Kręcenie rozrusznikiem na zimno |
Autor |
Wiadomość |
Bingo
Wiek: 52 Dołączył: 13 Maj 2014 Posty: 193 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2018-06-06, 20:19 Kręcenie rozrusznikiem na zimno
|
|
|
Na zimno muszę kilkanaście razy kręcić rozrusznikiem, by odpalił. Po rozgrzaniu odpala na dotyk. Co to może być? |
|
|
|
|
Pan_Waclaw
Dołączył: 22 Cze 2013 Posty: 1038 Skąd: Zgierz/Łódź
|
Wysłany: 2018-06-06, 20:32
|
|
|
Na początek sprawdź ustawienie zapłonu i zaworów. Zobacz też czy połączenie linki ssania z gaźnikiem działa prawidłowo tzn. czy ssanie otwiera się do końca. Inna hipoteza - pompa paliwowa nie trzyma i paliwo się cofa do baku. Generalnie maluch po kilkudniowym postoju musi zakręcić kilka razy rozrusznikiem, żeby zaciągnąć paliwo, ale z dnia na dzień powinien zapalać po dwóch-trzech obrotach albo szybciej... |
_________________
|
|
|
|
|
Bingo
Wiek: 52 Dołączył: 13 Maj 2014 Posty: 193 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2018-06-06, 20:33
|
|
|
Dzięki Panie Wacławie! |
|
|
|
|
TurboLaser
Wiek: 32 Dołączył: 26 Lut 2018 Posty: 26 Skąd: CBY
|
Wysłany: 2018-06-07, 14:58
|
|
|
Podepnę się pod temat, ale mam na odwrót, tzn. na zimno pali na dotyk, ale po rozgrzaniu muszę zakręcić dłużej. Zawory ustawiałem kilkaset km temu, co jeszcze może mieć winę? |
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-06-07, 16:51
|
|
|
TurboLaser napisał/a: | Podepnę się pod temat, ale mam na odwrót, tzn. na zimno pali na dotyk, ale po rozgrzaniu muszę zakręcić dłużej. Zawory ustawiałem kilkaset km temu, co jeszcze może mieć winę? |
Na cieplym silniku odpala sie z gazem wcisnietym, tak nawet instrukcja kaze. |
|
|
|
|
michals
Wiek: 45 Dołączył: 17 Lut 2015 Posty: 623 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: 2018-06-07, 19:53
|
|
|
TurboLaser napisał/a: | Podepnę się pod temat, ale mam na odwrót, tzn. na zimno pali na dotyk, ale po rozgrzaniu muszę zakręcić dłużej. Zawory ustawiałem kilkaset km temu, co jeszcze może mieć winę? |
To w takiej sytuacji gaźnik lekko zalewa. Jeśli w gorącym gaźniku zagazuje paliwo to jego opary nadmiernie wzbogacają mieszankę. Rozwiązania są różne min. dorobienie odpowietrzenia, ale najprostszy to tak jak napisał Kolega zubożyć mieszankę przez lekkie wciśnięcie gazu. |
|
|
|
|
TurboLaser
Wiek: 32 Dołączył: 26 Lut 2018 Posty: 26 Skąd: CBY
|
Wysłany: 2018-06-10, 23:46
|
|
|
Sęk w tym, że ja zawsze dodaję gazu odpalając go na ciepłym, a mimo to problem istnieje. Raz na jakiś czas się zdarzy, że zaskoczy dość szybko, ale miałem już tak, że kręciłem z 5 sekund, przestałem i dopiero przy drugim zakręceniu odpalił. |
|
|
|
|
slawek287
slawek287
Wiek: 36 Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 184 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2018-07-20, 12:27
|
|
|
Ja też się podepne pod temat. Mój happy end jak stoi parę dni to też nie chce zabrać kilka razy trzeba kręcić żeby odpalił. Wymieniłem już pompę gaźnik wyregulowany filtr paliwa świece kable moduł też sprawdzałem no i niewiem dalej to samo. Czasem się zdarzy też że przy odpalaniu strzeli z tłumika...nie jest to jakiś straszny problem ale mógł by łapać od razu... FL może stać miesiąc, dwa i pali na dotyk... |
|
|
|
|
michals
Wiek: 45 Dołączył: 17 Lut 2015 Posty: 623 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: 2018-07-20, 16:47
|
|
|
To może być czujnik położenia wału, albo po prostu rozrusznik kręci za wolno. Sprawa w tym, że moduł musi złapać kilka impulsów z czujnika zanim zacznie generować iskrę. Jeśli wał kręci się za wolno (albo bardzo zwalnia przed GMP) to moduł może nie dawać iskry. |
|
|
|
|
slawek287
slawek287
Wiek: 36 Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 184 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2018-07-26, 16:34
|
|
|
Tak też myślałem właśnie że może czujnik. Spróbuje go wymienić i zobacze koszt prawie żaden...a chyba nie zaszkodzi. Teraz jeździłem happy endem do roboty dziennie odpalany palił na dotyk a jak postoi kilka dni to mały problem zobaczymy... |
|
|
|
|
Maverin21
Dołączył: 03 Gru 2011 Posty: 273 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2018-07-31, 21:56
|
|
|
slawek287, I CO WYMIENIŁES TEN CZUJNIK ? pomogło ? |
|
|
|
|
michals
Wiek: 45 Dołączył: 17 Lut 2015 Posty: 623 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: 2018-08-01, 21:30
|
|
|
Cytat: | Mój happy end jak stoi parę dni to też nie chce zabrać kilka razy trzeba kręcić żeby odpalił |
Te kilka razy znaczy, że trzeba kręcić rozrusznikiem na kilka razy, czy też, że pali przy pierwszym kręceniu, ale potrzeba więcej obrotów wałem?
Ta druga sytuacja to całkiem normalne w zaponie EL. Zauważ, że w EL-u nie sprawdzisz iskry na wykręconych świecach kręcąc powoli kołem pasowym (jak np. maożna to zrobić w FL) |
|
|
|
|
slawek287
slawek287
Wiek: 36 Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 184 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2018-08-05, 14:12
|
|
|
Nie wymieniłem jeszcze tego czujnika...używanego nie chce a nowy w granicach 70 zł...przy kręceniu tak jakby chciał zaskoczyć ale nie umi zabrać...i potem kilka razy zanim zabierze kręci normalnie |
|
|
|
|
|