.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
Pomarańczowy kompleks - 126p 1987r
Autor Wiadomość
Niziur 

Dołączył: 28 Maj 2017
Posty: 131
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2017-08-29, 00:47   Pomarańczowy kompleks - 126p 1987r

Cześć

20 latek na urodziny kupił sobie 30 latka!

Mój prezent urodzinowy dla siebie samego, czyli chluba polskiej motoryzacji FIAT 126p (maluch) z 1987r. Kolorek 294 (nawet zgadza się z tabliczką xD). Jasne materiałowe wnętrze, kapliczka i silnik na prądnicy. Auto na blacie ma 8800km (wg historiapojazdu.gov.pl w 2014 roku miał 8400km), wg mnie do przebiegu trzeba dodać 100k ;)

Co do stanu to tak:
- korozja - odprysk przy tylnej szybie, "miękka" podłoga 2cmx4cm, dziura w wahaczu + wgnieciony pas przedni (to będzie chyba największe wyzwanie) ;(
- silnik - palił, przejechał 220km (Dębica -> Sosnowiec) i został wyciągnięty (straszny syf w filtrze + liczne wycieki), głowica wymieniana wcześniej (rocznik głowicy 91r) - albo remont albo nowy silnik,
- zawieszenie - resor przód ok, wahacz tylny lewy dziurawy, zbieżności to on za grosz nie ma,
- hamulce - nie ma ręcznego, tarcze kotwiczne out, ściąga na prawo,
- elektryka - światła zapalają się po stacyjce, uszkodzony pająk przy kierownicy, brak klaksonu, ogólnie to trzeba uporządkować albo wstawić nową wiązkę,
- wnętrze - fotel kierowcy out, fotel pasażera jedno przetarcie dł. 1cm, biała półka, kanapa jak nowa, boczki w drzwiach całe, ogólnie to trzeba porządnie wymyć i będzie dobrze ;)


Plany:
- wstawić silnik (hehe),
- blacharka,
- zawias piasek i proszek,
- ogarnąć elektrykę,
- szyby uchylne tył,
- naprawić fotel kierowcy,
- felgi piasek i proszek.

Na pewno usunięty będzie napis "Fiat 126p" z drzwi oraz kwadratowa tablica rejestracyjna z tyłu.













Zdjęcia zrobione w momencie zakupu. To mój pierwszy maluch.
Ostatnio zmieniony przez Niziur 2017-12-03, 22:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2723
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2017-08-29, 06:42   

Początek jest 😁
Powodzenia
_________________

 
     
Bonifacy
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-29, 13:17   

No no, fajny jest, gratki :) Jak mój, tylko bardziej ogarnięty blacharsko :E Powodzenia w pracach :)

Te zderzaki to takie miał od nowości? Do tej pory najmłodsze Maluchy na chromach (w oryginalne), jakie widziałem to 1985.
 
     
romek 


Dołączył: 30 Mar 2016
Posty: 660
Skąd: Ostróda
Wysłany: 2017-08-29, 19:28   

Nie wygląda źle ale skoro podłoga jest ,,miękka'' to pewnie nie będzie za wesoło :D Kupowany od handlarza? Noo w 1987 juz raczej P4 było.
_________________
Były:

'86 Polski Fiat 126p ZFA Bleu Lord (2003-2010)
'99 Fiat 126 ELX Maluch Town SX 90's Style (2016-2019)

Jest:
'93 Polski Fiat 126p FL-2 454 Szmaragd (2023- )
 
     
Niziur 

Dołączył: 28 Maj 2017
Posty: 131
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2017-08-29, 22:04   

Co do zderzaków, to nie mam zielonego pojęcia. Sądzę, że P4 były jako oryginał. Zderzaki zmienione wg mnie przez 2 właściciela (auto miało 3 właścicieli, jestem 4), gościu jeździł podobno na jakieś zloty.

