Koła z 1989 roku - zdatność do jazdy |
Autor |
Wiadomość |
wookasz
Dołączył: 14 Paź 2013 Posty: 33 Skąd: Opolszczyzna
|
Wysłany: 2021-02-18, 21:43 Koła z 1989 roku - zdatność do jazdy
|
|
|
Witam!
Mam w moim maluszku z 1989 roku fabryczne koła (opona + felga). Maluszek nie używany od kilkunastu lat. Przez cały czas użytkowania garażowany. Jaki wg Was jest stopień przydatności do jazdy na tych kołach? Wizualnie wiadomo - pierwsza klasa. Czy wystarczy wymiana dętek? Czy trzeba już zakupić nowe opony wraz z felgami, już bezdetkowymi? Zależy mi na obecnych, bo to oryginały oczywiście. Ciekaw jestem Waszej opinii
Pozdrawiam |
|
|
|
|
dizzyx
Wiek: 35 Dołączył: 04 Kwi 2015 Posty: 617 Skąd: Końskie
|
Wysłany: 2021-02-19, 00:47
|
|
|
wookasz napisał/a: | Jaki wg Was jest stopień przydatności do jazdy na tych kołach? |
Zerowy. Jak by nie patrzeć, opony to jedyny punkt styku auta z drogą. wookasz napisał/a: | Zależy mi na obecnych, bo to oryginały oczywiście. |
To zostaw je sobie i zakładaj jak auto stoi |
_________________ Zapraszam do Garażu Dziadka |
|
|
|
|
wookasz
Dołączył: 14 Paź 2013 Posty: 33 Skąd: Opolszczyzna
|
Wysłany: 2021-02-19, 06:10
|
|
|
dizzyx napisał/a: | To zostaw je sobie i zakładaj jak auto stoi |
Widzę, że masz status forumowego śmieszka
Dziękuję za odpowiedź |
|
|
|
|
zolwik
Dołączył: 05 Sie 2015 Posty: 1163 Skąd: Wejherowo/Gdynia
|
Wysłany: 2021-02-19, 08:49
|
|
|
Opony to bezpieczeństwo twoje i innych użytkowników drogi , .
1. Na BT 30 letnie opony , kwestia podejścia diagnosty większość nie dopuści .
2. W razie kolizji ... widzę nagłówek w mediach .
2. J.w dizzyx, dobrze tobie radzi a ty się śmiejesz . |
_________________ Wrzosowy
http://forum.rezerwa126p....c0c3213f#503396 |
|
|
|
|
wookasz
Dołączył: 14 Paź 2013 Posty: 33 Skąd: Opolszczyzna
|
Wysłany: 2021-02-19, 09:03
|
|
|
zolwik napisał/a: |
2. J.w dizzyx, dobrze tobie radzi a ty się śmiejesz . |
Ja się wcale nie śmieje, odpowiedziałem w równie ironiczny sposób jak i on. Zadałem poważne pytanie, na które oczekiwałem odpowiedzi, za które dziękuję. Spotkałem się w pewnym artykule z poglądem, iż opony wbrew powszechnej opinii się nie starzeją, stad moje pytanie. Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam. |
|
|
|
|
dizzyx
Wiek: 35 Dołączył: 04 Kwi 2015 Posty: 617 Skąd: Końskie
|
Wysłany: 2021-02-19, 17:05
|
|
|
wookasz napisał/a: | Ja się wcale nie śmieje, odpowiedziałem w równie ironiczny sposób jak i on. Zadałem poważne pytanie, na które oczekiwałem odpowiedzi, za które dziękuję. Spotkałem się w pewnym artykule z poglądem, iż opony wbrew powszechnej opinii się nie starzeją, stad moje pytanie. Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam.
|
Ale ja się nie śmieję, nawet tu na forum są osoby, które wystawiają auta na zlotach/wystawach i wtedy auta stoją na D124 a do jazdy mają drugi komplet kół |
_________________ Zapraszam do Garażu Dziadka |
|
|
|
|
Hanss
Jo je stela
Wiek: 28 Dołączył: 02 Gru 2011 Posty: 750 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2021-02-19, 17:33
|
|
|
Wytlumaczy mi ktoś co ludzie mają w dupach z tym waleniem konia do d124? Celowo napisałem w dupach bo nikt z głową na karku by takiego debilnego pytania nie zadał tylko zmieniał to w pizdu byle szybko |
_________________ Ja wohl herr general !
|
|
|
|
|
Daniel22
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 227 Skąd: Pokój Administracji
|
Wysłany: 2021-02-19, 18:03
|
|
|
Czasem tak myślę, że powinny być podwieszone tematy, w których byłoby wyjaśnione, dlaczego nie należy jeździć na starych oponach, bo jak widać niektórzy mają takie pomysły. Szczególnie na grupach FB jest dużo samobójców, którzy lubią ryzykować życiem swoim i innych jazdę na bombie, która w każdej chwili może po prostu wybuchnąć lub się wybulwić tak, że druty wyjdą (czego sam kiedyś doświadczyłem, niestety)
Zmieniaj je jak najszybciej, kiedyś był taki profil PRL Skarb Narodu, facet założył fabrycznie nowe, nieużywane D-124 z epoki na felgi do odrestaurowanego 125p. Nie jeździł nim, tylko przetaczał po placu na jedynce. Jedna z nich wybuchła przy 5km/h. |
_________________ |
|
|
|
|
dizzyx
Wiek: 35 Dołączył: 04 Kwi 2015 Posty: 617 Skąd: Końskie
|
Wysłany: 2021-02-19, 18:34
|
|
|
Daniel22 napisał/a: | Szczególnie na grupach FB jest dużo samobójców |
koneseuarów
Daniel22 napisał/a: | Czasem tak myślę, że powinny być podwieszone tematy, w których byłoby wyjaśnione, dlaczego nie należy jeździć na starych oponach, bo jak widać niektórzy mają takie pomysły. |
W Automobiliście jakiś czas temu był ciekawy artykuł, testowali właśnie stare opony i pokazywali dlaczego nie warto.
