.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: ATi
2016-03-07, 09:16
Czerwona strzała czyli FSM Fiat 126p FL 1993
Autor Wiadomość
kula 


Dołączył: 14 Paź 2013
Posty: 98
Skąd: Sadłuki/Pomorskie
Wysłany: 2014-11-20, 00:47   

możesz wytłumaczyć bardziej czyszczenie plastików spalonym olejem. Normalnie na szmatę olej i szorowałeś? Przecież po takim zabiegu plastiki zostaną tłuste i przyciągają cały syf.
 
 
     
BonusRPK 

Wiek: 30
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 249
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2014-11-20, 13:50   

kula, Nie lepiej zainwestować w czernidło? , albo jak chcesz trochę zaoszczędzić możesz też kupić pastę do butów czarną i ją nałożyć na zderzaki. Znajomy też robił spalonym olejem ale jakoś się do tego nie mogę przekonać. ;)
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=QNSHJkvpq4Q Michael Speeder z wyjętym sitkiem. :)

http://rezerwa126p.pl/forum/viewtopic.php?t=9706 Mój Malacz:)
 
     
kula 


Dołączył: 14 Paź 2013
Posty: 98
Skąd: Sadłuki/Pomorskie
Wysłany: 2014-11-20, 15:18   

no właśnie chce czarnidło ale nadal interesuje mnie opcja z olejem. Przecież po taki zabiegu zderzak będzie tłusty...
 
 
     
- Wolf! - 
ziomy rezerwy
Oldschool!


Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 1012
Skąd: masz zioło ? o_O
Wysłany: 2014-11-20, 15:32   

Do oleju momentalnie będzie czepiał się proch i trzeba częsciej się z tym bawić, a jeśli jest porządne czernidło, to po jednym zabiegu masz spokój na kilka lat :) .
_________________
Bóg dał nam nogi, abyśmy doszli tam, gdzie nie dojedziemy na GLEBIE!

 
     
BonusRPK 

Wiek: 30
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 249
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2014-11-20, 15:42   

kula, , Tak jak kolega wyżej piszę , zrobiłem czernidłem w tamtym roku i jestem zadowolony. Jak są brudne wystarczy przetarcie wilgotną szmatką i dalej cieszymy się z efektu czernidła , oczywiście możesz sobie po jakimś czasie powtórzyć tą czynność ponownie.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=QNSHJkvpq4Q Michael Speeder z wyjętym sitkiem. :)

http://rezerwa126p.pl/forum/viewtopic.php?t=9706 Mój Malacz:)
 
     
Fiat126poznan 
Maluchomaniak.


Wiek: 26
Dołączył: 18 Paź 2013
Posty: 343
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-11-20, 17:17   

Dobra olej może nie był super pomysłem... :roll: Ja jakoś na syf na razie nie narzekam :mrgreen:


Wkurzał mnie syf przy otwieraniu drzwi :mrgreen: Oczywiście jak tylko kupię rozpuszczalnik, nitro czy coś to ta czarna farba zniknie stąd tak samo szybko jak została nałożona :D

Wyczyściłem to :D


Prawa strona to samo...


To wyczyściłem :D


Tu też trochę syfu


O wiele lepiej :)


O dziwo biały ma zdrowszą podłogę bagażnika... Jak zrobię dokładniejsze zdjęcia to wam to pokażę :E


Jezu ale zapuszczona ta wykładzina...


Wziąłem do domu i wyprałem :D Woda to aż czarna była :E Niestety nie będzie wyglądać jak nowa bo są takie plamy, które nie chcą zejść, ale jest lepiej niż było 8)
 
 
     
kula 


Dołączył: 14 Paź 2013
Posty: 98
Skąd: Sadłuki/Pomorskie
Wysłany: 2014-11-20, 18:57   

Ok super, dzięki za odpowiedź ;) Ja i tak szukałem czarnidła i w tym oczywiście zostaję ;) Ps. Patrząc co kolego wyżej wstawiłeś z tą wykładziną to chyba w najbliższym czasie i moją tak potraktuje ;)
 
 
     
Fiat126poznan 
Maluchomaniak.


