Niebieściutki ELX '97 |
Autor |
Wiadomość |
Majstru
Dołączył: 02 Sty 2017 Posty: 4 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2018-05-14, 21:06 Niebieściutki ELX '97
|
|
|
Czołem!
Od paru dni jestem posiadazem tego boba, więc trzeba się pochwalić światu . Na tego malucha czekałem około 1.5 roku głównie przez sprawę spadkową, ale nareszcie się doczekałem. Auto było w rodzinie od 2007, wcześniej jeździła nim kobieta po Warszawie a od niej kupił go mój tato z dziadkiem. Śp.dziadek bardzo dbał o Fiacika ale niestety zmarł w 2015 i tak stał do teraz.
To do rzeczy! Zdjęcia!
Jak na razie tylko tyle, bliżej weekendu wyślę więcej fotek. Mimo złej sławy EL przez blacharkę tak ten jest zdrowiutki. W podłodze możliwa jest jedna dziurka przy szynie fotela pasażera i jedna mikro dziurka w lewym progu. Z zewnątrz już nie tak kolorowo mocowanie tylnego zderzaka jest przeżarte przez kilku centymetrową warstwę błota, na każdym nadkolu spory nalot,
pewne osoby za daleko otwierały drzwi i błotnik przy kierunkowskazie jest wgnieciony z obu stron,stryjostwo nie dbało o to auto ani trochę . Przebieg to sędziwe 147 tys. kilometrów ale mimo tego silnik pracuje jak żyleta.
W planach:
-ogarnięcie blacharsko-lakiernicze
-naprawa skrzyni biegów
a dalej to zobaczymy . |
|
|
|
|
damiancn
damiancn
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2017 Posty: 292 Skąd: cieszyn
|
Wysłany: 2018-05-14, 21:15
|
|
|
gratulacje nabycia wozu bojowo podrozniczego,fajny kolor |
|
|
|
|
CZESIO1958
ziomy rezerwy
Wiek: 66 Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 2726 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2018-05-14, 21:38
|
|
|
Kolor maskujący 😁
Na niebieskim tle 😁
Powodzenia |
_________________
|
|
|
|
|
Majstru
Dołączył: 02 Sty 2017 Posty: 4 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2018-05-26, 17:27
|
|
|
Jak narazie niestety żadnych zdjęć nie wstawię aż do 10 czerwca, trochu zapierdziel mam. |
|
|
|
|
Majstru
Dołączył: 02 Sty 2017 Posty: 4 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2018-06-10, 21:26
|
|
|
Po krótkiej przerwie wracam do malczana . A więc tak, rozebrałem wnętrze i...
Moim oczom ukazało się więcej dziur niż mnie zapewniano tzn. dziura w nadkolu, na kielichach tylnych i dwie dziury w podłodze.
Miał być zdrowy próg z małą dziurką okazało się po postukaniu śrubokrętem że do wymiany jest ten kawałek.
Maciupcia dziura w przednim pasie, tym razem bez niespodzianki .
Mocowanie tylnego zderzaka już nie istnieje, ale zastanawia mnie w jaki sposób zgnił akurat ten element .
A no i jeszcze umocowanie bałwanka lata we wszystkie strony.
Już z samego startu się rozczarowałem ale i tak jestem pozytywnej myśli bo większość z tych rzeczy to bułka z masłem . |
|
|
|
|
Quake96
Wiek: 28 Dołączył: 24 Lip 2014 Posty: 225 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2018-06-10, 23:47
|
|
|
Jakbym widział swojego eleganta
Spokojnie, jak to się mówi - "Wszystko da się zrobić. Kwestia znalezienia dobrego magika." |
|
|
|
|
|