Czerwony FL 1988 RKR przyszła replika białego PZR8773 |
Autor |
Wiadomość |
Fiat126poznan
Maluchomaniak.
Wiek: 26 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-03-22, 21:08
|
|
|
Jako, że nadal zbieram na akumulator zająłem się rdzą...
Tak więc oklejanie taśmą, szlifowanie i takie tam...
Po przeszlifowaniu pierwsza warstwa podkładu
po jakieś godzince szlifowanie i szpachlowanie. Na razie nie wygląda to ładnie, ale ważne że miejsce w którym była rdza jest naprawione!
Kilka godzin później
Ale jest jeszcze jedna wiadomość... i to zła... Tak sobie szlifuje ten błotnik, podnoszę głowę do góry i
Prawa strona...
LEWA TROCHĘ GORSZA...
Lewy błotnik też dostał w dupę...
|
_________________ MOJE MALUCHY:
Czerwony FL 1988 RKR Replika PZR8773 ------> http://www.rezerwa126p.pl...12714&start=105 |
|
|
|
|
ATi
Moderator Bis 714
Wiek: 29 Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 1672 Skąd: Żory
|
Wysłany: 2014-03-22, 22:33
|
|
|
Fiat126poznan, tam gdzie jest rdza na połączniu słupek-dach, może być pęknięta blacha, maluchy tam pękały. Więc może się okazać, że będziesz musiał pospawać. |
|
|
|
|
Fiat126poznan
Maluchomaniak.
Wiek: 26 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-10-13, 01:56
|
|
|
Trochę mnie nie było na forum. Zapomniałem o tym forum
Maluch wygląda obecnie tak.
Mam nowe progi
Z odpalania zrobił się drugi remont...
Kolega pomógł mi przewieźć wszystko z garażu do piwnicy
Potem z wujem wycieczka do warsztatu na odkręcenie nakrętki od pokrywy rozrządu
Postanowiłem, że ten samochód zostanie obdarzony takim szacunkiem jaki mam do ojca. Należy mu się. Robię to dla taty, dbał o ten samochód, tak samo zrobię ja.
Były momenty, w których prawie się poddałem. Garaż, muzyka, zdjęcia i od razu chęci wracają. Cały czas w głowie siedzi myśl, że ojciec patrzy i trzeba robić
Teraz na takim etapie jestem:
Wszystko przygotowane do montażu poza wałem i panewkami głównymi. Oddaje do szlifu.
Panewy do wymiany...
Takie tam z czyszczenia
Produkt polecam
|
|
|
|
|
Hanss
Jo je stela
Wiek: 28 Dołączył: 02 Gru 2011 Posty: 750 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2014-10-13, 07:15
|
|
|
I na h*j zaś ta srebrzanka? Niechce się czyścić? |
_________________ Ja wohl herr general !
|
|
|
|
|
Fiat126poznan
Maluchomaniak.
Wiek: 26 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-10-13, 09:44
|
|
|
części najpierw porządnie wyczyściłem i potem dopiero pomalowałem dla lepszego efektu |
|
|
|
|
Fiat126poznan
Maluchomaniak.
Wiek: 26 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-10-15, 15:20
|
|
|
Zamówiłem dzisiaj uszczelki do silnika, a że na razie nic przy silniku nie będe robić to zająłem się budą malucha
Pamiętacie syf w bagażniku?
To już go nie ma, zwróćcie uwagę na wszystkie ranty, podszybie itp.
Potem zająłem się komorą silnika. Wygląda coraz lepiej
maska już też odzyskuje kolor
Dach, tu było najwięcej roboty
No i teraz najlepsze. Zostało mi spraya z malowania felg w czerwonym to prysnąłem błotnik i wygląda na to że kolor dobrze dobrany. I tak blacharz tam będzie musiał poprawiać, bo ten błotnik nie jest idealny... ale sobie poćwiczyłem
Zrobiłem też podszybie podkładem. Tam też prawdopodobnie zainterweniuje blacharz, ale przynajmniej rdze trochę zatrzymałem.
No i lewa strona po małym czyszczeniu
|
|
|
|
|
Talar
Wiek: 25 Dołączył: 11 Wrz 2014 Posty: 113 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-10-15, 19:19
|
|
|
Pięknie pięknie, ponieważ czyściłeś silnik to zapytam. Czym usunąć zaschnięty olej i syf ze skrzyni? I ten smar? Jak czyściłeś silnik to coś stosowałeś? |
_________________
|
|
|
|
|
Fiat126poznan
Maluchomaniak.
Wiek: 26 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-10-15, 19:25
|
|
|
Ja czyściłem benzyną, do tego płaskie narzędzie, którym można zdrapać brud. Papier ścierny dużo cierpliwości. Następnie myjka ciśnieniowa i znowu polerowanie papierem ściernym. Po całej operacji pomalowałem części aluminiowe srebrzanką żaroodporną firmy dragon.
Jest druga opcja. Czytałem że najlepiej oddać część do myjni parowej. Koszta nie duże a efekt taki sam jak u mnie. Tylko, że trwa to o wiele krócej takie mycie parowe Niestety ja nie miałem takiej możliwości i musiałem sobie ręcznie radzić
EDIT: Można też kupić specjalny preparat do czyszczenia silników, popsikać zostawić na kilka minut i następnie spłukać myjką ciśnieniową. Też ponoć dobry sposób |
|
|
|
|
Fiat126poznan
Maluchomaniak.
