Fiat 126p 1990 samochód o 18 lat ode mnie starszy |
Autor |
Wiadomość |
motonita
JAREG PIERDOL SIE
Dołączył: 13 Paź 2014 Posty: 306 Skąd: nikąd
|
Wysłany: 2020-09-17, 20:55
|
|
|
przasnie czyli że bardzo ładnie |
_________________ jareg pierdol sie |
|
|
|
|
126p iotrek
Dołączył: 17 Mar 2020 Posty: 61 Skąd: Prusice
|
Wysłany: 2020-09-17, 21:06
|
|
|
aaaaa no to dobrze |
_________________ Są:
PF 126p '90
05 taki kremowy bez nazwy
F 126 el '95
410 niebieski blue
Był:
PF 126p '89
224 bianco corfu
vel.Dawca |
|
|
|
|
motonita
JAREG PIERDOL SIE
Dołączył: 13 Paź 2014 Posty: 306 Skąd: nikąd
|
Wysłany: 2020-09-17, 22:13
|
|
|
a ta kierownica to czemu zmieniona ? |
_________________ jareg pierdol sie |
|
|
|
|
Hanss
Jo je stela
Wiek: 28 Dołączył: 02 Gru 2011 Posty: 750 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2020-09-18, 01:11
|
|
|
Z tymi wlotami obróconym to zawaliłeś bo teraz ciepłe powietrze zamiast być usuwane zostaje wciskane z powrotem do komory silnika i tam wiruje,tak samo głupi patent jak uchylanie klapy Druga sprawa że ten silnik został stworzony pod dużo cieplejszy klimat więc panikowanie ludzi że seryjny,nie upalany motor się im grzeje w naszych warunkach jest zawsze śmieszne |
_________________ Ja wohl herr general !
|
|
|
|
|
126p iotrek
Dołączył: 17 Mar 2020 Posty: 61 Skąd: Prusice
|
Wysłany: 2020-09-18, 15:23
|
|
|
motonita napisał/a: | a ta kierownica to czemu zmieniona ? |
tak jak już pisałem znalazłem ją na targu a ponieważ cena nie była
wygórowana (a patrząc na olx to wręcz okazyjna) kupiłem ją i wydawała mi się ładniejsza od standardowej "grubej" więc ją zamontowałem. Tato mówił mi że w latach 90 sam założył do swojego st kierownice z eleganta.
Ok więc te łapacze znowu odwróce |
_________________ Są:
PF 126p '90
05 taki kremowy bez nazwy
F 126 el '95
410 niebieski blue
Był:
PF 126p '89
224 bianco corfu
vel.Dawca |
Ostatnio zmieniony przez 126p iotrek 2022-01-25, 22:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
126p iotrek
Dołączył: 17 Mar 2020 Posty: 61 Skąd: Prusice
|
|
|
|
|
Daniel22
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 225 Skąd: Pokój Administracji
|
Wysłany: 2021-04-06, 11:08
|
|
|
Coś nie tak wstawiłeś, nie da się w ogóle powiększyć zdjęć. |
_________________ |
|
|
|
|
126p iotrek
Dołączył: 17 Mar 2020 Posty: 61 Skąd: Prusice
|
Wysłany: 2021-04-06, 16:40
|
|
|
Już poprawiłem |
_________________ Są:
PF 126p '90
05 taki kremowy bez nazwy
F 126 el '95
410 niebieski blue
Był:
PF 126p '89
224 bianco corfu
vel.Dawca |
|
|
|
|
126p iotrek
Dołączył: 17 Mar 2020 Posty: 61 Skąd: Prusice
|
Wysłany: 2021-10-31, 16:30
|
|
|
I znowu się trochę zmieniło
Tak jak już kiedyś pisałem na rozgrzanym silniku i wolnych obrotach świecił się olej.
Któregoś gorącego czerwcowego dnia prowadziłem malucha , gdy nagle podczas hamowania silnik zgasł a przy próbie odpalenia rozrusznik jakby z dużym oporem głośno zajęczał.
Wychodzę z tatą z samochodu , patrzymy do komory silnika a tam koło pasowe zablokowane
Przebieg w momencie zatarcia wynosił 26 499 ciekawe tylko ile razy licznik się przekręcił
I w ten oto sposób maluch kolejny raz wylądował u mechanika który za zadanie miał wsadzić słupek z białego. Ponieważ nie miał on za wiele czasu , maluch stał u niego aż do sierpnia.
