mi się na zapłonie lampka braku ładownia aku. Wyciągnąłem żaróweczkę i sprawdziłem na kablach na aku czy sie nie spaliła, jest ok. W necie przeczytałem żeby podpiąć ją bezpośrednio + w ten cienki fioletowy kabelek który idzie razem z b+ a masa na plecionek i okazuje się że nie świeci, miernik nie pokazuje żadnego napięcia na tym kabelku . Nie wiem co może być przyczyną ? Czy brak napięcia na kontrolce ładownia powoduje że alternator nie wytwarza ładowania ? Co mogę jeszcze sprawdzić ?
Moje pojęcie o elektryce jest ogólne tylko.
Z góry naprawdę jestem wdzięczy za pomoc.
 
     
Kubica 
ziomy rezerwy
Carus kierownicy


Wiek: 30
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 556
Skąd: Puławy/Wrocław
Wysłany: 2021-11-07, 19:53   

Alternator jest na pewno prawidłowo podłączony, zwłaszcza regulator? Obwód kontrolki ładowania ma ciągłość? Tak jakby się w ogóle nie wzbudzał. Ciekawe czy sama regeneracja została wykonana prawidłowo i czy regulator jest nowy/sprawny. Miałem już kiedyś ww. przypadek i wynikał on z uszkodzenia połączeń wewnątrz regulatora napięcia, stąd moje pytanie z naciskiem na okolice regulatora.
_________________
Nie musi być szybko, najważniejsze żeby było niewygodnie.
Był: Z(Ł)OMO `88
Jest:Waldemar Wielki `88, Skoda Favorit `91 Marmolada
 
 
     
Koras 

Dołączył: 13 Sty 2017
Posty: 64
Skąd: Promsel
Wysłany: 2021-11-07, 20:16   

Kubica, cały alternator ( razem z regulatorem ) byly kupiony jako nowy po regeneracji, na wiertarce dawał 13 v na takim szybkim teście przez sprzedającego. Mogę wykręcić i podmienić regulator z mojego poprzedniego alternatora i tak zrobię.
Ale czy to rozwiąże brak napięcia na przewodzie plusowym kontrolki ładowania auta. Dla mnie to wzbudzanie alternatora to czarna magia. W Internecie przeczytałem nawet że jak nie ma żarówki to alternator nie będzie generował napięcia.
 
     
Kubica 
ziomy rezerwy
Carus kierownicy


Wiek: 30
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 556
Skąd: Puławy/Wrocław
Wysłany: 2021-11-07, 20:40   

Koras napisał/a:
W Internecie przeczytałem nawet że jak nie ma żarówki to alternator nie będzie generował napięcia.
To prawda, żarówka (i jej parametry) też jest tu kluczowym elementem. Daj znać jak to tam wychodzi po testach i sprawdź czy sam regulator jest dobrze podpięty.
_________________
Nie musi być szybko, najważniejsze żeby było niewygodnie.
Był: Z(Ł)OMO `88
Jest:Waldemar Wielki `88, Skoda Favorit `91 Marmolada
 
 
     
michals 

Wiek: 45
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 625
Skąd: Limanowa
Wysłany: 2021-11-08, 21:47   

Nie ma co panikować :)

Owa żaróweczka powinna mieć co najmniej 2W. Standardowe kontroli mają 1,2W i mogą być za słabe do wzbudzenia altka. To tak na początek.

Jeśli po przekręceniu kluczyka nie świeci kontrolka ładowania to jest przerwa w obwodzie który po kolei składa się z: kontrolka -> przewód czarno-filoetowy - > szczotki -> kontroler ładowania -> przewód masowy.

Zatem przekręcamy kluczyk i mierzymy napięcie względem masy na szczotkach po jednej i drugiej stronie to nakieruje na rzeczywistą usterkę.
 