Auto kupowane od prywatnego właściciela. Kupił go w 2015 roku i stał... Gościu w garażu ma Fiata 125p, Syrenę, Warszawę i kupił Merca w123 coupe w pełnym wyposażeniu więc nie było miejsca na malucha.

Podłoga jest zdrowa, ta "miękką" łata to po prostu dziura, zakryta konserwacją... grubą konserwacją. Jak znajdę zdjęcie jak sie do tego dobrałem to wstawię.
_________________
--------------------------------

Pozdrawiam
Niziur ;)
 
     
Niziur 

Dołączył: 28 Maj 2017
Posty: 131
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2017-12-03, 22:19   

Trochę długo było tutaj cicho...

ale trzeba było zapracować, żeby mieć $$$ na polskie sportowe coupe ;)

Fakty są takie:

Maluszek dostał ciepły domek!!!



Wizja padającego śniegu na maluszka skłoniła mnie do wyrabiania dodatkowych godzin i wynajęcia garażu.

A w międzyczasie...

zaopatrzyłem się w:
- komplet tarcz kotwicznych,
- tylne wahacze (piaskowane + pomalowane),
- komplet klamek w chromie (L + P + maska + korek wlewu) wraz z bębenkami (oryginalne 2 kluczyki)
- praktycznie kompletny nowy układ hamulcowy (brakuje mi tylko nowej pompy i trójnika),
- nowa wykładzinę do bagażnika (niestety do FL - z wycięciami)
- obejmy tłumika,
- świece,
- kable,
- nowy zestaw tłoków (tłoki, pierścienie, sworznie),
- tuleje wahaczy tylnych,
- milion spinek do wnętrza,
- wiele różnorakich pierdół (nakładki, gumy, śruby itp).

Na chwilę obecna pracujemy, żeby doprowadzić garaż do porządku, aby dało się dłubnąć co nieco przez zimę.

A pomysły wciąż nowe...
_________________
--------------------------------

Pozdrawiam
Niziur ;)
 
     
Niziur 

Dołączył: 28 Maj 2017
Posty: 131
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2017-12-30, 22:35   

Przerwa świąteczna sprawiła, że rozpoczęliśmy zabawę!

Ale od początku...

We wnętrzu pojazdu najbardziej bolały mnie dwie rzeczy: pęknięta osłona drążka zmiany biegów (już wcześniej została zakupiona) oraz rozdarty fotel kierowcy. Poszukiwania materiału u okolicznych tapicerów, w okolicznych hurtowniach nic nie przyniosły. Na OLX, alledrogo było tylko 1 wnętrze (sprzedaż tylko całości - koszt? Tylko 1,499PLN).

Na początku grudnia pojawiła się okazja, której nie mogłem przegapić. I tym o to sposobem nabyłem kanapę! Cel jeden, odzyskać materiał.


Wzór materiału.


Porównanie materiałów - po lewej moja obecna kanapa, po prawej ta nowa.

I powiem Wam, że może wyjść dobrze. Kanapa, która do mnie przyszła pasuje idealnie, jeżeli chodzi o fakturę, odcień materiału oraz STAN! Zero rozdarć! :) :) :)

Teraz pozostało tylko poszukać tapicera, który tego nie zepsuje :D

Następnie wpadło w moje ręce coś takiego.



Krótkie owiewki firmy Heko w kolorze pomarańczowym. Zobaczymy jak Fiacik będzie wyglądał z takim dodatkiem.

I nadeszła ta chwila, Święta Bożego Narodzenia. Zaczęła się zabawa.

Na pierwszy ogień poszła skrzynia biegów i kompletny zawias tył.



Wyjęty został także bak paliwa. Pod samochodem zostało tylko zawieszenie z przodu i przewody hamulcowe, które też za chwilę wylecą.

