.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
przepalane bezpieczniki
Autor Wiadomość
pszczola 

Wiek: 46
Dołączył: 04 Sie 2019
Posty: 9
Skąd: poznan
Wysłany: 2020-07-31, 23:02   przepalane bezpieczniki

witoycie.
Kochani, jak myślicie co to może być?
Malczan przepala/topi bezpiecznik tuz za aku, tam gdzie jest ta plastkowa rozpinka z bezpiecznikiem.
Zresztą ewidentnie grzeje się ten kabel.
Czy to kwestia tego ze ma jakies przebicie?
 
     
norek 


Wiek: 62
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 654
Skąd: src
Wysłany: 2020-08-01, 11:18   

Z pewnością gdzieś jest zwarcie do masy ,dlatego pali bezpiecznik .
_________________

 
     
pszczola 

Wiek: 46
Dołączył: 04 Sie 2019
Posty: 9
Skąd: poznan
Wysłany: 2020-08-01, 14:41   

są jakies miejsca na których mam sie skupić?
 
     
michals 

Wiek: 45
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 625
Skąd: Limanowa
Wysłany: 2020-08-01, 22:38   

Kostka stacyjki albo główna skrzynka bezpieczników ponieważ "dalsze" obwody są zabezpieczone własnymi bezpiecznikami.

Należy zmierzyć prąd i określić czy jest to ewidentne zwarcie czy może bezpiecznik dobrany bez zapasu.
 
     
pszczola 

Wiek: 46
Dołączył: 04 Sie 2019
Posty: 9
Skąd: poznan
Wysłany: 2020-08-02, 16:41   

koledzy sory za niedoprecyzowanie, ale to wygląda tak,że złączka ta grzeje się powodując że plastkowa obudowa bezpiecznika sie topi co w konsekwencji zmniejsza jego wymiar ( staje sie krótszy) i połączenie to nie przewodzi dalej prądu, co dalej powoduje zanik prądu w całym aucie a w trakcie jazdy stop.Dodam że dzieje sie to tylko od strony na bezpieczniku od strony aku.czy teraz macie jakies pomysly?
 
     
pszczola 

Wiek: 46
Dołączył: 04 Sie 2019
Posty: 9
Skąd: poznan
Wysłany: 2020-08-02, 16:55   

i jeszcze jedna uwaga , grzeje sie po wlaczeniu światel mijania.
 
     
pszczola 

Wiek: 46
Dołączył: 04 Sie 2019
Posty: 9
Skąd: poznan
Wysłany: 2020-08-03, 13:08   

sprawdzilem takze dzisiaj mase od klemy do kasty, przeszlifowalem papierem takze klemy.
Czy moze byc takze winen za taki stan wyłącznik swiateł?powienien chodzic bardziej płynnie , moze to jego wina?
 
     
michals 

Wiek: 45
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 625
Skąd: Limanowa
Wysłany: 2020-08-03, 21:24   

Kolego jest tak że piszesz sam do siebie ponieważ większość usterek mógłbyś usunąć sam właśnie tą drogą. Czyli eliminujesz element który jest podejrzany o obserwujesz efekt.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 15