Daniel22 napisał/a: | Nie jeździł nim, tylko przetaczał po placu na jedynce. Jedna z nich wybuchła przy 5km/h. |
Stara opona może strzelić nawet na postoju, o czym mój ojciec się sam przekonał na własnej skórze. Pojechał Gazem 69 na imprezę (wystawę), postawił auto na słońcu i w południe strzeliły mu dwie opony, a zapas - nie dość że był jeden, to jeszcze był na feldze od Żuka, więc nijak nie pasował na piastę w Gazie |
_________________ Zapraszam do Garażu Dziadka |
|
|
|
|
Trefl
Wiek: 25 Dołączył: 15 Maj 2016 Posty: 345 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2021-02-20, 00:22
|
|
|
Jeżeli auto ma być transportowane gdziekolwiek na lawecie, to jedynie do tego dzisiaj D-124 się nadają. Druga opcja to wyjebanie ich w kontener. Jazda na 30 letnich parchach które stały w miejscu x lat i są na bank kwadratowe, to czysta głupota i samobójstwo. Felgi, jak ładne to nie robi różnicy ile lat mają, można jeździć. Tak jak Daniel22 powiedział, na fb, o zgrozo jest mnóstwo fanów kultowego badziewia Taki jeden z drugim założy parcha a potem płacz jak stara opona wystrzeli i spowoduje straty. Opona choćby nie wiadomo jak dobrze wyglądała, po parunastu latach ta guma ma praktycznie zerowe właściwości jezdne i trwałościowe. Nie bawić się w oryginał tylko nawet najtańsze Passio z oponeo założyć i będziesz miał spokój w czasie jazdy. |
|
|
|
|
Maverin21
Dołączył: 03 Gru 2011 Posty: 273 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2021-02-20, 21:30
|
|
|
Jako czynny diagnosta powiem Ci jedno szybciej byś wyjeżdżał na tych oponach z negatywnym wynikiem badania niż byś wjechał (przynajmniej w mojej ocenie) . Byłem kilka lat temu na szkoleniu organizowany przez ITS tam były te tematy poruszane robione były też testy itd . Pomyśl sobie jak Ci wystrzeli opona przedniego lewego koła przy nawet 60km/h wyprowadzisz go bez szwanku tak żebyś komuś niewinnemu krzywdy nie zrobił ? Bez szans . Bądz odpowiedzialny i kogoś niewinnego nie narażaj na śmierć
Także tak jak koledzy piszą , oponka jedna na zapas dla pokazu ewentualnie reszta komplet nowych passio i jesteś królem szosy |
|
|
|
|
wookasz
Dołączył: 14 Paź 2013 Posty: 33 Skąd: Opolszczyzna
|
Wysłany: 2021-03-21, 08:50
|
|
|
Zadałem pytanie w celu poszukiwania odpowiedzi, ale np. Hanss to się chyba zapomniał lekko z kulturą. Pytam jako kompletny laik. Dobrze, wiadome jest zatem iż poziom zdatności do jazdy takich opon jest zerowy. Pytanie drugie w takim bądź razie. Co z takimi felgami? Czy one nadają się pod nowe opony (bez dętkowe) czy są jakoś fabrycznie "profilowane" i nie założy się na nich opon bez dętek? Pozdrawiam |
|
|
|
|
dizzyx
Wiek: 35 Dołączył: 04 Kwi 2015 Posty: 617 Skąd: Końskie
|
Wysłany: 2021-03-21, 10:44
|
|
|
Z 89 to felgi "dętkowe". Zawsze możesz założyć opony bezdętkowe i wsadzić w nie dętki. Sporo osób tak robi. Oczywiście o ile felgi są całe, nie są jakoś srogo pokrzywione czy dziurawe od rdzy. |
_________________ Zapraszam do Garażu Dziadka |
|
|
|
|
wookasz
Dołączył: 14 Paź 2013 Posty: 33 Skąd: Opolszczyzna
|
Wysłany: 2021-03-23, 11:11
|
|
|
Więc nowych opon na te felgi nie wrzucę? Pozostaje w takim bądź razie kupić nowy komplet opony +felgi? Na co zwrócić uwagę dokładnie? Rozumiem,iż musi to być 12', mocowanie 4x98. Jakie wielkości mają znaczenie kluczowe? |
|
|
|
|
Trefl
Wiek: 25 Dołączył: 15 Maj 2016 Posty: 345 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2021-03-23, 11:56
|
|
|
Niee inaczej.
Nowe opony na te felgi wejdą. Tylko musisz do nich założyć dętki. |
|
|
|
|
|