Dla zabawy rozkręciłem sobie stary silnik
Silnik ten okazał się chodzić bardziej równo od starego i palić prawie od strzała ale za to jest dużo słabszy. Na starym silniku bardzo szybko była stówa na liczniku a v max jaki można było osiągnąć to 120 ten ma natomiast ma znacznie gorsze przyspieszenie a jak się osiągnie stówe to już dobrze , ale co z tego jak również na ciepłym się świeci olej .
Więc dla świętego spokoju podjeliśmy decyzję o remoncie i maluch trafił do kolejnego mechanika (tego samego z którym odpalałem eleganta).
Razem z nim rozkręciłem ten silnik. Okazało się że w misce jest syf z malarią
https://drive.google.com/file/d/1-wYqh_Ijw6FktKYWcCrxH14FBc5CKHVc/view?usp=sharing
coś jakby silikon i piasek .
Ale panewki i wał nawet tragicznie nie wyglądały za to ,w głowicy zawory ssące były całe oblane .
https://drive.google.com/file/d/1LEV9WhNDvD7y54nktFjhBFVwdqQyxHlj/view?usp=sharing
Ciekawostką okazał się rocznik silnika (a przy najmniej bloku) jakim jest 82.
Mechanik wybierze to co najlepsze ze starego i nowego silnika i za kilka dni zawiezie to do zakładu remontującego silniki. |
_________________ Są:
PF 126p '90
05 taki kremowy bez nazwy
F 126 el '95
410 niebieski blue
Był:
PF 126p '89
224 bianco corfu
vel.Dawca |
|
|
|
|
126p iotrek
Dołączył: 17 Mar 2020 Posty: 61 Skąd: Prusice
|
Wysłany: 2022-10-02, 20:33
|
|
|
Minął prawie rok , więc pora na aktualizację,
Przez ten czas samochód bardzo się zmienił. Największą zmianą jest silnik. Ogólnie to zrezygnowałem z idei oryginału.
Jest on po remoncie , który ze względu na to że trochę trwał i miałem dużo czasu postanowiłem połączyć z modyfikacjami.
Remont objął
- nowe pierścienie
- wał i panewki na drugi szlif
- planowanie głowicy i dotarcie zaworów
Do modyfikacji kupiłem sobie miniszlifierke Einhell razem z zestawem nasadek i zacząłem działać
Najpierw wybrałem ze swoich rupieci najlepszy gaźnik i zacząłem go robić
Patenty jakie w nim zastosowałem to :
-dyfuzor skrócony o 4,5mm ze "skrzydłami samolotu" cały wypolerowany
-rozwiercona gardziel około 24,mm, cała wypolerowana
-ścięty kołnierz w deklu
-przepustnica przecięta na pół + krótsze śrubki , całość oczywiście wypolerowana
-uszczelka nie przelewka
-dysze 120/190/f8
-ucięta iglica w elektrodyszy
Następnie zrobiłem głowicę
Wypolerowałem w niej kanały wydechowe ,komorę spalania oraz zawory a kanały dolotowe trochę wygładziłem oraz ściąłem prowadnice. Wydechowe również trochę powiększyłem.
Później też zrobiłem kolanka , które powiększyłem i wypolerowałem.
Po za tym zainwestowałem w wałek. Długo zastanawiałem się nad wyborem ale postawiłem na sprawdzone rozwiązanie czyli 385
Znajomy Taty , taki majster spawacz zrobił mi coś a la pachonia.
Doszło jeszcze kilka mniejszych lub większych pierdół.
Więc podsumowując
-Głowica po portingu i planie 2mm (teraz się zastanawiam że mogło być więcej)
-uszczelka miedziana 0,5mm
-Zmodyfikowany Gaźnik
-Wydech o mniejszych oporach
-Klasyczna modyfikacja dolotu czyli dziury w puszcze i rurka zamiast tłumika szmerów
-Brak odmy do dolotu (w przyszłości poprowadzę przewód do jakiegoś pojemnika)
-Wałek 385
-Koło zamachowe z eleganta
O czymś na pewno jeszcze zapomniałem
Do tego na zamontowanie czeka podstawka pod gaźnik 3,5cm i nanoplex.
Mimo iż całość jest jeszcze nie dotarta to już widać efekty mojej roboty.
Jest dużo lepsza elastyka (przy 40km/h można jechać na czwórce) oraz na luzie po dodaniu gazu silnik momentalnie wkręca się na obroty.
Problem natomiast pojawił się taki że nie da się jechać powyżej 80 km/h (przerywa). Jakby miał za mało paliwa. W tygodniu postaram się to ogarnąć.
