Ciężkie odpalanie czy zimny czy ciepły |
Autor |
Wiadomość |
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-06-20, 17:42
|
|
|
Walka trwa wyjąłem gaźnik do czyszczenia, poprawilem oskę przepustnicy i teraz jest tak jak powinna domyka sie prawidlowo oraz otwiera na maxa, wcześniej nie otwierala się na full zostawal jakis tam kąt.
Teraz odpala jak trzeba, ale nie mam możliwości sprawdzić czy z odpalaniem na cieplym problem znikł bo teraz nie mam obrotow na biegu jałowym, elektrodysza ok, bo wkręcałem zwykła dysze zamiast tego i napewno jest w pełni czysty gaźnik. |
|
|
|
|
zolo
Wiek: 39 Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 1301 Skąd: Kraśnik
|
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-06-21, 08:24
|
|
|
Właśnie nie widzać, a mam już wkręconą regulację na maxa,
Wczesniej jak przepustnica byla źle ustawiona to było ją widać teraz nie.
Ośka to rzemiosło nominał dla starych gaźników 6.0 u mnie powinna być ośka 8.0 lub większa, to może być powodem czy np. Spierdzielili te kąty na ośce gdzie ustala się ramie przepustnicy?
Rozwiązaniem będzie danie dłuższej srubki od regulacji otwarcia przepustnicy? |
|
|
|
|
zolo
Wiek: 39 Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 1301 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: 2019-06-21, 18:15
|
|
|
Przy wykręconej śrubie (zamkniętej całkowicie gardzieli) powinna być widoczna chociaż połowa otworu. Jesli tak nie jest to bedzie ciezko ustawic obroty biegu jalowego zeby silnik równo pracował. |
_________________ YouTube
Fiat 126p Biała Padaka
Nowe białe szaleństwo |
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-06-22, 08:04
|
|
|
Walcze dalej, wydaje mi się że oska jest troche przestawiona więc ją szlifne odpowiednio i moze bedzie się to dało ustawić.
EDIT:
Poprawiona ośka i juz przy minimalnie wkreconej śrubce mam widoczny ten kanalik.
Ale jet kolejny problem falujace obroty, przez elektrodysze i srube regulacji napewno nie, na obu nowy oring i jak robilem próżnie ustami to trzymalo.
Moze dostawac lewego powietrze przez uszczelke ssania? |
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-06-24, 15:28
|
|
|
Przegrałem walkę założyłem inny gaźnik i obroty nie falują, kwestia nieodpalania na ciepłym pozostała do sprawdzenia, wymieniłem świece i cewke zapłonową w przyszły weekend testy. |
|
|
|
|
zolwik
Dołączył: 05 Sie 2015 Posty: 1163 Skąd: Wejherowo/Gdynia
|
Wysłany: 2019-06-24, 16:18
|
|
|
W ten sam sposób rozwiązałem problemy z gaźnikiem w el , miałem okazje zakupić od st nie ma problemów oraz mniej pali . Oryginalny gaźnik po wielokrotnemu czyszczeniu regulacji nie chciał współpracować . |
_________________ Wrzosowy
http://forum.rezerwa126p....c0c3213f#503396 |
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-06-30, 08:44
|
|
|
No i dupa, wymieniony gaźnik, na zimnym odpala ładnie, jeździ też dobrze, a odpalanie na ciepłym jak odstoi pare min nadal chu......
Może być tak że zaworek się zacina na cieplym i niepuszcza paliwa?
Bo już nie mam pomysłu na to wszystko.
Jest keszcze taki objaw że przy przegazówce kilka razy strzela w wydech, wydaje mi się że wcześniej tego nie było.
Nie wiem sprawdzać kompresję jeszcze? |
|
|
|
|
zolo
Wiek: 39 Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 1301 Skąd: Kraśnik
|
|
|
|
|
michals
Wiek: 45 Dołączył: 17 Lut 2015 Posty: 623 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: 2019-06-30, 12:23
|
|
|
Zawory, ciepłota świec i elektryka w tym kostka stacyjki |
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-06-30, 14:01
|
|
|
Przy wałku 385 mialo być 0,15 i 0,20 i tak jeździłem cały czas dziwne że w tym roku voś się zaczęło dziać, teraz moge dac na próbe 0,20 i 0,25.
Kurde jak mnie to denerwuje praktycznie nic nie zmieniane od zeszłego sezonu a teraz takie jaja się dzieją. |
|
|
|
|
zolo
Wiek: 39 Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 1301 Skąd: Kraśnik
|
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-07-24, 19:43
|
|
|
Up,
Walka trwa, jest coraz lepiej ale to nadal nie to.
Narazie opisze co już jest zrobione :
- zawory ustawione na 0,20 i 0,25
- nowa cała pompa paliwa,
- nowy filtr paliwa,
- zmieniona cewka i czujnik położenia wału,
- zmieniony gaźnik, pływak ustawiony, dysze; 120/190 i szczelinówka, lekki luz na ośce przepustnicy,
- świece używki w bdb stanie ( te co w zeszlym sezonie ),
- odkręciłem korek wlewu rzeby sprawdzić czy odpowietrzenie się nie zatkało nie zasysa ręki więc jest ok.
- w przewodzie do pompki nie widać powietrza, w filtrze jest paliwo,
Nadal ciężko odpala na ciepłym, ale nie zaraz po zgaszeniu tyljo po ok. 10-15 minutach postoju trzeba ok 5 pełnych obrotów i jeszcze jeden temat podczas jazdy np. 80km/h i 3 tys obrotów silnik co jakiś czas łapie czkawkę raz częściej raz rzadziej, obroty spadają w dół nawet o 300 obrotów dosłownie na sekunde, na biegu jałowym prawie wgl to nie występuje, pod obciążeniem praktycznie nie da się rozpędzić silnika powyżej 4000-4100 obrotów i ok.100km/h |
|
|
|
|
norek
Wiek: 62 Dołączył: 19 Wrz 2010 Posty: 653 Skąd: src
|
Wysłany: 2019-07-24, 20:25
|
|
|
Jakie cisnienie w cylindrach ? |
_________________
|
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-07-24, 21:26
|
|
|
norek napisał/a: | Jakie cisnienie w cylindrach ? |
Nie sprawdzane czujnikiem, kręcąc ręką stawia opór taki jak trzeba, po za tym ma ok 5 tys zrobione od remontu, a w tą zimę miał pełny przegląd z uszczelnieniem, więc na to bym nie stawiał wydaje mi się bardziej że to problem z paliwem, bo jak nie odpalał wcale na ciepłym to świece były suche, teraz jak długo się lręci z gazem w podłodze silnik rozkręca się pomału dostając coraz więkrzej ilości paliwa. |
|
|
|
|
|