Problem z kierunkowskazami |
Autor |
Wiadomość |
LucaPuccinia
Luca Puccinia
Dołączył: 09 Lis 2016 Posty: 25 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2017-10-22, 15:29 Problem z kierunkowskazami
|
|
|
Witam
Ostatnio zauważyłem pewien problem w swoim Fiacie. Stojąc na światłach i wrzucając kierunkowskazy czy to w prawo czy w lewo, nie świecą. Dopiero po dodaniu gazu zaczynają migać. Pacjent to FL z 1991
Pozdrawiam |
|
|
|
|
nanab
Dołączył: 22 Gru 2015 Posty: 490 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2017-10-22, 21:30
|
|
|
Ładowanie masz? |
|
|
|
|
CZESIO1958
ziomy rezerwy
Wiek: 66 Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 2725 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2017-10-22, 21:31
|
|
|
Przerywacz hmmm |
_________________
|
|
|
|
|
uzytkownik_kont
Wiek: 29 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2017-10-23, 02:00
|
|
|
Ewidentnie przerywacz albo ładowanie. Problem na 100% polega na tym, że tam jest przerywacz termobimetalowy i takie zasilanie, jakie dostaje na pracy na biegu jałowym, nie wystarcza do podgrzania bimetalu do takiej temperatury, żeby to to wykonało pierwsze "cyknięcie". A do pierwszego potrzeba nieco więcej niż do późniejszej, normalnej pracy, bo za 1. razem bimetal podgrzewany jest "od zera", tzn. od temperatury "pokojowej" (albo raczej bagażnikowej ), do której już podczas pracy nie powraca aż do wyłączenia. Z tego względu na pierwsze zaświecenie kierunkowskazów czeka się dłużej, niż wynosi przerwa pomiędzy cyklami (różnica może być niezauważalna).
Pytanie tylko, czy problem wynika z za słabego zasilania, czy z tego że przerywacz się popsuł i zasilanie ma normalne, ale potrzebuje więcej niż zwykle. Jeśli nie ma innych problemów, np. jeśli wycieraczki chodzą normalnie, samochód pali po postoju na zimnie, światła świecą mocno itd., to znaczy że problemu z ładowaniem raczej nie ma (z doświadczenia wiem, że musiałby być dość poważny, żeby zepsuł kierunkowskazy), więc pewnie uszkodzony jest przerywacz. Chociaż również z doświadczenia wiem, że dziwnie działające kierunkowskazy bywają pierwszym objawem pełzającej awarii ładowania. W każdym razie, przerywacz wyjąć, rozłożyć, wyregulować (tutaj ktoś napisał instrukcję), jak nie pomoże - wymienić (polecam elektroniczne).
No, chyba że masz przerywacz elektroniczny. Wtedy nie wiem, za wysoka technika dla mnie |
|
|
|
|
LucaPuccinia
Luca Puccinia
Dołączył: 09 Lis 2016 Posty: 25 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2017-10-28, 16:14
|
|
|
Właśnie też podejrzewałem problem z ładowaniem, ponieważ wycieraczki działają bardzo słabo, a po dodaniu gazu chodzą już płynnie |
|
|
|
|
uzytkownik_kont
Wiek: 29 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2017-10-28, 17:34
|
|
|
A to wszystko jasne Musisz się pospieszyć, zaraz zrobi się naprawdę zimno - wtedy dopiero zacznie się problem |
|
|
|
|
LucaPuccinia
Luca Puccinia
Dołączył: 09 Lis 2016 Posty: 25 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2017-10-29, 10:29
|
|
|
Czyli gdzie w takiej sytuacji szukać problemu ? Czy może to być regulator napięcia ? |
|
|
|
|
Grzes
Wiek: 33 Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 1234 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2017-10-29, 11:17
|
|
|
Najpierw to pomierz miernikiem ładowanie jakie jest na akumulatorze, jakie jest na alternatorze i potem można działać co dalej. |
|
|
|
|
uzytkownik_kont
Wiek: 29 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2017-10-29, 13:30
|
|
|
A w ogóle najpierw, to zobacz czy pasek jest dobrze napięty. Jak jest OK, wyciągnij i obejrzyj szczotki alternatora, a jak to nie rozwiąże problemu, to podmień regulator napięcia (tak, to może być on, zdecydowanie nie są one znane z niezawodności), jeśli masz dostęp do jakiegoś sprawdzonego. Jak to nie pomoże, zostanie jeszcze mostek i alternator sam w sobie, tzn. np. jakieś uszkodzenie wewnątrz. |
|
|
|
|
|