.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
Fiat 126p 1982r.
Autor Wiadomość
Jkubaj 

Dołączył: 08 Lip 2019
Posty: 40
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 2019-08-01, 11:07   Fiat 126p 1982r.

Cześć!

Wkońcu się udało! Wczoraj zakupiłem swojego pierwszego malucha.
Samochód pochodzi od pierwszego właściciciela. Po drodze już zwątpiłem czy jechać dalej- zatrzymała mnie i kolege ITD okazało się że laweta którą ciągneliśmy miała większe DMC niż mówili w wypożyczalni, przekroczyliśmy zestawem 3.5t DMC co kosztowało nas 1500zł za brak ViaTolla oraz 300zł za brak uprawnień. Po całej akcji przeszła mi ochota na jazde dalej- całe szczęście mój kolega przyjął to dużo lepiej i mówił żebyśmy pojechali dalej. Ściągneliśmy drugiego kolege z C+E i bocznymi drogami, opoźnieni o kilka h dojechaliśmy do celu.

O samochodzie:

Blacha

Blacha jest w stanie dobrym, na karoseri nie widać żadnych oznak rdzy czy purchli. Progi w stanie b. Dobrym (baranek)- bez problemu podnieśliśmy go na lewarku. Lakierowany prawdopodobnie jakąś metodą chałupniczą- generalnie nie jest źle ale jest kilka zacieków ale mimo to oceniam to na czwórke :-)
Jeśli chodzi o podłogę to była zabezpieczana, podkład już odpada a pod nim jest nalot rdzy, nie znaleźliśmy żadnych dziur ani większych oznak korozji tak że wierzę że podłoga jeszcze trochę posłuży.

Stan Techniczny

Samochód stał przez ostatnie 15lat nie odpalany, silnik kręci ale nie na iskry. Trzeba będzie mu napewno poświęcić trochę uwagi.
Za drobną kwotę zakupiłem też drugi silnik od BISa.
Ręczny o dziwo działał, ale hamulcy już brak.

Wnętrze

W stanie b. Dobrym- jedyny mankament to brak podsufitki.
Fotel kierowcy jest przedarty ale dostałem drugi taki sam w gratisie.

Pierwsze moje plany to uruchomienie silnika oraz doprowadzenie hamulcy do stanu używalności tak żeby samochód mógł się gdziekolwiek ruszyć no a potem lecimy dalej!


Przy okazji chciałbym podziękować użytkownikowi Pan_Waclaw za fachowe porady przy kupnie samochodu!




[/b]
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2723
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2019-08-01, 11:12   

Kolejny czerwony 😈
A takie są najszybsze 😅
_________________

 
     
zolwik 


Dołączył: 05 Sie 2015
Posty: 1163
Skąd: Wejherowo/Gdynia
Wysłany: 2019-08-01, 12:30   

Ładny , tez kiedyś lecieliśmy z laweta dwuosiowa i misie nas pewnie z nudów ściągnęli , spr papiery (tylko B) liczyli myśleli dzwonili po długim czasie podziękowali i puścili gdyż nie przekroczyło 3,5 dmc . Sami się zdziwili , a ta twoja jedno osiowa sle pewnie holownik ciężki
_________________
Wrzosowy
http://forum.rezerwa126p....c0c3213f#503396
 
     
OLOnez 

Dołączył: 03 Mar 2019
Posty: 77
Skąd: Wawa
Wysłany: 2019-08-02, 10:46   

Mam Syrenę z 81 na blachach CZO
 
     
Quake96 


Wiek: 28
Dołączył: 24 Lip 2014
Posty: 225
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-08-04, 11:22   

Fajny kaszlak, powodzenia z hamulcami, sam jestem właśnie po kompleksowej wymianie przewodów i cylinderków, więc wiem ile to roboty :D
 
     
Jkubaj 

Dołączył: 08 Lip 2019
Posty: 40
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-07, 11:14   

Hej!

Wczoraj odwiedziłem malczana- po 15latach bez ruchu udało nam się odpalić silnik! Cieszę się bo to wg. Dowodu 600tka- tylko co ona tam robi?
Z usterek które są do usunięcia na tą chwilę to:
- brak ładowania
- wyciek płynu hamulcowego
- wyciek oleju (prawdopodobnie na łączeniu skrzyni i silnika)
- brak kierunkowskazów

I pewnie coś tam jeszcze się znajdzie.
Napewno w planach wymiana hamulcy, zobacze jeszcze czy da się uratować wachacze tylnie bo są troche pordzewiałe.
Rozumiem że do tego samochodu powinienem zakupić części hamulcy starego typu?
I tak przy okazji- przebieg silnika wg. Kapliczki to 90k km- dużo czy mało?
Wrzucam jeszcze zdjęcia newralgicznych miejsc "od spodu", na karoseri i progach narazie brak czegokolwiek.







