.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
Syrena 105L 1985 - Stefania :E
Autor Wiadomość
zolo 


Wiek: 39
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 1301
Skąd: Kraśnik
Wysłany: 2018-03-21, 21:34   

Robinem trochę przy syrenie 105 i nigdy w życiu bym tego niechciany nawet za darmo :mrgreen:
https://obrazki.elektroda.pl/1019679500_1521664156.jpg
https://obrazki.elektroda.pl/3895961200_1521664156.jpg
https://obrazki.elektroda.pl/7059333400_1521664148.jpg
Sprzedana została chyba za 9000zl
Strasznie to toporny pojazd, jak dla mnie zero przyjemności z jazdy. Życzę ci powodzenia w naprawach i samozaparcia. :lubieto:
_________________
YouTube
Fiat 126p Biała Padaka
Nowe białe szaleństwo
 
 
     
FreddieM 
Moderator
live forever


Wiek: 30
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 4405
Skąd: Krosno
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2018-03-21, 22:25   

zolo napisał/a:
Strasznie to toporny pojazd, jak dla mnie zero przyjemności z jazdy.

Widzisz dla mnie to by była największa przyejmność ;)
_________________
:arrow: 126p ST 1976, FL 1990 "Bieluch"
:arrow: FSO Polonez MR '89
:arrow: VW T1 Garbus
:arrow: Ford Escort xr3i mk5

Mój garaż na facebook'u 126polskich fiatów :)
 
     
danielewicz 


Wiek: 49
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 597
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2018-03-22, 00:24   

Ja pierdziele, szanuję to! :mrgreen:
_________________
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.

Fiat 126p 1979
 
 
     
banasiewicz02 
ziomy rezerwy
Towarzysz Bananov :]


Wiek: 37
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 1615
Skąd: Goleniów
Wysłany: 2018-03-22, 07:37   

ale perełka,odblokować silnik,lać mieszankę i jeździć :E
_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
 
 
     
Bonifacy
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-22, 07:41   

GRATki :E fajna Syrena, kibicuję w remoncie :D
 
     
giannini 
126GPS Replika


Dołączył: 22 Sty 2015
Posty: 215
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-03-22, 13:18   

zolo napisał/a:
Robinem trochę przy syrenie 105 i nigdy w życiu bym tego niechciany nawet za darmo :mrgreen:
Strasznie to toporny pojazd, jak dla mnie zero przyjemności z jazdy. Życzę ci powodzenia w naprawach i samozaparcia. :lubieto:

Niestety pewnie zaraz będzie hejt , ale zgadzam się z zolo i powiem szczeże. Z całego serca życzę Ci, żeby kiedyś wyjechała na drogę w stanie idealnym , ale reanimacja tego trupa nie ma żadnego sensownego uzasadnienia. Nie jest to samochód , który był jakimś krokiem milowym w dziejach motoryzacji (nawet polskiej) , nie jest to pewnie też samochód z jakąś nietypową historią , czy też właścicielem. Może gdyby była to jeszcze 102/103 , ale nie 105 , której nawet jak była jeszcze produkowana, nikt chciał. Nie moja kasa i nie moja robota, ale za pieniądze włożone w remont, można przywrócić do życia dużo ciekawszy samochód.
Popraw opis , nie może być to 1985 rok , bo produkcja zakończyła się w czerwcu 1983 roku.
 
     
uzytkownik_kont 


Wiek: 29
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 52
Skąd: Lublin
Wysłany: 2018-03-22, 13:49   

