.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
VW Passat B5 1.9TDI 2002r.
Autor Wiadomość
r3mix 


Wiek: 26
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 912
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2020-05-18, 06:58   

danielewicz, moje szesnastki były tylko pół cala węższe (7,5) - w koleinach było tak samo jak teraz. Jeżdżąc u siebie po moich trasach będzie dobrze, gorzej, jak trzeba będzie jeździć po Trójmieście. Wtedy to co przegląd wahacze do wymiany :lol2:
_________________
Polski Fiat 126p 650GT 1988r. WSK 125 M06B3 1983r. Romet Pony M2 1988r. VW Passat B3 1991r. VW Passat B5 2002r.
 
     
tokiroki 


Wiek: 27
Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 288
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2020-05-19, 18:55   

Passat to dobry, lecz nudny samochód, niczym nie wyróżniający się z tłumu. W domu mamy tylko przed liftem z najgorszym silnikiem ogólnie dostępnym w gamie VW 1.6, tylko że na samochodzie mam R15, i myslę że to słuszne koło na drogi jakie są w podwarszawskich wioskach.
Ogólnie cały zawias robił mi kumpel z palnikiem w ręku, i odpukać 30 tys km zrobione. Oczywiście SRL, nie szarpałem się na nic lepszego.

Także niedługo faktycznie możesz się szykować na wymianę wahaczy :E Drogi interes, ale zawieszenie naprawdę wdzięczne.
_________________
http://forum.rezerwa126p....ghlight=#187972
 
     
r3mix 


Wiek: 26
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 912
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2020-05-19, 19:21   

Passat jest nudny tylko z tego względu, że jest go bardzo dużo na drogach. Dlatego też cały czas kombinuję przy nim, żeby mnie w końcu znajomi rozpoznawali na drodze, bo jak miałem B3, to każdy kiwał ręką z daleka, a teraz to mnie nikt nie zna :lol2: Poza tym o ile rok temu podchodziłem do niego z lekkim dystansem, to teraz przyzwyczaiłem się i stwierdzam, że to na prawdę fajny, wygodny i przy tym silniku zwinny samochód.
Na początku lipca mam przegląd i do tego czasu puki nic nie puka wolę nie sprawdzać zawieszenia. Wolę żyć w nieświadomości :E Chociaż u siebie mam prawie wszędzie ładny asfalt, gdybym miał dziurawe drogi, to pewnie bym się na takie felgi nie zdecydował.
_________________
Polski Fiat 126p 650GT 1988r. WSK 125 M06B3 1983r. Romet Pony M2 1988r. VW Passat B3 1991r. VW Passat B5 2002r.
 
     
r3mix 


Wiek: 26
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 912
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2020-06-01, 20:12   

Po ogarnięciu EGRu i odmy był spokój z wyciekami przez miesiąc. Ostatnio patrzę, a pod autem plama. Simmering na wale od strony rozrządu :E Cały przód do rozebrania, a potem cały rozrząd :E Najpierw był karton pod silnikiem, ale dzisiaj się za to wziąłem. No i wleciały jeszcze kapselki na felgi VW.

Jeden plus jest taki, że jak się już rozbierze, to się zajebiście robi, bo wszystko jest na wierzchu, ale najpierw trzeba to wszystko ściągnąć, podpinać węże od intercoolera i chłodnicy, spuścić płyn itd. a to już jest trochę upierdliwe. Jedna rzecz, która cieszy mnie w tym aucie, to to, że wszystkie śruby (jak na razie :E ) idzie odkręcić, co nie jest takie oczywiste w pełnoletnim samochodzie.

Jutro dostanę części, po pracy zacznę coś składać.
_________________
Polski Fiat 126p 650GT 1988r. WSK 125 M06B3 1983r. Romet Pony M2 1988r. VW Passat B3 1991r. VW Passat B5 2002r.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 15