Zewnętrznie samochód również dużo się zmienił.
Kupiłem alufelgi z poloneza.
Opony na przodzie to 145/70 a tył to 155/70. Tylne prawe koło coś tylko obciera.
Zamontowałem spoiler.
Ten dodatek zawsze mi się podobał ,a kiedy trafiła się okazja to go kupiłem. Teraz wygląda jak nowy ale wymagał szpachlowania, wymiany śrub oraz malowania ,ale chyba było warto
Przykleiłem 3stop
Wymieniłem przednie lampy (zelmoty H4).
Stare były już rude w środku, jakość świecenia znacznie się polepszyła.
He he
Wnętrze też się trochę zmieniło.
Przede wszystkim rozebrałem je do gołej blachy i całe wysprzątałem.
Wierzcie mi lub nie ale rok temu znalazłem na złomie kierownice monte carlo. Dosłownie leżała Na połamanym rowerze obok sterty puszek.
Tak wyglądała jak ją znalazłem. Cała zardzewiała i brudna.
Zdarłem z niej farbę i pomalowałem na nowo a skórę umyłem , niestety jest ona popękana i w nie których miejscach podarta kiedyś trzeba będzie ją obszyć.
Tak wygląda teraz
Zamontowałem gałkę z samochodzikiem w środku.
Tak prezentuję się całość
Posprzątałem też bagażnik.
I to by chyba było na razie na tyle
|
_________________ Są:
PF 126p '90
05 taki kremowy bez nazwy
F 126 el '95
410 niebieski blue
Był:
PF 126p '89
224 bianco corfu
vel.Dawca |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2022-10-02, 21:17
|
|
|
Tyle roboty, a listwy i zderzaki takie zaniedbane
Weź pan to przeleć czarnym lakierem |
|
|
|
|
Hanss
Jo je stela
Wiek: 28 Dołączył: 02 Gru 2011 Posty: 750 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2022-10-03, 09:06
|
|
|
Za tą oponę na lewym tyle życzę szybkiej kontroli przez policjanta służbiste |
_________________ Ja wohl herr general !
|
|
|
|
|
Kubica
ziomy rezerwy Carus kierownicy
Wiek: 30 Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 556 Skąd: Puławy/Wrocław
|
Wysłany: 2022-10-03, 10:08
|
|
|
Niezła gula wyłazi |
_________________ Nie musi być szybko, najważniejsze żeby było niewygodnie.
Był: Z(Ł)OMO `88
Jest:Waldemar Wielki `88, Skoda Favorit `91 Marmolada |
|
|
|
|
bsw
126p FL '92
Dołączył: 20 Lut 2022 Posty: 83 Skąd: małopolska
|
Wysłany: 2022-10-03, 11:17
|
|
|
Kubica napisał/a: | Niezła gula wyłazi |
Dokładnie rok temu wyszła mi gula na wysłużonej D124. Postanowiłem kupić nowe opony, a ponieważ felgi były zardzewiałe (i krzywe) to także felgi. A jak już miałem całkiem nowe kółeczka to reszta nie przystawała i musiałem zrobić kompleksowy remont.
Jakby nie ta gula... |
_________________ Mój maluszek:
http://forum.rezerwa126p.pl/viewtopic.php?t=26798 |
|
|
|
|
126p iotrek
Dołączył: 17 Mar 2020 Posty: 61 Skąd: Prusice
|
Wysłany: 2022-10-03, 18:34
|
|
|
Quake96 napisał/a: | Tyle roboty, a listwy i zderzaki takie zaniedbane
Weź pan to przeleć czarnym lakierem |
Taki mam właśnie pomysł na zimę bo sam się na to patrzeć nie mogę.
Tylni zderzak i tak muszę ściągnąć bo płaskownik od mocowań jest chyba na odwrót zamontowany i nie ma miejsca na lampkę od tablicy i lampa przeciwmgielna ma jakieś zdrutowane mocowanie z blachy przez cała jakby wisi.
A co do opony to sprawa wygląda tak że przez założeniem była dobra ale wulkanizator jakoś źle to złożył i schodziło powietrze. Przychodzę rano a tu flak. Po ponownym złożeniu i napompowaniu wyszło to co widać. Myślę teraz czy nie kupić nowych 155/65 żeby nie obcierało |
_________________ Są:
PF 126p '90
05 taki kremowy bez nazwy
F 126 el '95
410 niebieski blue
Był:
PF 126p '89
224 bianco corfu
vel.Dawca |
|
|
|
|
|