Ucieszyłem się, bo mocowania wahaczy tylnych sa zdrowe ;)

Po ściągnięciu nadkoli laminatowych zastałem dość ciekawy widok. Całe nadkola były zawalone 2cm warstwą smaru... tak, smaru.

Idąc za ciosem, ponieważ pojawiło się nowe miejsce składowania części, wyleciało wnętrze i światełka.




Już zostało zapakowane i przewiezione w suchutkie miejsce.


Co raz bardziej przekonuje się, że auto faktycznie w 1987 roku mogło wyjechać z fabryki z kapliczką. Popielniczka, licznik, naklejka pod wykładziną - wszystko datowane na 1987r.

Przy kolejnych oględzinach, już po wyjęciu wnętrza, niestety zderzyłem się z rzeczywistością.

Koniec szyny fotela pasażera od strony progu



O ile wiedziałem o dziurze po stronie kierowcy, to tego wcześniej nie widziałem.

Na chwilę obecną na tym zakończyłem. Najbliższa przyszłość to wyjęcie przedniego zawiasu, sprężyny do piaskowania, wyjęcie całego układu hamulcowego oraz regeneracja pompy, zrobienie podłogi.

Z faktu, że nie będzie mnie w domu przez najbliższe 2 tygodnie, najbliższe newsy co do stanu malucha najwcześniej to koniec stycznia ;(

Wszystkim życzę Szczęśliwego Nowego Roku!
_________________
--------------------------------

Pozdrawiam
Niziur ;)
 
     
romek 


Dołączył: 30 Mar 2016
Posty: 660
Skąd: Ostróda
Wysłany: 2017-12-30, 22:47   

To akurat jest najmniejszy problem. Kazdy maluch gnije w tym miejscu. A tym bardziej ze i tak musisz spawac go to jedna dziura wiecej noe robi roznicy :) sprawdz dokladnie podloge od wewnatrz pod konserwaja i mastykami na laczeniach blach (jak trzyma sie dobrze ww. to nie ruszaj) i STki lubily gnic tez pod tylna kanapa. A kapliczka w 1987 to nic niezwykłego bo wlasnie do tego roku robili takie maluchy.
_________________
Były:

'86 Polski Fiat 126p ZFA Bleu Lord (2003-2010)
'99 Fiat 126 ELX Maluch Town SX 90's Style (2016-2019)

Jest:
'93 Polski Fiat 126p FL-2 454 Szmaragd (2023- )
 
     
Niziur 

Dołączył: 28 Maj 2017
Posty: 131
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2017-12-31, 11:28   

Zobaczymy ile jeszcze wyskoczy takich niespodzianek :P
_________________
--------------------------------

Pozdrawiam
Niziur ;)
 
     
Fsmfan 

Dołączył: 07 Wrz 2016
Posty: 74
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-01-02, 19:03   

romek napisał/a:
To akurat jest najmniejszy problem. Kazdy maluch gnije w tym miejscu. A tym bardziej ze i tak musisz spawac go to jedna dziura wiecej noe robi roznicy :) sprawdz dokladnie podloge od wewnatrz pod konserwaja i mastykami na laczeniach blach (jak trzyma sie dobrze ww. to nie ruszaj) i STki lubily gnic tez pod tylna kanapa. A kapliczka w 1987 to nic niezwykłego bo wlasnie do tego roku robili takie maluchy.

W moim akurat podłoga była i jest bardzo ładna
_________________
Mój fiacik
¤ Fiat 126 1977
http://rezerwa126p.pl/for...p=468179#468179
 
     
Niziur 

Dołączył: 28 Maj 2017
Posty: 131
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2018-01-18, 23:29   

Nowe itemki do fiacika.

