Brak wolnych obrotów. |
Autor |
Wiadomość |
MariuszB
Dołączył: 23 Paź 2018 Posty: 97 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: 2020-04-14, 18:43 Brak wolnych obrotów.
|
|
|
Cześć. Wiem że na ten temat pisano już bardzo dużo jednak ja nie znalazłem rozwiązania problemu. Zacznę od początku.
Wymieniony rozrząd.
Nowe platynki i kowadełko w aparacie zapłonowym.
Nowy kondensator na aparacie zapłonowym.
Nowe uszczelki , oringi w gaźniku. Gaźnik wymyty i przedmuchany. Ustawiony pływak.
Zapłon ustawiony na lampkę. Wydaje mi się że prawie idealnie.
Zawory ustawione według informacji z forum. Na silniku kompresja 10 i 11.
Jeśli coś przeoczyłem podpowiedzcie.
Na ssaniu odpala od razu. Po chwili wyłączam ssanie. Brak wolnych obrotów silnik gaśnie.
Podmieniłem dwa gaźniki które wyglądały jakby ktoś je przed chwilą wykopał. Jeden z rocznika 82 drugi 80. Na pierwszym odpala i taki sam objaw. Brak wolnych obrotów. Drugi odpala i tu przez około 30 sekund są wolne obroty po wyłączeniu ssania. Przygazówka i jest ok. Po chwili to samo. Brak obrotów silnik gaśnie. Nasuwają się pytania czy jest możliwe że "brudny" gaźnik bardziej chodzi tu o przepustnicę mógł się przeczyścić i dostać luzów. Czy jest to możliwe. Na co muszę zwrócić jeszcze uwagę. Spotkałem się z opinią że na brak wolnych obrotów może mieć wpływ uszkodzony kondensator ten przy aparacie jak i ten przy cewce. Mało się na tych sprawach znam i proszę o pomoc. |
|
|
|
|
Nismo94
Dołączył: 09 Lis 2012 Posty: 13 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2020-04-14, 20:03
|
|
|
Cześć. Jak masz gaźnik z elektrodyszą to zacznij od jej sprawdzenia. U mnie w Elegancie notorycznie paliło bezpiecznik odpowiadający za światło wsteczne oraz za prąd na elektrodyszy. Objaw taki jak napisałeś. Samochód pracował tylko na ssaniu. |
|
|
|
|
MariuszB
Dołączył: 23 Paź 2018 Posty: 97 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: 2020-04-15, 06:57
|
|
|
Niestety gaźnik ze zwykłą dyszą. Sprawdzę jeszcze jak wygląda ta ebonitowa podstawka gaźnika może jakieś fałszywe powietrze wdaje się. |
|
|
|
|
MariuszB
Dołączył: 23 Paź 2018 Posty: 97 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: 2020-04-15, 08:19
|
|
|
Ok. Pogrzebałem kolejny raz i zrobiłem tak. Podstawkę wyplanowałem na płaskiej powierzchni drobnym papierem ściernym. Od strony gaźnika faktycznie nie była ona idealnie gładka. W trakcie planowania było widać część gładzi do której nie dochodził papier ścierny. No dobra ale druga sprawa to wymieniłem mimo wszystko kondensator przy cewce. Włożyłem tam taki sam jaki jest przy aparacie zapłonowym i nie wiem czy dobrze zrobiłem. Są efekty tzn. są wolne obroty. kwestia tylko czy wina podstawki czy kondensatora ale da sie to sprawdzić wkładając znów poprzedni kondensator. Puki co silnik na wolnych obrotach ładnie chodzi. |
|
|
|
|
zolo
Wiek: 39 Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 1301 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: 2020-04-15, 08:44
|
|
|
Kondensatory przy cewce i przy alternatorze są zbędne. Pełnią role przeciw zakłóceniową dla radia. Kondensatory te mają inna pojemność niż ten przy aparacie (i wiadomo zakłada je się pomiędzy plus a masę)
Czyli co poprawiło się po naprawie podstawki gaźnika? |
_________________ YouTube
Fiat 126p Biała Padaka
Nowe białe szaleństwo |
|
|
|
|
MariuszB
Dołączył: 23 Paź 2018 Posty: 97 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: 2020-04-15, 13:04
|
|
|
Jeśli faktycznie na opisane objawy nie ma wpływu żaden z kondensatorów to wychodzi na to że pomogło planowanie podstawki gaźnika. Walczyłem z tym któryś tydzień. Pytałem , pisałem i oczywiście mnóstwo informacji z książki i opisanych przez forumowiczów. Zobaczymy co dalej jak wyjadę na szosę. |
|
|
|
|
|