Polski Fiat 126p FL - Czyli do trzech razy (dobra) sztuka :D |
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2019-06-11, 23:08 Polski Fiat 126p FL - Czyli do trzech razy (dobra) sztuka :D
|
|
|
Witam ponownie
W maju zeszłego roku kupiłem pierwszego zgnilca (vel. elx 98 od handlarza ). Kochałem całym sercem, ale z pewnych przyczyn i napływu rozsądku znalazł on następcę. Czerwonego ela (mojego rówieśnika) kupiłem za śmieszne pieniądze, ale musiałem go przywieźć z kumplem na lawecie, co kosztowało mnie połowę ceny auta . Spędziłem przy tym kaszlaku mnóstwo roboczogodzin, skręciłem przez niego staw skokowy w wyniku czego przez miesiąc żarłem tynk ze ściany (w pracy ładnie mnie wykiwali na L4), zrezygnowałem z poprzedniej roboty i zostałem "skrzydłowym" na śmieciarce . Krótko mówiąc, maluch przyniósł za sobą dobre zmiany, ale pewnego dnia szczęście się skończyło, na dodatek niedługo po tym jakiś idiota (albo kilku półmózgich debili) mi się do niego włamał, ukradł radio za 40zł, subwoofer, trochę innych różnych szpargałów, oraz zdemolował mi kolumnę kierowniczą. Ze śmiesznostek tej całej sytuacji, złodziej to kompletny debil bo tylnej półki z Pioneerami wartymi ze 200zł nie zabrał . No nic, maluch od listopada stał sobie zdemolowany i czekał na dalszy rozwój akcji.
No i tutaj zaczyna się jakoś chyba kwiecień tego roku. Zrobiło się w miarę ciepło, zacząłem więc myśleć nad remontem. Wtem przyjechał pewien inny bydgoski miłośnik 126p (ahoj Bonifacy!) i zaproponował mi totalnie coś innego. Pokazał mi jedno ogłoszenie i zaproponował abyśmy podjechali obejrzeć pewnego malucha.
W sumie do stracenia miałem co najwyżej równowartość wachy do jego kaszlaka, więc pojechaliśmy, pooglądaliśmy i zacząłem bić się z myślami. Miałem teraz dwie opcje działania. Albo uparcie idę w remont eleganta, albo kupuję całkiem ładnego i zdrowego, ale zapuszczonego i zastanego FLa za przyzwoite pieniądze.
Niedługo później, zorganizowałem kasę oraz lawetę i kupiłem tego stodołowego wykopka
To może teraz trochę o samym maluchu. Jaki jest ten FL każdy widzi, to oczywiste. Z zewnątrz pomalowany przez poprzedniego właściciela trochę na szybko i na odpierdol, bo miał być robiony z głową, ale plany się zmieniły i maluch szybko musiał zostać "dokończony" po czym trafił do stodoły na długie lata. W międzyczasie poginęło z niego trochę części, hamulce się zastały i nadeszła decyzja o jego sprzedaniu, choć facet do samego końca wydawał się niepewny czy chce go oddać Na moje szczęście dobiliśmy targu i pewnego wieczoru wylądował on na dobrze znanej mi lawecie, która bezpiecznie i szybko dowiozła go do jego nowego domu.
Co zmieniło się od momentu zakupu? W sumie to chyba całkiem sporo. Maluch dostał sporo części z czerwonego eleganta nim ten trafił na złom. Przede wszystkim dostał kompletne wnętrze IG i nieco troski o jego wygląd. Ponadto "odblokowaliśmy" mu hamulce, których teraz nie ma (poza ręcznym), oraz udało się uruchomić silnik, który okazał się całkiem dobry.
Najbliższe większe prace jakie planuję to wymiana kompletnej "hydrauliki" hamulców, do czego mam już części. Poza tym założenie nanoplexa, wymiana wybieraka skrzyni, przegląd i WK Oprócz tego pewnie znajdzie się trochę detali do porobienia, typu wymiana paska klinowego, ale jak na razie nie planuję nic poważnego poza powyższymi pracami.
Zapytacie pewnie "a co z blacharką?" . Odpowiem krótko - jest świetnie. Maluch jest zdrowszy niż niejeden nowszy samochód. Wymaga najwyżej drobnej ingerencji w konserwację podwozia, bo poza tym nic mu nie dolega. Podszybia miały lekkie naloty rdzy, ale zdjąłem szyby i wszystko ogarnąłem. Nie było tam nawet dziurki, a jedyne co musiałem zrobić, to oczyścić punktowo papierkiem ściernym i zabezpieczyć podkładem. Taka blacharka mi się podoba
Póki maluch jeszcze nie jeździ, staram się bawić z wieloma mniejszymi zagadnieniami. Odświeżyłem już zewnętrzną galanterię (zderzaki, listwy, klamki, wloty itd.), ogarnąłem do ładu środek, wraz z kilkoma bajerami typu dodatkowego podświetlenia schowka pod deską rozdzielczą, oraz nową "customową" podsufitką.
