Polski Fiat 126p 650GT 1988r. |
Autor |
Wiadomość |
r3mix
Wiek: 26 Dołączył: 04 Lis 2013 Posty: 912 Skąd: Kościerzyna
|
|
|
|
|
zolwik
Dołączył: 05 Sie 2015 Posty: 1163 Skąd: Wejherowo/Gdynia
|
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-06-09, 22:27
|
|
|
r3mix napisał/a: | Silnik włożony. Przed i po:
Obrazek Obrazek
Wydech nie nadaje się do niczego. Głośno pierdzi, a Maluch wcale nie idzie lepiej. Wstyd nim w ogóle jechać W poniedziałek wstawiam stary z powrotem. Teraz trochę jestem w kropce, bo staremu trochę jeszcze brakuje do bycia sportowym, Michaele podobno nic nie dają, Breda za głośna, a do Węglarskiego albo innych trzeba wycinać półkę na piwo |
Nie potrzebnie wydluzyles rure wylotowa, powinna zostac oryginalna, lub ze zrobinym dyfuzorem, do tego regulacja gaznika i w twoim przypadku zaplonu, wtedy to dziala, ja dalem koledze enter probny tlumik zrobiony na odpier.... z dojechanego tlumika i czuc roznice, na wolnych obrotach nie jest glosny, a na wyzszych jest i tak cichszy niz podwojny speeder. |
|
|
|
|
r3mix
Wiek: 26 Dołączył: 04 Lis 2013 Posty: 912 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2018-06-09, 22:32
|
|
|
Piter7391, rurę obciąłem do fabrycznej długości, a nawet sklepałem końcówkę i i tak nic to nie dało.
Nie mogłem siedzieć spokojnie ze świadomością, że ten tłumik jeszcze tam jest go wymieniłem już dziś
Jako, że ten co mam teraz jest dużo cichszy, to usłyszałem, że coś metalicznie stuka w silniku. Najgłośniej jest, jak się rozpędzę i puszczę gaz (np. przy zmianie biegów). Moc jest cały czas taka sama jak była. No i teraz się zastanawiam co to może być.
Moja teoria: Przed wyciągnięciem silnika tego nie było, a od tamtego czasu zmieniłem tylko uszczelkę pod głowicą na miedzianą 0,4mm. Pewnie głowica zeszła za nisko, tłoki walą w głowicę i będzie musiała wrócić oryginalna uszczelka.
Czy obstawiacie coś innego? |
_________________ Polski Fiat 126p 650GT 1988r. WSK 125 M06B3 1983r. Romet Pony M2 1988r. VW Passat B3 1991r. VW Passat B5 2002r. |
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-06-09, 22:36
|
|
|
A glowice masz splanowana? Raczej tlok nie walil by w glowice tylko przyperdzielil by w zawory co raczej by go unieruchomilo na amen. |
|
|
|
|
Bonifacy [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-06-09, 22:39
|
|
|
A może coś wpadło do cylindra? Nie żebym się zasugerował, ale mam coś takiego
|
|
|
|
|
zolo
Wiek: 39 Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 1302 Skąd: Kraśnik
|
|
|
|
|
Bonifacy [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-06-09, 22:49
|
|
|
zolo, no pewnie, jeszcze większe, ale to się splanuje tak z 1mm i powinno być ok |
|
|
|
|
r3mix
Wiek: 26 Dołączył: 04 Lis 2013 Posty: 912 Skąd: Kościerzyna
|
|
|
|
|
Hanss
Jo je stela
Wiek: 28 Dołączył: 02 Gru 2011 Posty: 750 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2018-06-10, 11:18
|
|
|
Przy głowicy -3 i seryjnym wałku tłok się nie spotyka z zaworami,mój jeździł na mocnym -3 i nic się nie działo |
_________________ Ja wohl herr general !
|
|
|
|
|
r3mix
Wiek: 26 Dołączył: 04 Lis 2013 Posty: 912 Skąd: Kościerzyna
|
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-06-10, 16:37
|
|
|
A skaracales jeszcze oslony popychaczy od strony uszczelniaczy?
Bo jest to zalecane przy nieseryjnym walku, po to by szklanki popychaczy nie walily w oslony w tym miejscu, jak zamawialem walek u Swiatka to mi na wstepie o tym powiedzieli. |
|
|
|
|
r3mix
Wiek: 26 Dołączył: 04 Lis 2013 Posty: 912 Skąd: Kościerzyna
|
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-06-10, 19:22
|
|
|
Tak chodzi mi o ta czesc ktora wchodzi w blok. U swiatka powiedzieli mi zeby przyciac je o dlugosc naciecia ktore tam jest. |
|
|
|
|
r3mix
Wiek: 26 Dołączył: 04 Lis 2013 Posty: 912 Skąd: Kościerzyna
|
|
|
|
|
|