Odpływ podszybia |
Autor |
Wiadomość |
Kszoski
Wiek: 33 Dołączył: 02 Cze 2013 Posty: 10 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2014-04-29, 21:33 Odpływ podszybia
|
|
|
Witam, doradźcie na co się zdecydować. Jak to w większości przypadków bywa, mam do wymiany miejsca przy odpływach w podszybiu przednim. Podszybie mam już kupione nowe, nie będe wymieniał całego tylko reperował miejsca przy odpływach. Co według was jest najlepszym rozwiązaniem? Zrobić odpływy na podszybiu przednim takie łezki co wychodzą z pod uszczelki? (Prosze o wyjaśnienie jak się do takiej operacji wrazie czego zabrac, czym zagiąć ten rant) Czy może przypasować od czegoś taki plastik jak był w orginale? mam 4 takie plastiki, które wyciągnołem, ale wydaje mi się że nie nadają się znów do użytku i wolał bym je zastąpić czymś innym, może od jakiegoś innego samochodu? Pytałem w 2 sklepach nie miele takich jak w maluchu, na allegro też nie dostępne przynajmniej ja nie mogę znaleść. Może ktoś z Was ma 2 sztuki takich plastików nowych? Moge zrobić zdj moich plastików do oceny czy założyć je. Chociaż bardziej bym się skłaniał do tych łezek, bo one się nie powinny zapchać brudem. Prosze o odpowiedzi jak u Was co się sprawdza i co polecacie. Ps: Szukałem podobnych tematów, ale nie znalazłem interesujących mnie informacji. Pozdrawiam |
|
|
|
|
Danz
Wiek: 64 Dołączył: 04 Kwi 2014 Posty: 310 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2014-04-29, 23:55
|
|
|
Jeśli nie robisz auta "w oryginale" (choć nie wszystkie roczniki) to jak najbardziej łezki. Po wstawieniu podszybia robi się manewr z podgrzaniem punktowym do "pomarańczowego" i podbicie odpowiednim rezakiem. Jak bd sam robił, to proponuję poćwiczyć na jakimś starym podszybiu od byle czego. To nic trudnego. |
_________________ Kupię listwy P4 |
|
|
|
|
pietrek
Krypto Ziom
Wiek: 36 Dołączył: 10 Gru 2011 Posty: 521 Skąd: Czeladź/Sosnowiec
|
Wysłany: 2014-04-29, 23:58
|
|
|
łezki z przednim podszybiu? Zobacz jaka tam jest "rynna"... ta łezka musiałaby mieć centymetr albo więcej żeby cokolwiek wyciekło |
_________________ Paczaj jak się znęcam nad rdzą!
http://rezerwa126p.pl/for...?t=7461&start=0 |
|
|
|
|
Danz
Wiek: 64 Dołączył: 04 Kwi 2014 Posty: 310 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2014-04-30, 00:30
|
|
|
A jaki problem? Chciałeś robić 2 mm? To była ogólnie stosowana praktyka przy naprawie podszybia. Całkowicie wystarczała 5-6mm. |
_________________ Kupię listwy P4 |
|
|
|
|
Mały DomaRZ
Wiek: 30 Dołączył: 02 Paź 2011 Posty: 524 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2014-04-30, 09:59
|
|
|
Nie polecam łezki w przednim podszybiu, wciska wodę do środka jak się szybciej jeździ |
|
|
|
|
Piotrek Oława
Piotrek Oława
Wiek: 44 Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 507 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2014-04-30, 10:52
|
|
|
Kszoski, ja na alledrogo kupiłem miesiąc temu komplet na całe auto ori.
