Przesunięty przez: ATi 2016-03-07, 09:16 |
Czerwona strzała czyli FSM Fiat 126p FL 1993 |
Autor |
Wiadomość |
kula
Dołączył: 14 Paź 2013 Posty: 98 Skąd: Sadłuki/Pomorskie
|
Wysłany: 2014-11-20, 00:47
|
|
|
możesz wytłumaczyć bardziej czyszczenie plastików spalonym olejem. Normalnie na szmatę olej i szorowałeś? Przecież po takim zabiegu plastiki zostaną tłuste i przyciągają cały syf. |
|
|
|
|
BonusRPK
Wiek: 30 Dołączył: 14 Cze 2013 Posty: 249 Skąd: Lubelskie
|
|
|
|
|
kula
Dołączył: 14 Paź 2013 Posty: 98 Skąd: Sadłuki/Pomorskie
|
Wysłany: 2014-11-20, 15:18
|
|
|
no właśnie chce czarnidło ale nadal interesuje mnie opcja z olejem. Przecież po taki zabiegu zderzak będzie tłusty... |
|
|
|
|
- Wolf! -
ziomy rezerwy Oldschool!
Dołączył: 30 Gru 2009 Posty: 1012 Skąd: masz zioło ? o_O
|
Wysłany: 2014-11-20, 15:32
|
|
|
Do oleju momentalnie będzie czepiał się proch i trzeba częsciej się z tym bawić, a jeśli jest porządne czernidło, to po jednym zabiegu masz spokój na kilka lat . |
_________________ Bóg dał nam nogi, abyśmy doszli tam, gdzie nie dojedziemy na GLEBIE!
|
|
|
|
|
BonusRPK
Wiek: 30 Dołączył: 14 Cze 2013 Posty: 249 Skąd: Lubelskie
|
|
|
|
|
Fiat126poznan
Maluchomaniak.
Wiek: 26 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-11-20, 17:17
|
|
|
Dobra olej może nie był super pomysłem... Ja jakoś na syf na razie nie narzekam
Wkurzał mnie syf przy otwieraniu drzwi Oczywiście jak tylko kupię rozpuszczalnik, nitro czy coś to ta czarna farba zniknie stąd tak samo szybko jak została nałożona
Wyczyściłem to
Prawa strona to samo...
To wyczyściłem
Tu też trochę syfu
O wiele lepiej
O dziwo biały ma zdrowszą podłogę bagażnika... Jak zrobię dokładniejsze zdjęcia to wam to pokażę
Jezu ale zapuszczona ta wykładzina...
Wziąłem do domu i wyprałem Woda to aż czarna była Niestety nie będzie wyglądać jak nowa bo są takie plamy, które nie chcą zejść, ale jest lepiej niż było
|
|
|
|
|
kula
Dołączył: 14 Paź 2013 Posty: 98 Skąd: Sadłuki/Pomorskie
|
Wysłany: 2014-11-20, 18:57
|
|
|
Ok super, dzięki za odpowiedź Ja i tak szukałem czarnidła i w tym oczywiście zostaję Ps. Patrząc co kolego wyżej wstawiłeś z tą wykładziną to chyba w najbliższym czasie i moją tak potraktuje |
|
|
|
|
Fiat126poznan
Maluchomaniak.
Wiek: 26 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-11-20, 19:56
|
|
|
kula napisał/a: | Ok super, dzięki za odpowiedź Ja i tak szukałem czarnidła i w tym oczywiście zostaję Ps. Patrząc co kolego wyżej wstawiłeś z tą wykładziną to chyba w najbliższym czasie i moją tak potraktuje |
Polecam spryskać wykładzinę z prysznica, karchera na przykład. A potem proszek do prania, albo np. płyn do naczyń. Trochę poszorować szczotką i spłukać. Powinno wyjść jak wyżej. |
|
|
|
|
kula
Dołączył: 14 Paź 2013 Posty: 98 Skąd: Sadłuki/Pomorskie
|
Wysłany: 2014-11-20, 20:30
|
|
|
to fakt myjka da radę + proszek |
|
|
|
|
Fiat126poznan
Maluchomaniak.
Wiek: 26 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-11-20, 22:59
|
|
|
Wykładzina na miejscu. Jest lepiej niż było to fakt Niestety wykładzina nie jest w najlepszym stanie i tak zostanie
Takie dodatkowe zdjęcie
|
_________________ MOJE MALUCHY:
Czerwony FL 1988 RKR Replika PZR8773 ------> http://www.rezerwa126p.pl...12714&start=105 |
|
|
|
|
Fiat126poznan
Maluchomaniak.
Wiek: 26 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-11-21, 12:45
|
|
|
Dzisiaj chciałem zeskrobać brzydką farbę z maski z nadzieją, że pod brzydką farbą jest fabryczny lakier. Okazało się inaczej. Niestety. Ukazał się podkład. W sumie podkład niby nic złego
Ale po dłuższym skrobaniu, jak już byłem w połowie kapnąłem się, że połowa maska jest całą w szpachli Wiedziałem, że maska była szpachlowana z przodu, ale nie sądziłem, że na połowie, a może i dalej. Nie wiem, bo nie skrobałem dalej. Jak myślicie, tak na oko ile użyto szpachli? O ile będzie cięższa niż maska bez szpachli. Mimo wszystko pozdrawiam gościa, któremu chciało się to robić
No cóż dowody są, że to szpachla. Na razie zeszlifuję całą maskę i zobaczymy co da się zrobić, a kiedyś po prostu wymienię maskę
|
|
|
|
|
Fiat126poznan
Maluchomaniak.
Wiek: 26 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-11-22, 18:48
|
|
|
Dzisiaj robota ruszyła, stwierdziłem że te maskę można uratować więc nie zaszkodzi się trochę pomęczyć z nią
Zabezpieczanie innych elementów
Robimy robimy
Nie polecam ręcznej roboty... masakra, ale coraz bliżej celu
Czołg
Szpachli jest mniej niż myślałem, co nie zmienia faktu że jest jej dużo. Resztą zajmę się jutro
|
Ostatnio zmieniony przez Fiat126poznan 2014-11-22, 19:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Adi.
Wiek: 25 Dołączył: 10 Sie 2012 Posty: 2545 Skąd: Łęknica
|
Wysłany: 2014-11-22, 19:16
|
|
|
Nie łatwiej było ją ściągnąć, położyć na jakiś stół, gdzie mógłbyś ją ułożyć jak Ci wygodnie, zamiast męczyć się z oklejanie reszty auta? |
_________________ 126p FL in Progress |
|
|
|
|
Fiat126poznan
Maluchomaniak.
Wiek: 26 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-11-22, 19:30
|
|
|
adi_98 napisał/a: | Nie łatwiej było ją ściągnąć, położyć na jakiś stół, gdzie mógłbyś ją ułożyć jak Ci wygodnie, zamiast męczyć się z oklejanie reszty auta? |
Nie mam takiej możliwości na razie... A maski nie będe wymieniać. Kolega ma kompresor i się zeszlifuje do gołej blachy. Pomalujemy podkładem, a potem się zobaczy |
|
|
|
|
danielewicz
Wiek: 49 Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 597 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2014-11-22, 20:23
|
|
|
- Wolf! - napisał/a: | Do oleju momentalnie będzie czepiał się proch i trzeba częsciej się z tym bawić, a jeśli jest porządne czernidło, to po jednym zabiegu masz spokój na kilka lat . |
Chętnie poznam nazwę specyfiku który zapewni mi spokój na kilka lat. |
_________________ Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
Fiat 126p 1979 |
|
|
|
|
|