 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2723
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2019-08-07, 11:26   

Hamulce nowy typ.😅
_________________

 
     
Jkubaj 

Dołączył: 08 Lip 2019
Posty: 40
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-07, 11:33   

Dzięki!
Wyczytałem gdzieś że nowy typ nie pasuje do cytrynek- czy to prawda?
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2723
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2019-08-07, 11:56   

Te określenia np cytrynki są mi w zasadzie obce
Stary typ miał szeroki rozstaw śrub na klucz 17
Nowsze były na klucz 19 wyraźnie w środku koła
Inne bębny szczęki i cylinderki
_________________

 
     
Quake96 


Wiek: 28
Dołączył: 24 Lip 2014
Posty: 225
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-08-07, 13:34   

Krótko mówiąc stary typ to cytrynki, nowy typ to normalne bębny i koła. Części nie są zamienne z tego co wiem.
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2723
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2019-08-07, 15:06   

Dokładnie 😈
_________________

 
     
Jkubaj 

Dołączył: 08 Lip 2019
Posty: 40
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-09-11, 18:09   

Hej!

Prace w maluchu trwają w najlepsze.
Wymieniane zostają kompletne hamulce, przewody, wszystkie linki, poduszki amortyzatorów, bałwanki, zwrotnice oraz wahacze tył. Niestety wyszła na jaw moja amatorka i przykra jak dla mnie informacja dotycząca mojego maluszka. Okazało się że ma przednie błotniki od nowszej wersji :-( Są przetłoczenia. Niestety mimo moich starań żeby się jak najszybciej doedukować przeoczyłem ten element i będzie mnie czekała jego wymiana w późniejszym etapie. To by tłumaczyło dlaczego chromy dostałem osobno. Przykra niespodzianka...




 
     
Jkubaj 

Dołączył: 08 Lip 2019
Posty: 40
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-11-08, 16:38   

Cześć!

Maluch wrócił do żywych!
Układ hamulcowy został w 100% wymieniony na nowy.
Zawieszenie również zostało naprawione.
Wymienione były też wszystkie linki oraz olej.
Pozostał problem ze skrzynią ponieważ nie wchodzi 3, słychać tylko zgrzyt. Kontrolka ciśnienia oleju również pojawia się i znika- będe musiał się tym niedługo zająć. Narazie to tyle z jego bolączek.

Zapraszam do komentowania! 😃
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2723
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2019-11-08, 18:42   

Masz całą zimę do ogarnięcia tych tematów
Powodzenia
_________________

 
     
Jkubaj 

Dołączył: 08 Lip 2019
Posty: 40
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-05-07, 18:56   

Cześć wszystkim!

Koronaferie więc czas by zrobić coś przy maluszku.
Poprzedniej niedzieli wpadłem na pomysł że skoro i tak nie mam zbytnio co zrobić ze swoim czasem, kontrolka oleju nie chce zgasnąć w dalszym ciągu, skrzynia dalej nie działa i nie ma ładowania więc pora zabrać się za wyjęcie silnika i załatwić te 3 sprawy.
Z wyjęciem silnika nie było większych problemów. Następnie silnik został rozebrany i oddany do obróbki i pomiarów:

- Blok silnika dodana tulejka w miejscu mocowania wałka rozrządu
- Głowica i zawory pełna obróbka
- Wał korbowy zmierzony, wszystko było z nim Ok, poszedł tylko do polerki
- Cylindry nadawały się do szlifu, dokupiłem do nich tłoki i wszystko zostało do siebie dopasowane
- Wałek rozrządu kupiłem nowy ponieważ stary miał już wytarte krzywki.

Do tego dokupiłem oczywiście nowe śruby, uszczelki, panewki główne i korbowodowe, nową pompe oleju, rozrząd i parę pierdółek.
Prawdopodobnie dokupie jeszcze nowe sworznie tłokowe.
Na przyszły tydzień planuję składanie silnika, wymiane prądnicy na alternator z "dawcy" oraz założenie kupionej od znajomego skrzyni biegów.
Poniżej podsyłam kilka fotek pokazujących jak to wyglądało w czasie rozbiórki:









 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 16