|
.::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI
|
WOW! FSO Poldek Caro 1.6GLE wonsky 1992 |
Autor |
Wiadomość |
Hanss
Jo je stela
Wiek: 28 Dołączył: 02 Gru 2011 Posty: 749 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2017-11-16, 21:40
|
|
|
Mateusz23maw przynajmniej nie ma schowanych kół w nadkola i powiedzmy że jakoś hamuje |
_________________ Ja wohl herr general !
|
|
|
|
|
Rocky
Wiek: 27 Dołączył: 28 Lip 2012 Posty: 1056 Skąd: TST
|
Wysłany: 2017-11-18, 10:36 Re: WOW! FSO Poldek Caro 1.6GLE wonsky 1992
|
|
|
Bonifacy napisał/a: | prawie że full opcja tzn lakier metalik i silnik 1.6 (co w '92 było bogatą opcją ) |
Akurat te rzeczy w 92 były niemal standardem Bo już Wonskie miały sporo udogodnień w opcji jak np. OHV na wtrysku,fotele IG Standard,el. Szyby czy nawet klima.
Trudno się nie zgodzić z kolegami,że wąskie caro to obok atu plusa najgorszy Polonez jaki powstał,ale z pewnością ma swój klimat,i nawet takie warto zachować. Spoko egzemplarz Ci się trafił No i masz fajną tapicerkę. |
_________________ Rocky Garage(Facebook) Zapraszam
Polski Fiat 126p '79 "kundel"
ZRR Komar 2330 '71
Fiat 126el'96 "Elefant"
FSO Polonez Caro Plus 1.4 GTI 16v'97
Toyota Corolla E12 1.8 T-Sport '02 "Karolina"
Były:
Fiat Uno 1.4'92 "Funiak" vel. "Łunolot"
VW Passat B3 Variant 1.8'89 R.I.P.
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" Jonasz Kofta |
|
|
|
|
Bonifacy [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-11-18, 13:28
|
|
|
Czesio, Ignac, Uroda, Daniel22 - dzięki
Rocky, Ja się nie zgadzam
Jedna sprawa, to większość '92 to 1.5GLE i L46 (albo niebieskie, białe, czerwone), sprawdź na OLXie Metaliki owszem były, ale upowszechniły się w szerokim dopiero. Tak jak 1.6 = tak na oko z wąskich to ma go ok. 1/4.
A druga hmm a moim zdaniem wonsky jest super Właśnie dzięki jego bardzoooo miękkiemu zawieszeniu, kołom z charakterystycznym kołpakami, schowanymi w nadkola, kwadratowym zegarom, tapicerce w pepitkę lub w paski... To autko ma klimat, nie to co szeroki, z okropnym plastikowym podszybiem i zaślepkami po włącznikach na konsoli środkowej
Także co kto lubi
Mam do niego już klocki i reperaturki hamulców, a także nowy wkład lusterka, i zamówiłem szybę. Moim zdaniem (po 15k km w Maluchach ) to on jedzie cudnie W środku jest ciepło, wygodnie i dużo miejsca, a miękkie zawieszenie świetnie wybiera nierówności wrocławskiego kamiennego bruku Auto płynie miękko po szosie jak łódź po rzece... Hmm... To lubię |
|
|
|
|
Hanss
Jo je stela
Wiek: 28 Dołączył: 02 Gru 2011 Posty: 749 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2017-11-18, 14:01
|
|
|
Hamulce to ładuj na przód od razu lucasa,urobisz się z regeneracją a za jakiś czas zaś to przestanie hamować |
_________________ Ja wohl herr general !
|
|
|
|
|
CZESIO1958
ziomy rezerwy
Wiek: 66 Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 2723 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2017-11-18, 14:06
|
|
|
Hamulce to fakt. |
_________________
|
|
|
|
|
Daniel22
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 222 Skąd: Pokój Administracji
|
Wysłany: 2017-11-18, 20:25
|
|
|
Popieram, sam wsadziłem do wąskiego lucasy na przód (do seryjnej pompy) i to była jedna z lepszych modyfikacji w tym aucie. Fabryczne zaciski to dno, jak nie umiesz idealnie zrobić regeneracji to rozbierasz tłoczek i czyścisz co zimę. No i niezbyt jest miłe, jak schodzisz do auta, a tam zablokowane hamulce . W dodatku zaciski lucasa dostaniesz za grosze, a FSO-wskie nowe są w chorych cenach. |
_________________ |
|
|
|
|
Bonifacy [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-11-18, 20:49
|
|
|
A jakie części są potrzebne do montażu nowego typu? |
|
|
|
|
Mateusz23maw
Ziomy rezerwy
Wiek: 32 Dołączył: 27 Gru 2009 Posty: 3102 Skąd: Zamość [LZ 10846]
|
Wysłany: 2017-11-18, 20:55
|
|
|
Zaciski, tarcze i najlepiej zwrotnice bo samych płyt mocujacych jarzmo nie zdemontujesz, przynajmniej mi się nie udało |
_________________
|
|
|
|
|
Daniel22
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 222 Skąd: Pokój Administracji
|
Wysłany: 2017-11-18, 21:30
|
|
|
