.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
Rozrusznik
Autor Wiadomość
Kudłaty156 


Wiek: 30
Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 149
Skąd: Lipa k/Stalowej Woli
Wysłany: 2018-08-25, 16:32   

Trochę odkop sprzed tygodnia, ale ciekaw jestem jak autor tematu rozprawił się z rozrusznikiem :)

Co do sprawdzania elektromagnesu to możesz po prostu zdjąć końcówkę z niego, założyć przewód i zewrzeć do zasilania, np zdjąć kapturek z przewodu wysokoprądowego do rozrusznika i tam go podpiąć, albo z dłuższym przewodzikiem pod samo akku :)


Co do moich doświadczeń z niedziałającymi rozrusznikami, a przez ostatnie lata używania malucha na co dzień trochę ich nabyłem... Wszyscy koledzy mają rację :P Ogólnie chyba nie ma poradnika o rozrusznikach na stronie, ale gdzieś widziałem takie vademecum... może przydałoby się coś takiego zrobić, fajnie gdyby koledzy też dorzucili swoje 3 grosze do tematu, ja zacznę może od takich prozaicznych rzeczy, ku ułatwieniu młodym:

Zakładamy typową sytuację, wstajemy rano do roboty, ogarniamy się wsiadamy do malucha, przekręcamy kluczyk a tu... no właśnie:




1. Przekręcamy kluczyk, kontrolki przygasają i słychać stukot - to znaczy wysunięcie się wysprzęglika znanego pod potoczną nazwą bendiks dźwięk - ten to takie pyknięcie dosyć głośne,

przyczyna - zawieszone szczotki rozrusznika

rozwiązanie problemu - tymczasowe - wziąć młotek i zdrowo przygrzmocić w rozrusznik, jeśli zakręci problem rozwiązany tymczasowo, natomiast w przyszłości o ile nie chcemy znów biegać z młoteczkiem czeka nas wyjęcie rozrusznika i wymiana szczotek, przy okazji pewnie zdałoby się przetoczyć komutator

przyczyna - wypalone styki na elektromagnesie

rozwiązanie problemu - w zasadzie na szybko nic tutaj nie da rady zrobić, walenie młotkiem nic nie pomoże, jeśli spieszymy się do roboty, zostaje albo sznurek, a jeśli ktoś nie posiada to na pych (choć przy zimnym silniku to... ), jeżeli natomiast mamy czas wyjmujemy rozrusznik, wyjmujemy elektromagnes rozłączając go z bendiksem, rozlutowujemy, rozbieramy i papierkiem ściernym szlifujemy styki, ewentualnie wyrzucamy stary elektromagnes na śmieci i zakładamy świeżutki żółciutki ( w sensie wiecie przez kogo sklecony) aby mieć z nim tą samą przypadłość za dwa - trzy tygodnie (przerabiałem :facepalm: )

przyczyna - upalone styki w stacyjce bądź też przerwa gdzieś w instalacji
diagnoza tego problemu jest w zasadzie prosta, wpinamy się z żarówką w złączkę elektromagnesu i przekręcamy kluczyk, jeśli się nie zaświeci to rozwiązaniem jest już żmudne szukanie po instalacji, a w zasadzie jeszcze na kostce za stacyjką i ewentualna wymiana stacyjki.

przyczyna - uwalony rozrusznik, w sensie nie wiem, ktoś kręcił nim 10 minut bez przerwy i się poprzedniego dnia sfajczył :E




2. Przekręcamy kluczyk, kontrolki przygasają, nie słychać stukotu

przyczyna - walnięty elektromagnes i tutaj mogą być pośrednie problemy, które w większości opisali Koledzy wyżej.

a) wysunięta skuwka zasilania elektromagnesu; czasem tak się zdarza, że żeński element nie bardzo chce współpracować z męskim :P rozwiązaniem jest wyciągnięcie wtyczki, zagniecenie nożykiem listków i wsunięcie z powrotem, ewentualnie jak radził kolega wcześniej zalutowanie na chama przewodu

b) walnięty elektromagnes; czasem bywa też tak, że dostaliśmy jakąś podróbę, za pewne od żółtych rączek, albo jeszcze gorzej o ile się da i po prostu się sfajczył, ot tak, because of reasons... rozwiązaniem jest jedynie wymiana, no bo, przewijać elektromagnes, to trochę mija się z celem ale patrząc na zasoby rynku, ceny i przede wszystkim jakość dzisiejszych podróbek niedługo chyba nawijarka w piwnicy znów zacznie na siebie zarabiać :)

c) jak każdy młody adept maluchowej zajawki wie, a przynajmniej wiedzieć powinien, bo budowę rozrusznika w jednym palcu mieć wypada, z elektromagnesu wychodzi rdzeń, zakończony "łapką", w której to z kolei zagnieżdżona jest dźwignia załączająca bendiks i tym samym zwierające styki załączające obwód rozrusznika. Czasem bywa tak, że w nowych elektromagnesach rdzenie i same tuleje, w których się poruszają są wykonane beznadziejnie i autentycznie elektromagnes się przycina, wtedy rozwiązaniem jest walnięcie lekko w elektromagnes młotkiem, w celu "przekoszenia się" w mniej patologiczne położenie rdzenia i możliwość poruszenia się. Czasem bywa też tak, że sama łapa a dokładnie sworzeń, na którym łapa się obraca (zazwyczaj zastąpiony gwoździem) jest winowajcą takiego zachowania, wówczas też pomaga młoteczek.

Teraz coś o kręceniu nie tak jak trzeba...
3. Przekręcamy kluczyk, kontrolki przygasają, bendiks zasprzęglił nam rozrusznik z kołem zamachowym, silnik się kręci, ale coś jakoś słabo, a wiemy, że wczoraj ładowaliśmy akumulator, jest fungiel nówka krzywy, żółty, nieśmigany z marketu do którego ostatnio w Stalowej Woli wjechał ktoś ciągnikiem, i nie ma ch żeby to była wina "braku prądu"

przyczyna - wypalone styki elektromagnesu
rozwiązanie - jak wyżej, rozebranie i przeczyszczenie papierkiem

przyczyna - banalna wręcz czasem - zaśniedziała skuwka od przewodu łączącego akumulator z elektromagnesem,
rozwiązanie - przeczyścić


4 Na zakończenie przykład w inną stronę, rozkręcamy silniczek, malacz odpalił a rozrusznik naaaadal kręci jak opętany przez dwie trzy cztery sekundy, przyczyną w takim przypadku za pewne jest bendiks, który kwalifikuje się już tylko do wymiany.


No i tyle na chwilę obecną przyszło mi do głowy, jeśli gdzieś popełniłem błąd proszę dajcie znać, jeśli macie jeszcze uwagi tak samo napiszcie niżej, przyda się młodszym kolegom :)
_________________
Wszystko piszczy, wszystko brzęczy, nic nie działa, MALUCH JEDZIE!
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 15