126el 96' - Kłejkowy Kaszlak |
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2018-08-22, 21:30
|
|
|
Estetyka to w tym momencie dalszy plan |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2018-08-22, 21:31
|
|
|
ywel84 napisał/a: | Zielony na złom czy na części?
Jak na części to byłbym zainteresowany obudową kolumny kierowniczej :-) |
Zielony na części. Co nieco zabieram dla siebie, co nieco do sprzedania. Obudowę akurat mogę pogonić |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2018-08-23, 00:29
|
|
|
Umie mi ktoś racjonalnie wyjaśnić okres 1996-2000
Po mojemu to nadal ten sam właściciel, tylko zmienił tablice w 2000r na białe i w WK coś powalili. |
|
|
|
|
T_NIK
ziomy rezerwy
Dołączył: 06 Lip 2010 Posty: 1243 Skąd: Siemianowice Śląskie
|
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2018-08-23, 21:35
|
|
|
Są dalsze postępy prac
Dzisiaj postanowiłem powalczyć z ładowaniem. Na początek wypsikałem "kontaktem" wszystkie styki przy alternatorze i skrzynce bezpieczników. O dziwo, pomogło, ale sytuacja miała się następująco:
Pierwsze odpalenie - Kontrolka ładowania gaśnie, więc radości nie ma końca.
Drugie odpalenie - Kontrolka ładowania znów świeci, więc podejrzewam, że styki gdzieś dalej nie zwierają.
Później bodajże jeszcze raz zgasła, ale sam już nie pamiętam
Koniec końców, przy ostatnim odpaleniu, kontrolka "przygasa" więc sytuacja ma się pół na pół. Odłączyłem na noc akumulator, wypsikałem ponownie styki i sprawdzę co będzie jutro. Jeśli problem dalej będzie występował, spróbuję przeszczepić fragment wiązki w komorze silnika z zielonego elxa i sprawdzę czy pomogło.
Poza tym doszedł jeden problem, który jednak udało się dzisiaj rozwiązać. Otóż przy okazji jeżdżenia "w około komina" zaczęło wyciekać paliwo, ale jedynie przy uruchomionym silniku. Okazało się, że sztukowany przez jakiegoś janusza wężyk, wypiął się na łączeniu jednego z drugim, jakieś 10-20cm za powrotem paliwa w gaźniku. No łapy bym koorva poprzetrącał tym wszystkim partaczom. Najpierw niezaizolowany przewód ze stałym + przy rozruszniku, teraz posztukowany wężyk paliwa.
Przyjechał znajomy, wstawiliśmy malucha na pustaki i wio ze zmianą przewodów paliwowych. "Nowe" przewody miałem, gdyż te z zielonego elxa były przeze mnie wymieniane w czerwcu na nówki sztuki w grubym oplocie, a nie tanie igielitowe gówno. Przy adaptacji przewodów, wyszło że bak jest dość poważnie skorodowany. Stary zbiornik z zielonego zgniłka okazał się być o dziwo w znacznie lepszym stanie, więc również został przeszczepiony
Teraz mam ładny zbiorniczek i prawie że nowe przewody paliwowe z filtrem paliwa. Wszystko śmiga aż miło, więc chociaż jedna naprawa zakończyła się powodzeniem |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2018-08-26, 14:55
|
|
|
No i winowajca braku ładowania znaleziony i to całkiem przypadkiem
Podładowałem akumulator prostownikiem, zakładam do kaszlaka a tu zonk. Rozrusznik nie trybi ani trochę, choć wcześniej jako tako czasem zaskakiwał. Wszystko wydawało mi się o tyle dziwne, że w poprzedniej budzie, ten silnik z rozrusznikiem działał okej, a nawet ładowanie było.
No nic, palę na pych, ładowanie jest, ale po kilkunastu sekundach znów znika I tak za każdym razem...
I tutaj przechodzimy do niespodziewanego zwrotu akcji, rodem z ugandyjskiego kina akcji
Postanowiłem zaryzykować i spróbować "odwiesić" rozrusznik na odpalonym silniku. Luz wrzucony, silnik pracuje, więc przekręcam stacyjką na rozruch i Rozrusznik co prawda jakoś specjalnie nie zakręcił, ale pojawiło się ładowanie Kilka kolejnych prób udowodniło, że ewidentnie, zwarcie stacyjki na zapłon powoduje pojawienie się ładowania na kilkanaście sekund.
Podzwoniłem po znajomych, pokombinowałem i bingo! Problem leży w przewodzie wzbudzenia rozrusznika. Ten musi gdzieś mieć zwarcie, bo po jego wypięciu ładowanie jest cały czas. Czeka mnie zatem wymiana przewodu i wszystko powinno wrócić do normy, łącznie z rozrusznikiem |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2018-08-31, 21:42
|
|
|
Maluch w końcu prawidłowo odpala i jeździ
Winowajcą braku ładowania i niesprawności rozrusznika okazał się być źle podłączony przewód ładowania. Po poprawnym podłączeniu ładowanie wróciło, ale rozrusznik zadziałał kilka razy i padł. Na szczęście znalazła się dobra dusza, która podjęła się jego regeneracji. Dostał nowy zestaw naprawczy, oraz cały elektromagnes. Teraz działa jak nówka sztuka.
Przy okazji dorwałem i założyłem też "kaczy kuper", czyli mój wymarzony spoilerek na klapę Wymagał jedynie szybkiego odmalowania, gdyż wcześniej był granatowy.
Ogólnie maluch od zakupu zmienił się dość znacząco
A tak ładnie odpala na zregenerowanym rozruszniku
https://www.youtube.com/watch?v=aestqgotMxA |
|
|
|
|
Maverin21
Dołączył: 03 Gru 2011 Posty: 273 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2018-09-01, 10:29
|
|
|
Czy mi się wydaje czy slyszę rozrzad ? |
|
|
|
|
szaleniec1
ziomy rezerwy
Dołączył: 03 Sty 2018 Posty: 221 Skąd: radziejowice
|
Wysłany: 2018-09-01, 14:57
|
|
|
dobrze słyszałes |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2018-09-03, 22:39
|
|
|
Spokojnie, sytuacja jest pod kontrolą
Wreszcie, zakończyłem batalię z rozrusznikiem. Po regeneracji dziad miał skłonność do zawieszania się po dłuższym postoju. Winowajcą okazuje się być nowy elektromagnes. Póki co wrócił ten stary, którego aż miło jest posłuchać |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2018-09-04, 20:44
|
|
|
Przy okazji zakupów zajrzałem w pewne miejsce
|
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2018-09-20, 01:41
|
|
|
Maluch zaliczył spotkanie bydgoskich klasyków nocą i to dosłownie. Zagadaliśmy się tak, że zwijaliśmy się ostatni jakoś grubo po 1 w nocy
PS: Wreszcie skończyłem zabawę z lakierami. Teoretycznie do ogarnięcia jest jeszcze dach, ale to może innym razem |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2018-09-21, 01:24
|
|
|
|
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
|
razor34
ziomy rezerwy może być za nisko?
Wiek: 29 Dołączył: 28 Cze 2010 Posty: 1492 Skąd: Śliwice
|
|
|
|
|
|