Przewody elastyczne chyba trzeba też zmienić, jak dobrze pamiętam, u mnie trzeba było robić jakąś redukcję pod lucasy na przewodzie. Poprawa siły hamowania jakaś była, ale największy zysk masz taki, że te zaciski nie zapiekają się co chwilę i są prawie bezobsługowe, w porównaniu do FSO. |
_________________ |
|
|
|
|
Mateusz23maw
Ziomy rezerwy
Wiek: 32 Dołączył: 27 Gru 2009 Posty: 3102 Skąd: Zamość [LZ 10846]
|
Wysłany: 2017-11-18, 21:34
|
|
|
Tył masz na bębnach? |
_________________
|
|
|
|
|
synchro
ziomy rezerwy
Dołączył: 14 Mar 2010 Posty: 2556 Skąd: SO/SK
|
Wysłany: 2017-11-18, 23:00
|
|
|
A ja mam w swoim gle fabryczne zaciski, i nie zapiekają mi się. Co prawda z przodu założyłem kiedyś nowe, a z tyłu sobie zregenerowałem. Od tego czasu mam spokój. Z tym, że mój polonez nie jeździ w zimie ani na co dzień. Więcej stoi w suchym miejscu. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, ale nigdy nie miałem z tym problemu i zatrzymuje się, kiedy chcę. Może, po prostu mam taki egzemplarz |
_________________ "Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę." K. Cobain |
|
|
|
|
Daniel22
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 222 Skąd: Pokój Administracji
|
Wysłany: 2017-11-30, 17:28
|
|
|
synchro napisał/a: | Z tym, że mój polonez nie jeździ w zimie ani na co dzień. Więcej stoi w suchym miejscu. |
Ma. Dlatego nie wytrzymałem z nimi nerwowo i wymieniłem na lucasy . Od czego mają skorodować, jak jeździsz tylko w suche dni. Po przejeżdżeniu jednej zimy, na wiosnę zaciski trzymają. |
_________________ |
|
|
|
|
Bonifacy [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-04-09, 18:23
|
|
|
No to lecimy dalej. Jak wiadomo Wonsky jest debeściak, i jego mafia też zatem spisuje się elegancko
Od zakupu nakręciłem ok. 5000km, wrażenia bardzo pozytywne. Poogarniałem go trochę zatem już piszę listę
- hamulce zrobione, nowe przewody gumowe, nowe tarcze, klocki, tłoczki i uszczelnienia w zaciskach, poza tym nowy zacisk lewy przedni (z poprzedniego wypadł klocek, i hamował trąc zaciskiem o tarczę ), zostały stary typ, bo miałem wszystkie tajle to szkoda, żeby się zmarnowały (jakby mnie wkurzyły za mocno to dam Łukasze ),
- moduł, padł GL118, dałem APE05S, też padł, zatem powrót do GL118, ładnie lata
- kopułka skośna, palec i przewody zapłonowe i zielony kabelek - nowe
- mikser LPG, był rurkowy, teraz jest palnikowy / szczelinowy, pełen przelot = oczka po 28mm, poprawa zdecydowana, polecam go!
- nowa szyba przednia (była pęknięta) i narożniki klina
- wymieniłem jeszcze reflektory przednie, są teraz nowe Zelmoty
- nowy wspornik drążków, taki fajny patenciarski, ośka chodzi w stalowych tulejkach, a te są w dużych gumach, które są w (większej niż fabryczna) obudowie
- uzupełniłem brakujący kołpak
- na tył wleciała epokowa blenda
Plany na przyszłość
- remont silnika, tzn szlif wału + nowe panewki
- pomarańczowe kierunki
- ogarnąć wgniecenia na błotnikach z lewej strony
- konserwacja podłogi
- nowy olej w moście
- jeeeździć!!! Miło się jeździ, a LPG tylko do tego zachęca
A w tą niedzielę Poldek zaliczył swój pierwszy zlot - rozpoczęcie sezonu FSO Pomorze
A teraz kilka fotek
c.d.n. |
|
|
|
|
Daniel22
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 222 Skąd: Pokój Administracji
|
Wysłany: 2018-04-11, 12:41
|
|
|
Wygląda coraz lepiej, fajnie, że go ogarniasz i wąski cieszy . Kołpaki się tłuką, czy jeszcze mocowania nie wyrobione i jest cicho? Z blendą mu do twarzy. Warto mu jeszcze odświeżyć zderzaki i listwy, ze swojej strony mogę polecić do tego celu cartec vinyl tp-49. Zderzaki idealnie czarne cały czas, a nacierałem je w zimie.
PS. Dopiero zauważyłem - co to za dziwaczny twór z folii amelioniowej pod maską, za parownikiem?
Bonifacy napisał/a: |
- mikser LPG, był rurkowy, teraz jest palnikowy / szczelinowy, pełen przelot = oczka po 28mm, poprawa zdecydowana, polecam go! |
To jeszcze wywal tą dziadowską śrubę na wężu i dokup i wrzuć mu staga XL na krokowcu z sondą, dopiero będzie zasuwał Mierzyłeś mu kompresję? |
_________________ |
|
|
|
|
Magneto94
Wieczny kawaler...
Wiek: 30 Dołączył: 24 Lip 2010 Posty: 154 Skąd: mazury
|
Wysłany: 2018-04-12, 08:20
|
|
|
Daniel22, Czyli nie tylko ja miałem problem z kołpakami... |
|
|
|
|
|
Rusztowania
Szalunki
|