|
.::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI
|
Simson S51 |
Autor |
Wiadomość |
Malina
Kubański eseista
Wiek: 27 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 322 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 2013-07-01, 19:53 Simson S51
|
|
|
Witam czytających.
Po sprzedaży chińczyka rozglądałem się za czymś lepszym, co powoziło by mnie spokojnie do osiemnastki. Szukałem różnych od hond, przez yamahy, aż do simsona. Może troche to dziwne że oglądając hondy wybrałem simsona, ale tak uznałem za słuszne ze względu na budżet(2000zł) i stan oglądanych "firmówek". Że kupie simsona doprowadze go do porządku.
Tak oto kupiłem tego gałgana, tak wyglądał w dniu zakupu:
https://lh3.googleusercontent.com/-RPj4v_5tVKs/UUORqRopfUI/AAAAAAAAAdk/5JanobIihzY/w1129-h847-no/DSC_0005.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-uXGh0utHUEQ/UUORsmTntgI/AAAAAAAAAds/5UZSRL9ZDPo/w1129-h847-no/DSC_0009.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-MvPiwBpx5fU/UUORuvYlhhI/AAAAAAAAAd0/x-qA-bq5qZY/w1129-h847-no/DSC_0023.jpg
Stał w garażu bodaj rok albo dwa nie ruszany, nieskończony projekt. Znałem go z forum simsonów i jarałem się tym projektem toteż wziąłem go. W dniu zakupu nie odpalał i wymagał wymiany łozysk, nie miał przegladu. Kosztował mnie 1000zł
I tak zaczął się mój remont. Po bodaj dwóch tygodniach simson odpalił , wymieniłem cewke wn i wróciła porządna iskra. Musiałem też skończyć instalacje, ale jako że był marzec to w garażu miałem dosłownie lodówkę. Nie wiele myśląc ugadałem się z rodzicami i przypchałem simsona do domu , tak spędził w domu około 2 tygodni a ja na spokojnie zrobiłem instalacje, rozebrałem go do ostatniej śrubki wyczyściłem i złożyłem.
Po skończonej pracy w domu simek wrócił do garażu i zaczął się "remont" silnika. Rozłożony do ostatniej śrubki, wyczyszczony, wpadły nowe łożyska SKF na wał, SKF i FŁT/PPL na skrzynie, kosz sprzęgłowy w lepszym stanie. Było już o wiele lepiej, ale mimo wcześniej wymienionych prac simson dalej nie palił za dobrze, a był już maj. Wszyscy radzili żebym olał platynki i wrzucił elektronika, a dla mnie to zbędna rzecz plus dodatkowy element do nagłego spierdzielenia się. Pomogło czyszczenie i ustawienie zapłonu, wymiana wiązki z silnika oraz wymiana gaźnika BVF po ocenie jego stanu na gaźnik AMAL 16t.
Zostało zrobionych wiele innych rzeczy których nie wymieniłem, ale można to ująć w skrócie- złożyłem go od zera.
Tak wygląda obecnie:
https://lh5.googleusercontent.com/-W_xUWL0ri8M/Ua4thBlFkfI/AAAAAAAAAlI/ltb40W4hHHQ/w1129-h847-no/DSC_0218.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-Tz_NhcA_AAg/Ua4xkPMwpzI/AAAAAAAAAlg/rwhOfOB47wY/w1129-h847-no/DSC_0226222.jpg
Wygląd troche kontrowersyjny, ale o dziwo innym ludziom też się podoba, na zlocie słyszałem też pare pochlebnych opinni, ale też paru ludziom nie podobało się kilka rzeczy, czyli standardowo jak to przy zmianach wizualnych. Jest już zdatny do jazdy odpala zawsze z pierwszego i bije przebiegi, od zakupu zrobiłem około 120km. Denerwujące tylko jest że przy około 60km/h według licznika zaczyna się ring flutter i simek więcej nie pojedzie. Póki co myśle nad rozwiazaniem tego poprzez zastosowanie lepszego tłoka lub zmiany cylindra na przerabiany+ dobrej jakości tłok.
Mam nadzieje że za rok simson będzie miał już sesje z moim 126p.
PS. Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak tutaj wrzucać miniaturki z samego linku zdjęcia? |
|
|
|
|
Michaluss
Wiek: 29 Dołączył: 11 Mar 2012 Posty: 364 Skąd: Wieliczka/okolice
|
Wysłany: 2013-07-01, 20:06
|
|
|
ho ho simson najlepszy motor jaki miałem ;p i mam dalej
Kolega z simsony.net ? |
|
|
|
|
Malina
Kubański eseista
Wiek: 27 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 322 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 2013-07-01, 20:14
|
|
|
Przedstawiałem też tam simsona pod tym samym nickiem. |
|
|
|
|
Michaluss
Wiek: 29 Dołączył: 11 Mar 2012 Posty: 364 Skąd: Wieliczka/okolice
|
Wysłany: 2013-07-01, 20:37
|
|
|
Może może ale rzadko wchodzę to nie wiem |
|
|
|
|
Anzel
Krakoski szpejorz
Wiek: 34 Dołączył: 09 Gru 2011 Posty: 2574 Skąd: Karków
|
Wysłany: 2013-07-03, 21:29
|
|
|
Zafunduj mu czarny pokrowiec (orginały trafiają się w sklepach w cenie podłej półlitrówki).Nie przepadam za jaskrawymi simsonami,zawsze urzekały mnie ciemne metaliki Grunt że mechaniczne jest OK,nie ma nic gorszego niż zdrutowany Simson czy Emzetka,zero frajdy z jazdy. |
_________________ '72 ZAZ Zaporożec 966 #1
'73 ZAZ Zaporożec 968A #2
'89 FSM 126p Zomo
'92 Peugeot 205 1.4 Roland Garros
'93 FSM Fiat Cinquecento 700
'94 Citroen BX 14TGE
'95 Fiat Cinquecento 900 Suite
'96 Fiat Cinquecento Sporting 1.2 8v
'96 Fiat Cinquecento Sporting 1.1 Giallo
'98 Fiat Barchetta
'98 Mazda MX-5 Miata
'00 Fiat Multipla 1.6 16V BiPower
'02 Alfa Romeo 156 Sportwagon 2.4JTD
Centoventisei-używki do FSO/FSM:
https://www.facebook.com/12sei/ |
|
|
|
|
Malina
Kubański eseista
Wiek: 27 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 322 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 2013-07-03, 21:53
|
|
|
Właśnie został mi oryginalny pokrowiec, ma tylko jedno nadszarpnięcie.
Ogólnie to zmieniła mi się troszeczkę jego wizja i za jakiś czas jak będą fundusze to wróci do oryginału, bo po ostatniej jeździe ja byłem brudny a simson był upier%olony
Anzel napisał/a: | Grunt że mechaniczne jest OK,nie ma nic gorszego niż zdrutowany Simson czy Emzetka,zero frajdy z jazdy. |
Święta prawda. |
|
|
|
|
|
Rusztowania
Szalunki
|