Mój bolid |
Autor |
Wiadomość |
mateusz1976
Wiek: 47 Dołączył: 05 Wrz 2018 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-09-05, 20:22 Mój bolid
|
|
|
Mam Fiata 126, drugiego w życiu.
Mam 41 lat i na 'starość' i po tym jak moje 2 z 3 dzieci stały się dorosłe, postanowiłem mieć klasyka.
Pierwszy który miałem (używałem w latach 1995-2001) to był niebieski elx '1995 mojej Mamy. Ręcznie obszyte siedzenia, wyhaftowany napis FIAT na siedzeniach. 28 KM (Grabowski Motor Sport - Warszawa) i zapinał 'szafę'. Białe zegary i 'custom' obrotomierz w miejscu piktogramu ciśnienia opon, wszystko wyglądało jak z fabryki. W 2001 roku zjadłą go korozja (dach, drzwi, podwozie.... płakałem jak poszedł za małe pieniądze do handlarza). To była era 'analogowa' nie mam żadnych zdjęć.
Drugi (kupiony w sobotę) to:
Z malucha został standardowy silnik, buda i deska rozdzielcza, reszta jest ręcznie robiona, custom audio, zmodyfikowany dolot powietrza.....
Z Olsztyna (gdzie kupiłem) do Warszawy przyjechał na kołach.... i 30 km od Warszawy zapaliła się kontrolka ładowania. Wymiana regulatora i szczotkotrzymacza na nowe elementy nie pomogła. Kontrolka ładowania się świeci, napięcie na klemach to 11.84V zamiast 14V. Więcej nie umiem naprawiać. Pewnie jechałem za szybko, na kawałku autostrady pod Warszawą dojechałem do 130 km/h i coś się zepsuło.
Czy ktoś z Was, może polecić mechanika Fiat 126 z Warszawy (Białołęka najlepiej)?
Dziękuję |
_________________ Pozdrawiam
Mateusz |
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-09-05, 21:01
|
|
|
Fajny bolid
Żeby dopełnić sportowego wyglądu dołożył bym jakiś fajnie dłubniety silnik i być może półklatke. |
|
|
|
|
McGyver
Wiek: 34 Dołączył: 16 Kwi 2012 Posty: 329 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2018-09-05, 22:24 Re: Mój bolid
|
|
|
mateusz1976 napisał/a: |
.....
Z Olsztyna (gdzie kupiłem) do Warszawy przyjechał na kołach.... i 30 km od Warszawy zapaliła się kontrolka ładowania. Wymiana regulatora i szczotkotrzymacza na nowe elementy nie pomogła. Kontrolka ładowania się świeci, napięcie na klemach to 11.84V zamiast 14V. Więcej nie umiem naprawiać. Pewnie jechałem za szybko, na kawałku autostrady pod Warszawą dojechałem do 130 km/h i coś się zepsuło.
Czy ktoś z Was, może polecić mechanika Fiat 126 z Warszawy (Białołęka najlepiej)?
Dziękuję |
A pasek klinowy sprawdzałeś ? |
|
|
|
|
Majonez
Wiek: 29 Dołączył: 26 Lip 2014 Posty: 932 Skąd: Wielkopolska (PCT)
|
Wysłany: 2018-09-05, 23:23
|
|
|
Bardzo ładny maluch . Co do ładowania to może urwał się przewód łączący alternator z rozrusznikiem ? Dość częsta przypadłość braku ładowania . |
_________________
|
|
|
|
|
mateusz1976
Wiek: 47 Dołączył: 05 Wrz 2018 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-09-06, 04:06
|
|
|
Dziękuję za Wasze posty
* przed wymianą szczotkotrzymacza i regulatora napięcia
* po wymianie szczotkotrzymacza i regulatora napięcia (4 przewody są podłączone do szczotkotrzymacza)
* silnik
Pozostaje mi jeszcze (zrobię przed wyjściem do pracy) sprawdzić ładowanie na przewodzie dochodzącym do białej obudowy alternatora i brązowym dochodzącym do szczotkotrzymacza.