     
Koras 

Dołączył: 13 Sty 2017
Posty: 64
Skąd: Promsel
Wysłany: 2021-11-10, 21:08   

Kupiłem nowy regulator napięcia i jutro będę podmieniał. Chce się jeszcze dla 10000 % pewności upewnić co do podłączenia tych kabelków.



W moim regulatorze z allegro kolor kabelków jest odwrotnie czy ma to znaczenie ?

Czy jezeli podmiana regulatora nic nie da a podłączanie będzie prawidłowe to co sprawdzać dalej ? Jeżeli na stacyjce w pozycji zapłon lampka dalej się nie będzie świecie ?
 
     
michals 

Wiek: 45
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 625
Skąd: Limanowa
Wysłany: 2021-11-11, 16:35   

Rysunek jest poprawny; dla ścisłości żarówka powinna mieć 3W. Przy mocniejszej może się wytopić plastik wokół w liczniku.

Wracając do tematu; żółty przewód zawsze do punktu potrójnego szczotek, a zielony do drugiego pojedynczego końca. Odwrotne podłączenie to pewna usterka.
 
     
Koras 

Dołączył: 13 Sty 2017
Posty: 64
Skąd: Promsel
Wysłany: 2021-11-11, 17:31   

witam
poczyściłem jeszcze raz styki sprawdziłem wszystkie kabelki przy alternatorze. Zamontowałem i podpoiłem ( tak samo jak poprzedni był czyli żółty przewód z boku a na dole przewód od kontrolki lądowania ).
Problem lamki na zapłonie znikł, lampka zaświeciła. Odpaliłem auto i niestety lampka świeciła dalej, brak ładowania. Przegazowałem i lampka znikła a ładownie wskoczyło na 14,2 v. Auto stoi cały czas na zewnątrz. napięcie ładownia przy wyłączonym wszystkim podaje 14,2 a przy włączonym oświetleniu 13,9. Czy kwestie uznać za rozwiązaną ?

Mam jeszcze pytanie o dźwięk alternatora, czy taki niby nowy regenerowany może wydawać jakieś dźwięki ? taki szum pracy, jak się już rozgrzeje auto ?
 
     
michals 

Wiek: 45
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 625
Skąd: Limanowa
Wysłany: 2021-11-11, 18:16   

14,2V jest bliskie optymalnej wartości czyli 14,4V. Warto by sprawdzić napięcie na B+ (śruba M6 na alternatorze) i na klemie + aku. przy włączonych światłach. Różnica nie może być duża.

Sytuacja kiedy altek. "nie zaskakuje" od razu w nowym to raczej norma. Wirnik musi się namagnesować. Wspomniany szum należy rozgraniczyć czy to rzegotanie łożysk czy też ćwierkot pola magnetycznego (magnetostrykcji).
 
     
Koras 

Dołączył: 13 Sty 2017
Posty: 64
Skąd: Promsel
Wysłany: 2021-11-11, 22:42   

Napięcie na aku i na B+ jest w zasadzie identyczne, a na pewno miernik za 20 zl nie pokazuje mi tej różnicy. Co to głośności dźwięków. to po prostu tak jakby wytwarzał dźwięk, taki szum
. Łożyska są na 100% ok to sprawdzałem przed wmontowaniem altka.
 
     
Kubica 
ziomy rezerwy
Carus kierownicy


Wiek: 30
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 556
Skąd: Puławy/Wrocław
Wysłany: 2021-11-12, 21:51   

