.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
Polski Fiat 126p 650E '92
Autor Wiadomość
grzesiol 
126BIS


Wiek: 30
Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 992
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-06-05, 01:02   Polski Fiat 126p 650E '92

Trafił się kolejny Maluch, w obecnej chwili posiadam ich 4. Dzięki uprzejmości znajomego który dał mi na niego namiar udało się odkupić od pierwszego właściciela co jest rzadkie jak na dzisiejsze czasy. W dodatku za bardzo rozsądne pieniądze. :) Maluch stał dobre kilka lat nie używany, ostatni przegląd skończył się w 2010 roku. Z tego powodu odpadał powrót o własnych siłach. Nawet go nie próbowałem tam uruchamiać.
Sam Malec to FL z początku 1992 roku w kolorze 854 Rosso Fiam. Przebieg na obecną chwilę to równiutkie 53 tys km. Jest to "BIS pakiet" czyli maglownica, jasna tapicerka z BISa i kołpaczki z BISa z tym, że w rozmiarze 12 cali. Z bajerów to jeszcze jest potencjometr pracy wycieraczek, kontrolka ssania, dmuchawa, podgrzewana tylna szyba, zagłówki przednich foteli, krańcówka oświetlenia w drzwiach pasażera i to chyba tyle.
Z dużych plusów to stan blacharski, jest na prawdę zdrowy, nie wymaga żadnych napraw. Minusem jest na pewno kiedyś źle wykonana naprawa blacharska przodu, jest wg mnie źle spasowany. Maska wystaje jakieś pół centymetra nad pas przedni i nie za bardzo jest ją jak cofnąć, prawie zerowa szczelina między podszybiem a maską. Do tego mam wrażenie, jakby przedni zderzak opadał w dół. Kolejnym minusem są wgniotki, przetarcia i przerysowania. Jest ich mnóstwo, chyba tylko tył samochodu jest wolny od jakiś uszkodzeń tego typu.
Teraz parę fotek w dniu zakupu:




I następny dzień u mnie pod domem (alu 12 są moje, przełożone tylko do holowania)















I tutaj nastąpił moment mycia, odgrzybiania i odgruzowania.
CDN :D
 
     
harry37 
Bartek


Wiek: 30
Dołączył: 09 Wrz 2012
Posty: 257
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-06-05, 03:17   

Pierwszy !!

Jest zajeBISty :)
Pamietam kiedyś zastawiałem na nim kartke ;) tak, że Zazdro650!
Dawaj zdjęcia po myciu

A jak zapach ? xD
_________________
 
     
r3mix 


Wiek: 26
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 912
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2018-06-05, 06:51   

Ciekawe co z niego będzie :D
Powodzenia.
_________________
Polski Fiat 126p 650GT 1988r. WSK 125 M06B3 1983r. Romet Pony M2 1988r. VW Passat B3 1991r. VW Passat B5 2002r.
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2725
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2018-06-05, 07:39   

Jak to co 😎
Kolejny maluch odratowany 😁
Będzie czrwona strzała 😈
_________________

 
     
banasiewicz02 
ziomy rezerwy
Towarzysz Bananov :]


Wiek: 37
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 1615
Skąd: Goleniów
Wysłany: 2018-06-05, 07:54   

Lubie takie gruzy :E potem następuje odgruzowywanie,i okazuje się,że do wymiany jest wszystko z powodu nieużywania przez bardzo długi czas :E i jest fajnie
_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
 
 
     
Pan_Waclaw 


Dołączył: 22 Cze 2013
Posty: 1038
Skąd: Zgierz/Łódź
Wysłany: 2018-06-05, 08:41   

Świetny :) Czekamy na fotki po myciu.
_________________
 
     
LeszekK 
Leszq


Wiek: 25
Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 30
Skąd: Lubawa
Wysłany: 2018-06-05, 08:53   

Wygląda identycznie jak mój po kupnie , tylko w moim ostatni przegląd był w 2003 roku :E Fajnie , ze już z maglownicą . Nic tylko ratować ! :P
_________________
Bober ---> http://forum.rezerwa126p.pl/viewtopic.php?t=23953
 
     
Piter7391 


Wiek: 31
Dołączył: 20 Sie 2015
Posty: 1037
Skąd: Radom
Wysłany: 2018-06-05, 09:10   

Fajny grzyb :lubieto:
Czekam na relacje z odgrzybiania i efekt koncowy ;)
 
     
rychoo 


Wiek: 44
Dołączył: 24 Lis 2016
Posty: 183
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-06-05, 09:32   

Dobrze, że trafił do Ciebie.
Czerwone są szybsze!
_________________
126p '92 Rosso Racing
Pony 301 '88
Pony M1 '79
Kobuz '79
 
     
danielewicz 


Wiek: 49
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 597
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2018-06-05, 10:07   

Piękny i rokujący okaz!
Dawaj dalej bo nie wytrzymie :mrgreen:
_________________
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.

