|
.::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI
|
Moje klamoty i ciekawa historia |
Autor |
Wiadomość |
Hell
RIDE SLOW,DIE OLD
Wiek: 44 Dołączył: 17 Kwi 2020 Posty: 3 Skąd: Warszawa, Polska
|
Wysłany: 2020-04-17, 09:35 Moje klamoty i ciekawa historia
|
|
|
Witam. Jako nowy użytkownik forum chciałbym opowiedzieć o swoich doświadczeniach z Malarem. Pierwsza styczność taka poważniejsza to oczywiście jazdy i egzamin na prawo jazdy. Jako, że jestem dość rosłym facetem 190 cm i 115 kg to potraficie sobie wyobrazić jak wyglądam w środku .Zmieniałem biegi między nogami jadąc na egzamin w 4 osoby. Potem z pierwszą poważniejszą dziewczyną kupiliśmy na spółę jedną sztukę . Sami wiecie jak to jest poszła dziewczyna i maluszek też. Ito by było na tyle przez blisko 20 lat. Jako, że jestem fanem motocykli i to nie takich serii tylko raczej customowych to wpadłem którejś nocy spędzonej w garażu przy butelce trunku, że zbuduję trajkę. no i się stało. Przeglądałem internet poszukując inspiracji i wyskoczyło mi ogłoszenie. Tyle, że w Rzeszowie. Nie miałem ochoty jechać -kupiłem w ciemno. Straszny gruz . Zmieniłem wszystko. Kształt ramy, przednie zawieszenie, siedzenie ,bak, światła, koła, kierownice. Gdy już przystosowałem ją pod siebie wpadłem na kolejny plan. Po co latać tylko po polach jak można legalnie. Mieliśmy rok 2017 SAM-ów już nie można było zarejestrować. No to co?? Kupiłem malucha SAM-pojazd specjalny pług śnieżny. ŁĄCZĄC 2+2 i wiecie o co chodzi. Maluch a w zasadzie truchło było pod Bydgoszczą. Znowu leń. Zakup w ciemno. No takiego gruza to się nie spodziewałem. Wymienię tylko część braków: progi,nadkola,szyby,lewa podłoga zrobiona ze znaku drogowego, prawa trzymała się chyba tylko na wiązce,lusterka, kierunki jedna lampa z przodu z tyłu pobite klosze, zgniła belka silnika, piec bez oznak życia,środek składał się z deski , zmurszałej kierownicy i zasranego fotela kierowcy, każda inna opona , felgi masakra, błotniki. Nie wspominam o zawieszeniu i innej mechanice. Prace trwały 5 miesięcy w wolnej chwili. Musiałem to zrobić ,żeby przeszedł przegląd i zrobić zmiany w dowodzie( pozbycie się pługu i itp). Cięcie ,spawanie ,kupowanie brakujących elementów. No i jest. sprawny technicznie, palący od strzała i pocieszny maluszek. Jako, że wolne, ukrywane przed małżonką fundusze uległy wyparowaniu to został do zrobienie lakier. Na szybkości pomalowałem go w pixelowy kamuflaż. Teraz nadszedł czas na mechanikę trajki. Nie jest to perfekcyjny maluch i nie chcę urazić ortodoksów ale myślę, że fajnie uratować klasyka przed złomowaniem. Co ciekawe jest to najmłodszy maluch w kraju bo data produkcji w dowodzie to 2013 . Miało być na szybko a wyszło jak zawsze. |
|
|
|
|
CZESIO1958
ziomy rezerwy
Wiek: 66 Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 2725 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2020-04-18, 06:22
|
|
|
A fotki ilustracyjne do tej historii |
_________________
|
|
|
|
|
Hell
RIDE SLOW,DIE OLD
Wiek: 44 Dołączył: 17 Kwi 2020 Posty: 3 Skąd: Warszawa, Polska
|
Wysłany: 2020-04-20, 14:19
|
|
|
Oczywiście posiadam na domowym kompie. Postaram się wkleić jak tylko wrócę z delegacji, czyli jakoś pod koniec tygodnia. |
|
|
|
|
slawo
Efelek
Wiek: 47 Dołączył: 20 Paź 2017 Posty: 11 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2020-05-13, 12:26
|
|
|
No coś ruski ten tydzień. |
|
|
|
|
motonita
JAREG PIERDOL SIE
Dołączył: 13 Paź 2014 Posty: 306 Skąd: nikąd
|
Wysłany: 2020-09-07, 16:35
|
|
|
ah te terminy |
_________________ jareg pierdol sie |
|
|
|
|
|
Rusztowania
Szalunki
|