|
|
|
|
|
Bonifacy [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-06-11, 23:52
|
|
|
Aleś się rozpisał (i dobrze, bo się działo i dzieje!) GRATuluję zakupu
Aktualny moim zdaniem zdecydowanie najlepszy ze wszystkich dotychczasowych, a groki + spojler zdecydowanie dodały mu charakteru, ogólne ogarnięcie też dużo zrobiło na plus. Fajnie, że blachy są w dobrym stanie, to podstawa, a i motorownia okazała się być całkiem obiecująca Hamulce się porobi, i będzie latał i cieszył właściciela! |
|
|
|
|
CZESIO1958
ziomy rezerwy
Wiek: 66 Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 2726 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2019-06-12, 06:29
|
|
|
Życie pisze swój scenariusz 😈
Teraz masz fajnego FLa 👍 |
_________________
|
|
|
|
|
Kudłaty156
Wiek: 30 Dołączył: 08 Cze 2012 Posty: 149 Skąd: Lipa k/Stalowej Woli
|
Wysłany: 2019-06-12, 08:52
|
|
|
Niezły kąsek Ci się trafił. Dziś coraz ciężej o takie znaleziska ze stodoły Powodzenia ! |
_________________ Wszystko piszczy, wszystko brzęczy, nic nie działa, MALUCH JEDZIE! |
|
|
|
|
danielewicz
Wiek: 49 Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 597 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2019-06-12, 11:18
|
|
|
Fajny egzemplarz, gratki 👍 |
_________________ Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
Fiat 126p 1979 |
|
|
|
|
Jareg
Admin Sherlock Holmes
Wiek: 26 Dołączył: 21 Lis 2013 Posty: 1167 Skąd: Kraków/Krzeszowice
|
Wysłany: 2019-06-12, 13:29
|
|
|
No ale do malowania felg to mogłeś je zdjąć z auta
Załóż małe kołpaczki to będzie git, zawsze mi się podobały żółte maluchy
aa no i na twoim miejscu bym coś zrobił z tą anteną, wolałbym mieć tam czarną zaślepkę niz ten bat |
_________________ 126p ST '80
126 Bis '91
FSM Cinquecento '91
Škoda Forman LS '93
Škoda Fabia 1.4 16v '06
Peugeot 205 GRD '91
K U P I Ę B O S M A L A |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2019-06-12, 16:29
|
|
|
Jareg napisał/a: | No ale do malowania felg to mogłeś je zdjąć z auta
Załóż małe kołpaczki to będzie git, zawsze mi się podobały żółte maluchy
aa no i na twoim miejscu bym coś zrobił z tą anteną, wolałbym mieć tam czarną zaślepkę niz ten bat |
Tyle, że felgi były zdjęte Pomógł w tym nawet typowo "maluchowy" lewarek. Nie wiem czemu uważasz, że było inaczej w sumie.
Czarne kołpaczki będą oczywiście. Taki jest plan docelowy, tylko zapomniałem ich zamówić przy okazji zamawiania części do hamulców
A anteny już nie ma. Zdjęcia są delikatnie przeterminowane. Przy montowaniu podsufitki ją zdjąłem, a otwór oczywiście zaślepiłem. |
|
|
|
|
Jareg
Admin Sherlock Holmes
Wiek: 26 Dołączył: 21 Lis 2013 Posty: 1167 Skąd: Kraków/Krzeszowice
|
Wysłany: 2019-06-12, 16:40
|
|
|
Quake96, Może dlatego że razem z felgami są pomalowane śruby i kapselki piast? |
_________________ 126p ST '80
126 Bis '91
FSM Cinquecento '91
Škoda Forman LS '93
Škoda Fabia 1.4 16v '06
Peugeot 205 GRD '91
K U P I Ę B O S M A L A |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2019-06-12, 16:54
|
|
|
A to akurat celowo
Śruby były czerwone (jeszcze z poprzedniego malucha), a kapselki dość zniszczone wizualnie. Mogłem pomalować to na czarno, ale po co w sumie? Kapselki będą zakryte dekielkami, a śruby mają być szare by kontrastować z czernią w/w kapsli |
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-06-12, 16:56
|
|
|
Bardzo fajna sztuka , ma swój klimat. Gratuluje udanego zakupu. |
|
|
|
|
Suchy2
Wiek: 37 Dołączył: 24 Sty 2017 Posty: 61 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2019-06-12, 18:46
|
|
|
Też mam FL od tygodnia! Wiem co czujesz! :-D |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2019-06-16, 00:18
|
|
|
Zrobiłem świeże fotki malucha
|
|
|
|
|
kubeusz4
FANATYK MALUCHA
Wiek: 24 Dołączył: 18 Sie 2013 Posty: 76 Skąd: Suwałki/Gołdap
|
Wysłany: 2019-06-16, 20:03
|
|
|
Wszystko fajnie ale te łyse opony z przodu.. |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2019-06-16, 23:59
|
|
|
Wcale nie takie łyse. Z resztą co to za różnica skoro to jest, jak ja to mówię "zima 98", którą planuję zmienić jakimś czasem. Ten maluch na razie nie jeździ to po co mu lepsze opony? I tak założone jest coś co w ogóle można nazwać oponą, bo łyse to ja miałem jak kupowałem czerwonego eleganta. Te obecne przy nich to są nówki sztuki prosto z fabryki |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2019-06-19, 16:49
|
|
|
Obiecane dekielki kupione i zamontowane Oczywiście przed montażem solidnie wymalowane w czarny połysk, by pasować do reszty detali
Poza tym przyszła nówka sztuka uszczelka bagażnika, pomarańczowe klosze kierunków z przodu i nowy kloszyk do lampki w schowku Jeszcze dzisiaj dostanę znaczek "Polski Fiat" na pas przedni |
|
|
|
|
|