Możliwe, że to szum samego wiatraka, wszak napędzany z alternatora ;) Na mocno rozładowanym akumulatorze zdarzało się, że nawet wyje delikatnie. Za spadek napięcia między akumulatorem, a alternatorem odpowiada jakość połączeń. Zwłaszcza jeśli kiedyś była prądnica i nikt po przekładce nie zwiększył śmiesznie małego przekroju przewodu B+. Sama wiązka ma swoje lata, a połączenia z masą też mają znaczenie, warto wyczyścić punkty styku z karoserią albo w ogóle przeciągnąć oddzielny przewód o słusznym przekroju od alternatora bezpośrednio do minusa aku. Ładowanie u ciebie jest jaaaako takie, na razie ujdzie, w trasie nie staniesz w ciemnościach, ale akumulator ci podziękuje jeśli będzie wyższe :D Jakiej firmy regulator posiadasz? Jak poczyścisz co trzeba i dasz nowe przewody powinno wzrosnąć. Albo mam coś nie tak albo zawsze po odpaleniu należało przegazować delikatnie żeby alternator się wzbudził i na wolnych nie spodziewaj się "szału" - taka charakterystyka jego pracy. I tak jest lepszy od prądnicy. I choćby nie wiem jakie gusła odprawiać na seryjnych regulatorach, czy to elmot czy APE (jezpola nie biorę pod uwagę bo to szmelc) więcej niż 14.3V nie udało mi się uzyskać - podobny "problem" mam też w skodzie favorit. Czeskie regulatory są fabrycznie ustawione na 14V, musiałem dać inny bo to akurat już przegięcie w dół z ich strony. Producenci jakby celowo zaniżali napięcie ładowania, ale to już "aptekarstwo" i w codziennej eksploatacji 0.1V praktycznie nie ma znaczenia. Zwłaszcza, że pomiaru dokonujemy multimetrami albo miernikami panelowymi za kilkanaście zł, które pokazują co chcą :E
_________________
Nie musi być szybko, najważniejsze żeby było niewygodnie.
Był: Z(Ł)OMO `88
Jest:Waldemar Wielki `88, Skoda Favorit `91 Marmolada
 
 
     
banasiewicz02 
ziomy rezerwy
Towarzysz Bananov :]


Wiek: 37
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 1615
Skąd: Goleniów
Wysłany: 2021-11-13, 08:54   

Ten "szum" alternatora, to jak ktoś wcześniej napisał jest gwizd pola magnetycznego, tym wyraźniejszy im lepszy i bardziej wyładowany akumulator (stawiający większy opór dla alternatora)
_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
 
 
     
michals 

Wiek: 45
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 625
Skąd: Limanowa
Wysłany: 2021-11-13, 09:32   

Od ładnych kilku lat mam założony regulator ustawiony na 14,6V. Przy dobrych kablach ale ze względu na konieczności jazdy na światłach występuje spadek napięcia altek - aku 0,15 ... 0,3V. To się przekłada na ciągłe niedoładowanie akumulatora. Podniesienie napięcia ładowania o 0,2V rozwiązuje problem, poza tym światła świecą lepiej.
 
     
banasiewicz02 
ziomy rezerwy
Towarzysz Bananov :]


Wiek: 37
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 1615
Skąd: Goleniów
Wysłany: 2021-11-13, 10:53   

michals napisał/a:
Od ładnych kilku lat mam założony regulator ustawiony na 14,6V. Przy dobrych kablach ale ze względu na konieczności jazdy na światłach występuje spadek napięcia altek - aku 0,15 ... 0,3V. To się przekłada na ciągłe niedoładowanie akumulatora. Podniesienie napięcia ładowania o 0,2V rozwiązuje problem, poza tym światła świecą lepiej.


mądra przeróbka, wydłubałeś ten kit z oryginalnego regulatora odsłaniając elektronikę i zabudowałeś tam potencjometr? ja dodatkowo jeszcze tranzystor przykręciłem do obudowy, wiercąc otwór na wylot, bo oryginalnie tylko ta masa zalana go dociskała do obudowy.
_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
 
 
     
zolo 


Wiek: 39
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 1302
Skąd: Kraśnik
Wysłany: 2021-11-13, 15:25   

te stare regulatory unitry miały śrubę (rezystor nastawny) do regulacji napięcia.
_________________
YouTube
Fiat 126p Biała Padaka
Nowe białe szaleństwo
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 15