Zatarty na Amen? |
Autor |
Wiadomość |
Joker_Traktor
Dołączyła: 05 Maj 2018 Posty: 2 Skąd: Las brzozowy
|
Wysłany: 2018-06-03, 08:43 Zatarty na Amen?
|
|
|
Witam,
mam pytanie odnośnie samego silnika fiata 126p, który służy(ł) mi teraz jako napęd małego traktorka. Na wstępie dodam, że nie jestem mechanikiem więc nie zawsze może być dla mnie wszystko takie oczywiste, dlatego proszę o wyrozumiałość
Sprawa wygląda tak, że traktorek stał w garażu chyba z 10 lat nieużywany, z początku nie miał iskry ale w końcu udało mi się to ogarnąć, wymieniłem olej, wyczyściłem filtr oleju i po jeszcze kilku zabawach z pompą paliwa silnik odpalił i nawet udało mi się zrobić jazdę próbną.
Po tygodniu gdy ponownie chciałem odpalić silnik rozrusznik nawet nie drgnął ale nie dlatego, że się zepsuł tylko dlatego, że silnik zamarł w bezruchu i stoi jak w noc poślubną, teraz nie idzie nim zakręcić nawet centymetr od obecnego położenia. Jak już pisałem na wstępie mechanikiem nie jestem więc nie rozbierałem silnika na czynniki pierwsze bo mimo jego prostej budowy obawiam się, że miałbym problem go złożyć z powrotem. Jedyne co zrobiłem to zdjąłem głowicę i widać na zdjęciu, że tłoki ustawiły się równo w tym samym położeniu więc może to już jakaś wskazówka
Głównie rozchodzi mi się o to czy jest sens się z tym "bawić", jeszcze dalej go rozkręcać i tracić czas na naprawę czy lepiej dać sobie spokój i wymienić silnik na inny za 200-300 złotych i jeździć dalej
pozdrawiam i zapraszam do dyskusji |
|
|
|
|
zolwik
Dołączył: 05 Sie 2015 Posty: 1163 Skąd: Wejherowo/Gdynia
|
Wysłany: 2018-06-03, 09:48
|
|
|
Jeżeli masz drugi sprawny za 300zł to bym kupował a tego ew na dawce.
Spuscic olej odkreci miskę później korbowody i spróbuj zakręcić wałem lub wypłynąć tłok..
Miałem tak kiedyś w trabancie tłoki w cylindrach się dosłownie zespawaly. |
_________________ Wrzosowy
http://forum.rezerwa126p....c0c3213f#503396 |
|
|
|
|
damiancn
damiancn
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2017 Posty: 292 Skąd: cieszyn
|
Wysłany: 2018-06-03, 10:47
|
|
|
na tak dlugi okres czasu tloki powinny byc zalane odrobina oleju,zeby rdza ich nie zlapala na pierscieniach,druga opcja to odpalic silnik raz na czas,na sto procent rdza zlapala tloki i sie prawdopodobnie zatarl jak go odpaliles,sprobuj ruszyc tloki uderzajac w nie mocno ale czyms miekkim,np klockiem,przedtem nalej w nie oleju |
|
|
|
|
damiancn
damiancn
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2017 Posty: 292 Skąd: cieszyn
|
Wysłany: 2018-06-03, 10:47
|
|
|
na tak dlugi okres czasu tloki powinny byc zalane odrobina oleju,zeby rdza ich nie zlapala na pierscieniach,druga opcja to odpalic silnik raz na czas,na sto procent rdza zlapala tloki i sie prawdopodobnie zatarl jak go odpaliles,sprobuj ruszyc tloki uderzajac w nie mocno ale czyms miekkim,np klockiem,przedtem nalej w nie oleju |
|
|
|
|
michals
Wiek: 45 Dołączył: 17 Lut 2015 Posty: 623 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: 2018-06-03, 13:30
|
|
|
Z tego zdjęcia ciężko coś więcej wywnioskować, bo nie widać gładzi cylindrów.
Ew. wymiana cylindry+tłoki z pierścieniami będzie kosztować więcej niż używany silnik, ale jak zrobisz sam będziesz wiedzieć co masz! |
|
|
|
|
Joker_Traktor
Dołączyła: 05 Maj 2018 Posty: 2 Skąd: Las brzozowy
|
Wysłany: 2018-06-04, 20:53
|
|
|
damiancn napisał/a: | sprobuj ruszyc tloki uderzajac w nie mocno ale czyms miekkim |
Nawet nie drgnęły
michals napisał/a: | bo nie widać gładzi cylindrów. |
Jak wyżej ciężko zobaczyć skoro spaw trzyma niemiłosiernie.
Będę może jeszcze próbować coś działać "od spodu" albo od strony sprzęgła ale dopiero w sobotę. Nie jestem fachurą ale zszokowało mnie, że potrafiło tak zespawać te tłoki, że nawet młotek nie pomaga żeby je ruszyć.
Dzięki za zaintersowanie tematem
pozdrawiam |
|
|
|
|
damiancn
damiancn
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2017 Posty: 292 Skąd: cieszyn
|
Wysłany: 2018-06-04, 21:25
|
|
|
sprobuj wd 40,kokakola,olej,mlotkiem po tym nie bij bo zniszczysz tloki,kawalkiem drewna,to powinno puscic,od dolu raczej nic nie zdzialasz,zalej to do porzadku jakas mikstura i zostaw na jakis czas |
|
|
|
|
banasiewicz02
ziomy rezerwy Towarzysz Bananov :]
Wiek: 37 Dołączył: 10 Lis 2009 Posty: 1615 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: 2018-06-05, 07:28
|
|
|
na moje to on chwycił na panewkach głównych,korbowodowych albo na panewce wałka rozrządu, rzadko kiedy chwytają cylindry i pierścienie,tym bardziej że on odpalił i pochodził trochę, to nawet jakby była rdza na cylindrach to by ją zdarło. |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
|
damiancn
damiancn
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2017 Posty: 292 Skąd: cieszyn
|
Wysłany: 2018-06-05, 08:06
|
|
|
latwo to sprawdzic gdzie on zlapal probujac zdjac jeden z cylindrow albo oba,wilgoc nie ma takiego dostepu do wnetrza silnika,najbardziej narazone sa gladzie cylindrow,ciekawe,moze fakt zlapal w srodku,da sie zdjac cylinder? |
|
|
|
|
CZESIO1958
ziomy rezerwy
Wiek: 66 Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 2723 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2018-06-05, 09:06
|
|
|
Misa zdemontować i odkryć korbowody
Tłoki z cylindrami zdjąć i zobaczymy co i jak |
_________________
|
|
|
|
|
Denis
Dołączył: 12 Gru 2015 Posty: 4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-06-06, 16:42
|
|
|
Zostaw go w garażu i poszukaj innego silnika. Możesz coś wyszarpać nawet za 200zł i to z osprzętem. Nie ma sensu go dalej rozbierać bo zapowiada się najgorzej.
Jeżeli chcesz się uczyć mechaniki to spoko, jak nie, to pakuj inny motor i po temacie. |
|
|
|
|
|