Fiat 126p 1979
 
 
     
Trefl 


Wiek: 25
Dołączył: 15 Maj 2016
Posty: 345
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2018-06-05, 15:04   

Sam nie wiem co powiedzieć :shock: Obłędny :mrgreen:
Jak na wrosta to ma potencjał :P
Jestem ciekaw dalszych efektów :D
 
     
grzesiol 
126BIS


Wiek: 30
Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 992
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-06-06, 01:28   

Wielkie dzięki za miłe słowa. :mrgreen:
Przed samym myciem wywaliłem ze środka dziesiątki różnych reklamówek bez cennej zawartości, łopatek, zmiotek, skrobaczek do szyb, jakichś resztek gazet, bandaży, lekarstw, ołówków i innych mniejszych lub większych badziewi. Jednak sprzątanie środka i opis będzie w oddzielnym wpisie. :) Z samego mycia nie mam dużo fotek:



Po wyschnięciu prezentował się tak:



Następnie chop na koła:


I pojechał do garażu:

Tutaj przyszła pora na ogarnięcie go by mógł znów jeździć i hamować o własnych siłach. I tutaj banasiewicz ma rację. :D Hamulce wleciały całe nowe gdyż stare to był raczej eksponat. Przeciekająca pompa, zapieczone tłoczki w cylinderkach, kruszące się okładziny, zapieczone rozpieraki ręcznego czy pozrywane zabezpieczenia szczęk. Po wymianie hebli przyszedł czas na układ paliwowy, między czasie zlewał się olej z silnika. O dziwo sam zbiornik paliwa jest w idealnym stanie, spuściłem z niego około 15 litrów benzyny. Znam ten charakterystyczny zapach i kolor starej zleżałej benzyny, ta pachniała dość świeżo i ma ładny żółty kolorek. :) Stare przewody paliwowe kruszyły się dosłownie jak szkło, wleciały nowe czarne zbrojone z opaskami, filtr i pompa paliwa. Potem przyszedł czas na silnik. Chciałem sprawdzić profilaktycznie dociągnięcie głowicy. Okazało się, że niektóre nakrętki można było dokręcić palcami a inne nie chciały ruszyć przy 60Nm na kluczu dynamometrycznym. Wiec te które chciały współpracować zostały dociągnięte do 55Nm wg odpowiedniej kolejności. Następnie ustawiłem zawory, rozebrałem, wyczyściłem, wyregulowałem i poskładałem gaźnik i aparat zapłonowy. Wpadły oczywiście nowe uszczelki, kondensator, regulator napięcia, świece, fajki, przewody WN, pasek, filtr powietrza, olej i 5 litrów świeżej benzyny. Ze starą nie wiem co zrobię, chyba zostanie do mycia gaźników i innych części. Szczotki alternatora są jak nowe więc zostały tak jak i przerywacz aparatu który jest ori Zelmot. Z doświadczenia wiem, że przesmarowany raz na jakiś czas kroplą oleju z bagnetu jest prawie nie zniszczalny chyba, że styki się wypalą. W tych obecnych niemalże w oczach zużywa się ślizg pracujący z krzywką wałka, i choćbym wiadrem tam olej wlewał to zetrze się w moment.

(nie to nie brud wynikający z eksploatacji, to konserwacja :> )


Po tych wszystkich naprawach i podlaniu komory pływakowej benzyną zapalił od strzała. :mrgreen:
W zeszły piątek udałem się klepnąć przegląd, jedynym problemem był skład mieszanki, za bogato. No i nie duży luz na prawej zwrotnicy. Po przekręceniu śrubki dostał przegląd po czym nawinąłem nim prawie 100km, jak dotąd bez awaryjnie. :E Jeździ się nim naprawdę super, wszytko pracuje bez zarzutu, prowadzi się bardzo dobrze brak wyczuwalnych luzów. Następnie postanowiłem poprawić lakier. Nabyłem odpowiednie środki i w sobotę wziąłem się za rozbieranie, przygotowanie lakieru pod polerowanie i samo polerowanie.

Po polerowaniu przyszedł czas na woskowanie. Zostało mi jeszcze pozbyć się wosku z zakamarków, odświeżyć plastiki, umyć lampy tylne i poskładać go do kupy. Niestety w tygodniu z czasem słabiej to i nie mam aktualnych zdjęć i prace trochę zwolniły. Jutro chce pozbyć się resztek wosku z zakamarków i odświeżyć listwy, zderzaki, wloty i tylne lampy i być może zacząć coś składać. Aktualne foty z prac i efekt końcowy niebawem. Tutaj jeszcze parę fot z zeszłego piątku, robione niestety już telefonem to i jakość nie powala:



Ostatnio zmieniony przez grzesiol 2018-06-06, 14:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Pan_Waclaw 


Dołączył: 22 Cze 2013
Posty: 1038
Skąd: Zgierz/Łódź
Wysłany: 2018-06-06, 09:08   

Rewelacja, na tych alusach wygląda świetnie. Trochę rażą inne odcienie na bocznych listwach :) Polerkę robiłeś konkretnie czy pasta tempo?
_________________
 
     
Jareg 
Admin
Sherlock Holmes


Wiek: 26
Dołączył: 21 Lis 2013
Posty: 1167
Skąd: Kraków/Krzeszowice
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2018-06-06, 09:54   

Elegancki FL w normalnych pieniądzach, gratuluję!
Jak pojeździłem trochę przejściówką to tęskni mi się za wygodnym FLem :cry:
Tak w ogóle jakbyś sprzedawał, to wiesz 8)
_________________
:arrow: 126p ST '80
:arrow: 126 Bis '91
:arrow: FSM Cinquecento '91
:arrow: Škoda Forman LS '93
:arrow: Škoda Fabia 1.4 16v '06
:arrow: Peugeot 205 GRD '91

:luj: K U P I Ę :luj: B O S M A L A :luj:
 
     
azbest 

Dołączył: 13 Paź 2016
Posty: 192
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2018-06-06, 13:07   

Pan_Waclaw napisał/a:
Rewelacja, na tych alusach wygląda świetnie. Trochę rażą inne odcienie na bocznych listwach :) Polerkę robiłeś konkretnie czy pasta tempo?


O właśnie, jaką pastą polerowałeś?
_________________
polish man in 126el
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 15