Szukałem możliwości dorobienia w miare podobnego do oryginału klucza do zamków, posiadałem tylko 1 sztukę. Wszędzie gdzie pytałem koszt dorobienia ok 40-50zł (drogo). A tu proszę bardzo! Zestaw klamek i zamków, z chromowanymi klamkami udało mi się wyrwać za 100zł. Jako, że i tak klamki mam popękane to taki zestaw idealnie będzie pasował ;)

Zestawik prezentuje sie tak:


I klucze.
_________________
--------------------------------

Pozdrawiam
Niziur ;)
 
     
Niziur 

Dołączył: 28 Maj 2017
Posty: 131
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2018-03-11, 22:51   

A więc przyszedł czas, żeby się czymś nowym pochwalić.

Maluszek dostał parę ładnych nowych części. Jako, że mam różne swoje fanaberie stwierdziłem, że zawias też ma być zrobiony porządnie i... cały ma być w czarnym macie. Plan był: czarny mat all oraz piękne nowe świecące śruby oraz miedziane przewody dla kontrastu. Po większych i mniejszych przebojach udało się. Ze starych części ostał się tylko: resor, 2x wahacz przedni z poprzeczką, 2x tarcza kotwiczna, 4xpiasta, 2x krótka półoś. Reszta części z zawieszenia nowa. Przy okazji od razu zmontowałem nowe hamulce, z tym, że jeszcze nie mocowałem przewodów. Zrobię to jak będę kładł wszystkie miedziane pod budą, ale najpierw chce zrobić konserwę.

Wszystko zaczęło się od tego, że przyszedł kurier z dwoma małymi paczkami :lol2:


Następnie piaskowanie i malowanie. Proces przemiany kolorystycznej trochę trwał, myślałem, że trochę szybciej przebiegnie proces piaskowania. Temperatury po -10*C też nie sprzyjały, w garażu temperatura, gdy mnie nie było i nie podgrzewałem, ok. 4*C. Dlatego często pozwalałem lakierom odpoczywać dłużej niż zalecał producent.









Na chwile obecną zawieszenie już jest w pełni kompletne. Przód siedzi ładnie w nadwoziu, tył jeszcze czeka. (Wymyśliłem sobie jeszcze jedną rzecz, ale to nie ważne...) Dzisiaj właśnie kończyłem składać tył i powiem, że praca nad maluchem przy +16*C i słoneczku jest czymś świetnym ;) Już tyłek nie przymarza do ziemi.

Krótkie porównanie (mam nadzieje, że w dobrej kolejności powklejam :E )

Resor:
Było:

Jest:


Zawias przód:
Było:



Jest:




Zawias tył:
Było:


Jest:




Chyba wszystko ufff... Jeżeli czegoś zapomniałem to postaram się wrzucić w następnych postach.

PS. Coś mnie strzeli... 2 razy mnie wylogowało z forum jak pisałem tego posta.
PS2. Przepraszam, za poobracane zdjęcia. Fotosik coś namieszał ;(
_________________
--------------------------------

Pozdrawiam
Niziur ;)
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2723
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2018-03-12, 06:36   

Jest dobrze 😈
I byle do przodu 👉
_________________

 
     
synchro 
ziomy rezerwy


Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 2556
Skąd: SO/SK
Wysłany: 2018-03-13, 18:29   

Niziur napisał/a:
PS. Coś mnie strzeli... 2 razy mnie wylogowało z forum jak pisałem tego posta.
Przed zaloguj odznacz ten malutki kwardacik i będzie ok.
Co do tematu, to robota profi ;)
Ahh..., gdyby mi się tak chciało, a tu ciągle, co pójdę do garażu, to się kończy na alkoholizacji...
_________________
"Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę." K. Cobain
 
 
     
ScreeNDorifto 
Wiktor


Wiek: 24
Dołączył: 14 Lis 2015
Posty: 136
Skąd: Piotrków Trybunalski
Wysłany: 2018-03-13, 19:48   

Pięknie wyszło! Ja u siebie tez musze machnąć wahacze,zwrotnice itd. Jakiej firmy farbę użyłeś? Pistolet czy spray?

Pozdrawiam 😀
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 16