Gdy postoi dłużej nie chce odpalić |
Autor |
Wiadomość |
slawek287
slawek287
Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 185 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2024-10-28, 12:45 Gdy postoi dłużej nie chce odpalić
|
|
|
Witam wszystkich mam problem z moim FLem. Mianowicie wymieniłem gaźnik bo miałem luzy na przepustnicy. Wszystko elegancko działało. Problem polega na tym, że jak Fiacik tydzień dwa postoi to za boga nie odpali. Co ciekawe odpali gdy wstrzykne mu paliwo strzykawką do gaźnika i już potem działa elegancko. Na drugi dzień odpala bez problemu. Postoi tydzień znowu to samo. Znowu strzykawka do gaźnika i odpala bez problemu. Wymieniłem pompkę paliwa dalej to samo. Tak jakby paliwo z gaźnika gdzieś schodziło i gdy stoi dłużej to pompka nie potrafi na tyle dużo podać żeby odpalił. Ktoś miał może podobne problemy? |
|
|
|
|
norek
Wiek: 62 Dołączył: 19 Wrz 2010 Posty: 657 Skąd: src
|
Wysłany: 2024-10-28, 19:54
|
|
|
Cześc, obstawiam nieszczelne zaworki pompy paliwa , Paliwo schodzi do baku przez zaworki. Miałem taki przypadek. |
_________________
|
|
|
|
|
bsw
126p FL '92
Dołączył: 20 Lut 2022 Posty: 87 Skąd: małopolska
|
Wysłany: 2024-10-29, 11:04
|
|
|
Też tak uważam. Miałem kiedyś podobny problem - ciężko odpalał dłuższym po postoju. Kupiłem wtedy zestaw do regeneracji pompy paliwa gdzie membrany zaworków były zrobione z... laminatu. Po montażu pompa wcale nie działała.
Oryginalne membrany były z pomarańczowej gumy. Wyciąłem samodzielnie nowe membrany z cienkiej, olejoodpornej gumy i od kilku lat wszystko działa - odpala bez problemu nawet po dłuższym postoju.
Niestety gumowe membrany w pompie sztywnieją z czasem i nie sa już takie szczelne. A kupione nowe bynajmniej nie są nowe albo są całkiem do bani. |
_________________ Mój maluszek:
http://forum.rezerwa126p.pl/viewtopic.php?t=26798 |
|
|
|
|
|
Suchy2
Wiek: 37 Dołączył: 24 Sty 2017 Posty: 69 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2024-11-03, 09:37
|
|
|
Ewentulanie pomiędzy pompą paliwa a bakiem zamontować zaworek zwrotny, czy jakby to nie nazwał. Ja mam, ale ponieważ ja jeżdżę Maluchem raz na pół roku to i tak przed odpaleniem muszę porządnie pociągnąć z węża. A co do tych membran, to poza Kaszlącym, mam w mieszkaniu piecyk Termet z końca komuny, też membrana twardnieje i trzeba wymieniać! :-D Ale poza tym w naprawie równie banalny jak 126p. |
|
|
|
|
|