jak dla mnie to najlepsze rozwiązanie,owszem roboty trochę jest i później trzeba pilnować ale zawsze to orginal. Polecam każdemu zabawę z tymi plasticzkami i wężykiem,fajna sprawa |
|
|
|
|
Kszoski
Wiek: 33 Dołączył: 02 Cze 2013 Posty: 10 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2014-04-30, 20:37
|
|
|
Piotrek Oława Jak te plastiki się nazywają? są od ręki czy trzeba polować? patrzyłem za tym na allegro, ale nie mogłem znaleść. Na całe auto zużyłeś? nie zaplątały Ci się 2 szt? Jak nie kupie plastików to mam jeszcze do wyboru łezki, lub założenie starych, zrobiłem im zdjęcie:
Te łezki też wydają mi się być dobrym pomysłem. jedyny problem to zrobić je w miare podobne do siebie. będe wymieniał 2 nie duże kawałki, to na reszcie podszybia najwyżej będe mógł poćwiczyc jak mówi Danz Co prawda w orginale nie musze robić, ale jednak dobrze by było gdy by były plastikowe odpływy za uszczelką. |
|
|
|
|
tomek458
Wiek: 25 Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 920 Skąd: Pawłowice
|
Wysłany: 2014-04-30, 20:52
|
|
|
Te plastki były ostatnio na allegro. Jak znajdę to tu wrzucę. |
|
|
|
|
Kacper [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-04-30, 21:38
|
|
|
ja u siebie mam łezki , polecam to rozwiązanie. Nic się nie zapycha , mi zprzodu wody nie wpycha do środka nawet przy szybszej jeździe |
|
|
|
|
Danz
Wiek: 64 Dołączył: 04 Kwi 2014 Posty: 310 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2014-04-30, 23:27
|
|
|
Nie chciałem komentować. W swoich "użytkowych" Kaszkakach zawsze robiłem łezki. Zero przecieków, nawet przy "większych" prędkościach w Malcu. No chyba, że po SWAP-ie bym przekroczył M<1 ... Może i wtedy będzie zaciekało |
_________________ Kupię listwy P4 |
|
|
|
|
rafiki
Wiek: 39 Dołączył: 21 Wrz 2013 Posty: 14 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-06-09, 00:06
|
|
|
Danz napisał/a: | Po wstawieniu podszybia robi się manewr z podgrzaniem punktowym do "pomarańczowego" i podbicie odpowiednim rezakiem. |
A od przegrzania blacha pięknie sobie zgnije w b. krótkim okresie czasu. Świetny pomysł |
|
|
|
|
danielewicz
Wiek: 49 Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 597 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2014-06-09, 00:58
|
|
|
Nic nie zgnije, no chyba że zostawiasz niezabezpieczone. |
_________________ Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
Fiat 126p 1979 |
|
|
|
|
Merfi
Wiek: 41 Dołączył: 21 Paź 2014 Posty: 30 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: 2014-10-23, 21:01
|
|
|
Witam
Gdzie można zakupić owe plastiki odpływów ? |
|
|
|
|
Talar
Wiek: 25 Dołączył: 11 Wrz 2014 Posty: 113 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-10-25, 12:18
|
|
|
W którym miejscu one się znajdowały? Z przodu i z tyłu są po dwie dziury z podszybiu, tam się je wkładało? U mnie z przodu było łatane dość do dupy podszybie i zostały wywiercone zwykłe dziury. Ale ogólnie pytając, czy to coś daje? Z przodu ja w te dziury włożyłem sobie wężyki, żeby woda spływała w kanale za błotnikiem, bo mi spływała do bagażnika. |
_________________
|
|
|
|
|
Adaśko
ziomy rezerwy FL wanna be ST
Wiek: 29 Dołączył: 05 Mar 2013 Posty: 291 Skąd: Gdańsk Wrzeszcz
|
Wysłany: 2014-10-25, 15:47
|
|
|
Co prawda jeszcze nie wytestowane ale u siebie zrobiłem to zupełnie inaczej. Z 3 pospawanych nakrętek m6 zrobiłem tulejkę którą następnie uformowałem w rurkę z króćcem. Taki wynalazek wpasowałem w wywiercony wcześniej otwór w podszybiu i wspawałem. Na wspawany króciec założyłem wężyk igielitowy, poprowadziłem przez słupek a i wypuściłem przez otwór do konserwacji progu wewnątrz nadkola. Oryginały mają tendencję do zapychania się syfem a łezki wg. mnie wyglądają źle. |
_________________ To nie drut, to wyjście z sytuacji! |
|
|
|
|
|