Wygląda że przewody są podłączone, pasek się kręci. |
_________________ Pozdrawiam
Mateusz |
|
|
|
|
mateusz1976
Wiek: 47 Dołączył: 05 Wrz 2018 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-09-06, 06:13
|
|
|
Na szybko zmierzyłem
1. Akumulator (11.83V) żeby sprawdzić miernik
2. Minus (-) miernika do śruby w karoserii, Plus (+) miernika do brązowego kabla od góry szczotkotrzymacza, pasek się kręci, ssanie jest, miernik pokazuje ~4V) Nie sprawdzałem minus (-) miernika na trzpieniu białej obudowy, tylko na śrubie w karoserii, nie sprawdzałem także prądu na zielony/zółty z regulatora
3. Aby zmierzyć napięcie i mieć dostęp do styku do pomiaru zdjąłem brązowy kabel
4. Nie sprawdzałem napięcia na tym najniższym kablu od dołu szczotkotrzymacza, żeby go odpiąć trzeba wyjąc szczotkotrzymacz bo mocno siedzi a szarpiąc można coś uszkodzić i nie ma dostępu do tego styku
To chyba alternator/diody/mostek w środku |
_________________ Pozdrawiam
Mateusz |
|
|
|
|
zolo
Wiek: 39 Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 1301 Skąd: Kraśnik
|
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2018-09-06, 09:02
|
|
|
Jak się postarasz to wypniesz ten przewód Jedyne co prawdopodobnie możesz urwać to konektor za 20gr, więc próbuj |
|
|
|
|
CZESIO1958
ziomy rezerwy
Wiek: 66 Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 2723 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2018-09-06, 09:20
|
|
|
I kolejny czerwony 😈 |
_________________
|
|
|
|
|
Majonez
Wiek: 29 Dołączył: 26 Lip 2014 Posty: 932 Skąd: Wielkopolska (PCT)
|
Wysłany: 2018-09-06, 20:13
|
|
|
Ładownie sprawdzisz przykładając + miernika do wystającej śruby (b+) i - do miedzianej plecionki . Wdrap się jeszcze pod auto i sprawdź czy przy rozruszniku nie oberwał się cienki czarny kabel, pociągnij za niego bo może być nie widać na pierwszy rzut oka . |
_________________
|
|
|
|
|
mateusz1976
Wiek: 47 Dołączył: 05 Wrz 2018 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-09-07, 11:52
|
|
|
Dziękuje, sprawdzę jak nawiedzę swoje mieszkanie, praca zjada mi mnóstwo czasu
Serwisowanie takich rzeczy w Warszawie (Białołęka) dla zainteresowanych osób
-Autoparts, Jagiellońska 92, Warszawa
-Moto Team, Ostródzka 170, Warszawa
-Auto Serwis. Elektromechanika samochodowa, Zręby 10, Warszawa |
_________________ Pozdrawiam
Mateusz |
|
|
|
|
mateusz1976
Wiek: 47 Dołączył: 05 Wrz 2018 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-09-13, 07:09
|
|
|
Witajcie
* Alternator zregenerowany
* Wiązka od alternatora wymieniona
* Wiązka od rozrusznika wymieniona
* Podregulowany
Testowa jazda po stolicy, bezcenna.
Czas pomyśleć nad skończeniem projektu, sobota/niedziela coś w nim podłubię. |
_________________ Pozdrawiam
Mateusz |
|
|
|
|
CZESIO1958
ziomy rezerwy
Wiek: 66 Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 2723 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2018-09-13, 08:19
|
|
|
I to jest to co tygrysy lubią najbardziej 😈 |
_________________
|
|
|
|
|
Majonez
Wiek: 29 Dołączył: 26 Lip 2014 Posty: 932 Skąd: Wielkopolska (PCT)
|
Wysłany: 2018-09-14, 19:16
|
|
|
I co pomogło ? |
_________________
|
|
|
|
|
mateusz1976
Wiek: 47 Dołączył: 05 Wrz 2018 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-09-15, 20:13
|
|
|
Pomogło: regeneracja alternatora, nowe kable (od rozrusznika i od alternatora), nowy regulator napięcia i nowy szczotkotrzymacz. Przejechałem kilka rund po stolicy, żadnego problemu. |
_________________ Pozdrawiam
Mateusz |
|
|
|
|
|