Wiek: 26
Dołączył: 18 Paź 2013
Posty: 343
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-11-20, 19:56   

kula napisał/a:
Ok super, dzięki za odpowiedź ;) Ja i tak szukałem czarnidła i w tym oczywiście zostaję ;) Ps. Patrząc co kolego wyżej wstawiłeś z tą wykładziną to chyba w najbliższym czasie i moją tak potraktuje ;)


Polecam spryskać wykładzinę z prysznica, karchera na przykład. A potem proszek do prania, albo np. płyn do naczyń. Trochę poszorować szczotką i spłukać. Powinno wyjść jak wyżej. :)
 
 
     
kula 


Dołączył: 14 Paź 2013
Posty: 98
Skąd: Sadłuki/Pomorskie
Wysłany: 2014-11-20, 20:30   

to fakt myjka da radę + proszek ;)
 
 
     
Fiat126poznan 
Maluchomaniak.


Wiek: 26
Dołączył: 18 Paź 2013
Posty: 343
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-11-20, 22:59   

Wykładzina na miejscu. Jest lepiej niż było to fakt :) Niestety wykładzina nie jest w najlepszym stanie i tak zostanie :/


Takie dodatkowe zdjęcie :)
_________________
MOJE MALUCHY:
Czerwony FL 1988 RKR Replika PZR8773 ------> http://www.rezerwa126p.pl...12714&start=105
 
 
     
Fiat126poznan 
Maluchomaniak.


Wiek: 26
Dołączył: 18 Paź 2013
Posty: 343
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-11-21, 12:45   

Dzisiaj chciałem zeskrobać brzydką farbę z maski z nadzieją, że pod brzydką farbą jest fabryczny lakier. Okazało się inaczej. Niestety. Ukazał się podkład. W sumie podkład niby nic złego :)


Ale po dłuższym skrobaniu, jak już byłem w połowie kapnąłem się, że połowa maska jest całą w szpachli :shock: Wiedziałem, że maska była szpachlowana z przodu, ale nie sądziłem, że na połowie, a może i dalej. Nie wiem, bo nie skrobałem dalej. :E Jak myślicie, tak na oko ile użyto szpachli? O ile będzie cięższa niż maska bez szpachli. Mimo wszystko pozdrawiam gościa, któremu chciało się to robić :mrgreen:



No cóż dowody są, że to szpachla. Na razie zeszlifuję całą maskę i zobaczymy co da się zrobić, a kiedyś po prostu wymienię maskę :)
 
 
     
Fiat126poznan 
Maluchomaniak.


Wiek: 26
Dołączył: 18 Paź 2013
Posty: 343
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-11-22, 18:48   

Dzisiaj robota ruszyła, stwierdziłem że te maskę można uratować więc nie zaszkodzi się trochę pomęczyć z nią :P

Zabezpieczanie innych elementów




Robimy robimy :D


Nie polecam ręcznej roboty... masakra, ale coraz bliżej celu


Czołg :mrgreen:


Szpachli jest mniej niż myślałem, co nie zmienia faktu że jest jej dużo. Resztą zajmę się jutro


Ostatnio zmieniony przez Fiat126poznan 2014-11-22, 19:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Adi. 


Wiek: 25
Dołączył: 10 Sie 2012
Posty: 2545
Skąd: Łęknica
Wysłany: 2014-11-22, 19:16   

Nie łatwiej było ją ściągnąć, położyć na jakiś stół, gdzie mógłbyś ją ułożyć jak Ci wygodnie, zamiast męczyć się z oklejanie reszty auta?
_________________
126p FL in Progress
 
 
     
Fiat126poznan 
Maluchomaniak.


Wiek: 26
Dołączył: 18 Paź 2013
Posty: 343
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-11-22, 19:30   

adi_98 napisał/a:
Nie łatwiej było ją ściągnąć, położyć na jakiś stół, gdzie mógłbyś ją ułożyć jak Ci wygodnie, zamiast męczyć się z oklejanie reszty auta?

Nie mam takiej możliwości na razie... :| A maski nie będe wymieniać. Kolega ma kompresor i się zeszlifuje do gołej blachy. Pomalujemy podkładem, a potem się zobaczy :D
 
 
     
danielewicz 


Wiek: 49
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 597
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2014-11-22, 20:23   

- Wolf! - napisał/a:
Do oleju momentalnie będzie czepiał się proch i trzeba częsciej się z tym bawić, a jeśli jest porządne czernidło, to po jednym zabiegu masz spokój na kilka lat :) .

Chętnie poznam nazwę specyfiku który zapewni mi spokój na kilka lat.
_________________
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.

Fiat 126p 1979
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 18