To rzeczywiście nie ma ekonomicznego uzasadnienia. Może najwyżej - jako że to jest samochód na ramie - taniej byłoby ją przywrócić do sprawności technicznej, ale zachować w mniej-więcej oryginalnym stanie wizualnym, jak tę warszawę, swego czasu dość słynną. Oczywiście trudno jeździć z dziurawą podłogą (chociaż co kto lubi :P ), więc wymagałaby większych poprawek niż tamta warszawa - ale to by był ciekawy projekt, a o ile standardowa odbudowa może być ekonomicznie nieuzasadniona, to budowa czegoś nietypowego to inna sprawa. Tak tylko luźno rzucam, bo przecież jak ktoś chce odbudowywać nawet coś, co wyjdzie zbyt drogo, to mu przecież wolno i nawet się to chwali :P
 
     
giannini 
126GPS Replika


Dołączył: 22 Sty 2015
Posty: 215
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-03-22, 13:54   

uzytkownik_kont napisał/a:
To rzeczywiście nie ma ekonomicznego uzasadnienia

Cytat:
Tak tylko luźno rzucam, bo przecież jak ktoś chce odbudowywać nawet coś, co wyjdzie zbyt drogo, to mu przecież wolno i nawet się to chwali

Napisałem nie w sensie ekonomicznym , bo 50% reanimacji trupów nie ma ekonomicznego uzasadnienia.
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2723
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2018-03-22, 17:39   

90 procent jak już. 😈
Pasja się liczy :luj:
_________________

 
     
Hanss 
Jo je stela


Wiek: 28
Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 749
Skąd: Cieszyn
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2018-03-22, 21:45   

Mam w szopie zwłoki dziadkowej 103-ki,jak coś będzie trzeba to wal :D
_________________
Ja wohl herr general !
 
     
Rocky 


Wiek: 27
Dołączył: 28 Lip 2012
Posty: 1056
Skąd: TST
Wysłany: 2018-03-22, 22:02   

Ja też coś tam myślę znajdę do Syreny(zapasy dziadka),jak coś to też wal ;) Tak szczerze,chciałbym się kiedyś przejechać Syrenką. Za dzieciaka bawiłem się we wraku białej 105 u sąsiada,razem z bratem,także wspomnienia z Syreną mam dosyć dobre :)
_________________
Rocky Garage(Facebook) Zapraszam ;)

Polski Fiat 126p '79 "kundel"
ZRR Komar 2330 '71
Fiat 126el'96 "Elefant"
FSO Polonez Caro Plus 1.4 GTI 16v'97
Toyota Corolla E12 1.8 T-Sport '02 "Karolina"


Były:
Fiat Uno 1.4'92 "Funiak" vel. "Łunolot"
VW Passat B3 Variant 1.8'89 R.I.P.

"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" Jonasz Kofta
 
 
     
banasiewicz02 
ziomy rezerwy
Towarzysz Bananov :]


Wiek: 37
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 1615
Skąd: Goleniów
Wysłany: 2018-03-23, 07:35   

jak rozpoczynałem pracę, to chciałem na co dzień do pracy dojeżdżać syreną 105... Teraz z perspektywy lat patrząc, to był idiotyczny pomysł,wydoroślałem,przeszło mi dawno i teraz do pracy dzień w dzień jeżdżę maluchem :lol2: także odbuduj żelazo,i jeździj na codzień :E
_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
 
 
     
Kuba. 
ziomy rezerwy


Wiek: 27
Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 565
Skąd: Kielce/Radomsko
Wysłany: 2018-03-23, 14:33   

Kubica napisał/a:
Ja tak w sumie w żartach to, ale fajnie, że się spodobało :E Hehe, Stefcia sporo pracy z tobą jeszcze... ;)

Szczepan też był z propozycji rzuconej na luźno :E

giannini napisał/a:
zolo napisał/a:
Robinem trochę przy syrenie 105 i nigdy w życiu bym tego niechciany nawet za darmo :mrgreen:
Strasznie to toporny pojazd, jak dla mnie zero przyjemności z jazdy. Życzę ci powodzenia w naprawach i samozaparcia. :lubieto:

Niestety pewnie zaraz będzie hejt , ale zgadzam się z zolo i powiem szczeże. Z całego serca życzę Ci, żeby kiedyś wyjechała na drogę w stanie idealnym , ale reanimacja tego trupa nie ma żadnego sensownego uzasadnienia. Nie jest to samochód , który był jakimś krokiem milowym w dziejach motoryzacji (nawet polskiej) , nie jest to pewnie też samochód z jakąś nietypową historią , czy też właścicielem. Może gdyby była to jeszcze 102/103 , ale nie 105 , której nawet jak była jeszcze produkowana, nikt chciał. Nie moja kasa i nie moja robota, ale za pieniądze włożone w remont, można przywrócić do życia dużo ciekawszy samochód.
Popraw opis , nie może być to 1985 rok , bo produkcja zakończyła się w czerwcu 1983 roku.