Wiek: 26 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-10-16, 15:06
|
|
|
Więc tak jak powiedziałem tak zrobiłem, dzisiaj znowu trochę pracy było.
Lekki bałagan ale już prawie mam instalację wyciągniętą
Z tyłu już wyciągnięte wszystko
No i po pewnym czasie wszystko na masce
Nawet zbiorniczek płynu, udało mi się go wyjąć i nic nie ułamać
Moje obawy się potwierdziły Podłoga bagażnika chyba też do wymiany
A tu już pusto i prawie czysto
Zostało mi wywalić antenę z kablem. Pomocy
Myślałem, że przednia maska jest w lepszym stanie
Pozaznaczałem sprayem gdzie trzeba ją poprawić...
A tu szpachla pęka...
Nawet dach mi gnije
Z tyłu też wszystko wymontowane
Teraz tylna klapa. Też gnije... Może ją uratuje, a jak nie to trudno nowa będzie.
Nie poszedłem do kina z klasą, bo ja takich filmów nie lubię :-D Kupiłem za te kasę uszczelki, które miałem zamówione
Chciałem inne, żeby były uszczelniacze corteco, ale ten zestaw będzie ok
|
_________________ MOJE MALUCHY:
Czerwony FL 1988 RKR Replika PZR8773 ------> http://www.rezerwa126p.pl...12714&start=105 |
|
|
|
|
Jonasz
Mechanik
Wiek: 29 Dołączył: 28 Wrz 2014 Posty: 68 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-10-16, 21:32
|
|
|
Powoli do przodu w sobotę ci pomogę coś przy malcu |
_________________ Był Fiat 126p FL 1992r Jest Fiat 126p EL TOWN 1999r |
|
|
|
|
motonita
JAREG PIERDOL SIE
Dołączył: 13 Paź 2014 Posty: 306 Skąd: nikąd
|
Wysłany: 2014-10-16, 21:52
|
|
|
nie ma to jak rodzinne pamiątki.... trzymam kciuki... |
_________________ jareg pierdol sie |
|
|
|
|
arek17
ELegantowski chłopak
Wiek: 27 Dołączył: 24 Lut 2013 Posty: 571 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 2014-10-16, 21:56
|
|
|
Dobrze działasz oby tak dalej |
_________________ Fiat 126p ELX 1997 - "Blue Tirreno"
Były:
Fiat 126p ELX 1997 - "Rosso Ercolano"
Fiat 126p ELX 1997 - "Rosso Ercolano"
Fiat 126p ELX 1997 - "Verde Pollino"
Fiat 126p FL 1991 - "Rosso Racing"
Fiat 126p Town 2000 - "Rosso Swift"
Fiat 126p ELX 1997 - "Verde Pollino"
Fiat 126p ELX 1997 - "Verde Pollino"
Fiat 126p EL 1996
Fiat 126p EL 1996 - "Niebieski Blue"
Fiat 126p EL 1994 -"Rosso Swift" |
|
|
|
|
maras91x
Bokiem ...
Wiek: 32 Dołączył: 21 Lis 2011 Posty: 147 Skąd: Kórnik
|
Wysłany: 2014-10-16, 22:28
|
|
|
Tak jak kolego mówiłem Tobie kiedyś na klasykach w Poznaniu, warto ratować tego maluszka i jak narazie przy niskich dochodach (uczysz sie) świetnie Tobie idzie. Powodzenia i trzymam kciuki. Aaa i tak jak mówiłem jak byś potrzebował jakieś pomocy to wiesz gdzie mnie znaleźć PZDR. |
_________________ 126p ST 83' |
|
|
|
|
GPS
Wiek: 26 Dołączył: 02 Wrz 2013 Posty: 284 Skąd: PSR
|
Wysłany: 2014-10-17, 07:31
|
|
|
Jak ogarne swojego to muszę się na klasykach pojawić . Ładnie działasz powodzenia. |
|
|
|
|
Fiat126poznan
Maluchomaniak.
Wiek: 26 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-10-17, 13:40
|
|
|
maras91x napisał/a: | Tak jak kolego mówiłem Tobie kiedyś na klasykach w Poznaniu, warto ratować tego maluszka i jak narazie przy niskich dochodach (uczysz sie) świetnie Tobie idzie. Powodzenia i trzymam kciuki. Aaa i tak jak mówiłem jak byś potrzebował jakieś pomocy to wiesz gdzie mnie znaleźć PZDR. |
O widać, że pamiętasz mnie. Też coś kojarzyłem tego pomarańczowego malucha na listwach P4 i chromach
Dziękuje wam za komentarze i za motywację. Chęć do działania jest, gorzej z kasą. Dostałem już informację od blacharza i lakiernika, że wszystko z malowaniem i konserwacją wyniesie mnie 2500 - 3000 zł. Myślę, że dobra cena, tym bardziej, że znajomy i wiem, że maluch będzie zrobiony porządnie a nie po nitowany, po szpachlowany itp.
Wreszcie mam okazję wam pokazać pełną podsufitkę, którą muszę wyprać. Kiedyś ojciec kupił u znajomego tapicera razem z fotelami lotniczymi. Według mnie ojciec miał dobry gust, fotele był szare a są różowe, ale nic z tym nie będe robił, fajne są
O to moja kolekcja kołpaków. Takie kiedyś miał i takie zostaną. Trzeba je odmalować tak samo jak tablice rejestracyjne.
|
|
|
|
|
|