Blacharkę robimy sami, ojciec jest z zawodu spawaczem a blachy jest pod dostatkiem, znajmy lakieruje samochody 400m od mojego domu, tu też koszta spadają a sporo części zostało po dziadku w szopie i piwnicy ;) Co do roku to sprawdzę to na święta.

Hanss napisał/a:
Mam w szopie zwłoki dziadkowej 103-ki,jak coś będzie trzeba to wal :D

brakuje mi tego, czego nie mam na zdjęciach :E
Na pierwszy ogień to blacharka, maska będzie potrzebna i może klapa tył

Rocky napisał/a:
Ja też coś tam myślę znajdę do Syreny(zapasy dziadka),jak coś to też wal ;) Tak szczerze,chciałbym się kiedyś przejechać Syrenką. Za dzieciaka bawiłem się we wraku białej 105 u sąsiada,razem z bratem,także wspomnienia z Syreną mam dosyć dobre :)
Jak ją kiedyś zrobie to przyjadę do Kielc na MTN, na pewno :E

banasiewicz02 napisał/a:
jak rozpoczynałem pracę, to chciałem na co dzień do pracy dojeżdżać syreną 105... Teraz z perspektywy lat patrząc, to był idiotyczny pomysł,wydoroślałem,przeszło mi dawno i teraz do pracy dzień w dzień jeżdżę maluchem :lol2: także odbuduj żelazo,i jeździj na codzień :E

ojciec tylko o tym marzy :luj:


Jak do tej pory, żadna moja odbudowa, poza NIE SZCZEPANAMI nie miała sensu. Satysfakcja ze zrobienia czegoś z niczego jest nie do odebrania ;)
_________________
Il mio garage
1993 126p - Szczepan :mrgreen:
1996 126p - Szczepan 2 :mrgreen:
1992 126p - Szczepan 3 :mrgreen:
1997 126p - NIE Szczepan!! :mrgreen:
1995 126p - NIE Szczepan2!! :mrgreen:
1985 105 LUX - Stefania :E
Peugeot 206 1.4 2003 5d :mrgreen:
Kolekcja jednośladów (40 sztuk)
 
     
azbest 

Dołączył: 13 Paź 2016
Posty: 192
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2018-03-23, 16:47   

A ja powiem tak, jeśli chodzi o Syrenę to mam w podobnym stanie. Na razie ją kompletuję.
I zgadzam się, że remont samochodu w takim stanie jest nieopłacalny, drogi, bezsensowny... itd, itp, ale z remontu takiego trupa satysfakcja jest o niebo większa niż czegoś w dobrym stanie.
Moja to też 105, żaden unikat, ale od zawsze marzyłem o Syrenie. Powiem więcej, nigdy nie marzyłem o Maluchu, bo jest ciasny, wolny, głośny..., a trzymam go tylko z sentymentu, bo to nasz pierwszy rodzinny pojazd. Nawet jazda nim nie sprawia mi jakiejś specjalnej satysfakcja. Raz na jakiś czas wystarczy w zupełności.Pewnie się tym stwierdzeniem narażę, ale taka jest prawda.
O, to tak na podsumowanie mojej setki.
_________________
polish man in 126el
 
     
zolo 


Wiek: 39
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 1301
Skąd: Kraśnik
Wysłany: 2018-03-23, 18:48   

Tu nie chodzi o opłacalność naprawy. Nawet jak ją naprawisz i przywrócisz do stanu fabrycznego to i tak będzie kupa. Bez obrazy "Z gówna zamku nie ulepisz" :mrgreen:
Żeby syrenę lubić to naprawdę trzeba mieć fioła w pozytywnym znaczeniu.
_________________
YouTube
Fiat 126p Biała Padaka
Nowe białe szaleństwo
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 16