Włoski zestaw naprawczy silnika |
Autor |
Wiadomość |
vundo
Wiek: 30 Dołączył: 17 Maj 2015 Posty: 78 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-03-16, 01:02 Włoski zestaw naprawczy silnika
|
|
|
Czy miał ktoś w swoim Fiacie włoski zestaw naprawczy silnika, tłoki+cylindry 650?
Pytam, bo muszę wymienić u siebie i hurtownia proponuje właśnie taki włoski zestaw w cenie 550 zł. Polskich zestawów naprawczych nie mogę znaleźć od 3 tygodni, a bez tego remont stoi w miejscu. To znaczy są takie polskie zestawy, ale w chorej cenie 1500-2000 zł na Allegro albo pojedyncze za 400. No spoko, mogę kupić ten włoski, tylko jak jest z tym rzemiosłem u nich? |
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-03-16, 08:02
|
|
|
Ten wloski zestaw pewnie bedzie podobny jakosciowo, polskie zestawy naprawcze tez byly rzemo.
Chyba ze skompletujesz zestaw naprawczy na 2 szlif cylindra, o wiele latwiej go zorganizowac i z wysylkami mozesz miec wszystko na miejscu w ciagu tygodnia, moge ci podac namiary na warsztat ktory zrobi wszystkie szlify i ogarnie glowice, remont robisz sam czy gdzies zleciles? |
|
|
|
|
vundo
Wiek: 30 Dołączył: 17 Maj 2015 Posty: 78 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-03-16, 11:56
|
|
|
Kumpel brata mi robi, bo ja nie mam czasu ani na tygodniu bo praca, ani w weekendy bo zajęcia na uczelni. Plan jest taki, żeby głowicę splanować tyle o ile, na potrzebne minimum, dodatkowo wał zeszlifować pod I nadwymiar a tłoki i cylindry wsadzić nominalne.
Też mi się wydaje, że włoskie powinny mieć podobną jakość.. Poczekam jeszcze trochę, może na OLX/Allegro będzie coś sensownego, jak nie to każę zamontować włoskie. |
|
|
|
|
vundo
Wiek: 30 Dołączył: 17 Maj 2015 Posty: 78 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-03-22, 01:33
|
|
|
Jednak włoskie są gorsze wg opinii ludzi z epoki. Polacy szybciej ogarnęli "technologię", a włoskie były podobno tańsze. Informacji nie mogę zweryfikować. |
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-03-22, 08:28
|
|
|
Dziwne bo ludzie z epoki zawsze zachwalaja te pierwsze maluchy ktore byly skladane z wloskich czesci, przeciez maluch nie jest polski a silnik to konstrukcja z lat 50tych jeszcze z fiata 500 wiec jakim prawem niby te wloskie mialy by byc gorsze? |
|
|
|
|
Piotrek Oława
Piotrek Oława
Wiek: 44 Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 507 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2018-03-22, 08:39
|
|
|
W każdym razie ja nie polecam tych zestawów z italii, są jakieś takie słabsze,te cylindry zużywają się szybciej niż nasze. |
|
|
|
|
Bonifacy [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-03-22, 10:38
|
|
|
W sumie możesz zrobić szlif cylindrów + tłoki Złotecki (jakościowo raczej ok) + pierścienie Prima, do dostania wszystko od ręki. |
|
|
|
|
michals
Wiek: 45 Dołączył: 17 Lut 2015 Posty: 625 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: 2018-03-22, 14:07
|
|
|
Również polecam zrobić szlif. Można ustalić z wykonującym luz na 0.1mm jak silnik do sportu, lub 0.07 do normalnego użytkowania i widać wtedy jak różne średnice mają tłoki.
Tymczasem wątpliwe aby przy zestawach ktoś "parował" tłok z cylindrem przez co trafiają się losowe wartości luzów. Bywało tak, że luz w nowym zestawie przekraczał to co kwalifikuje silnik do remontu! |
|
|
|
|
damiancn
damiancn
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2017 Posty: 292 Skąd: cieszyn
|
Wysłany: 2018-03-22, 14:11
|
|
|
fabrycznie tak zle byly dopasowane tloki z cylindrami? |
|
|
|
|
Bonifacy [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-03-22, 15:15
|
|
|
damiancn napisał/a: | fabrycznie tak zle byly dopasowane tloki z cylindrami? |
rzemieślniczo |
|
|
|
|
vundo
Wiek: 30 Dołączył: 17 Maj 2015 Posty: 78 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-03-22, 17:30
|
|
|
Z włoskich fabrycznych części tak, ale włoskie rzemieślnictwo jednak było robione „na odczep się”.
Szlif odpada. Nie ma w czym rzeźbić. |
|
|
|
|
Bonifacy [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-03-22, 18:23
|
|
|
vundo, nawet IV szlif, czyli cylinder na 77,8, a tłok 77,73 nie wyjdzie? Niemożliwe a nawet jakby, to cylindry do szlifu za 20zł kupisz. |
|
|
|
|
damiancn
damiancn
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2017 Posty: 292 Skąd: cieszyn
|
Wysłany: 2018-03-22, 18:43
|
|
|
rzemieslnicy nie mieli,nie maja sprzetu do wyrobu czesci,to kicha totalna |
|
|
|
|
JJ '82
Dołączył: 24 Sty 2012 Posty: 15 Skąd: Klisino
|
Wysłany: 2018-04-11, 17:59
|
|
|
damiancn napisał/a: | fabrycznie tak zle byly dopasowane tloki z cylindrami? |
Nie, fabrycznie tłoki nie były źle dopasowywane, zestaw tłok-cylinder były parowane odpowiednio po zmierzeniu. W obecnej sytuacji uważam że najlepiej najpierw zmierzyć tłok, jeśli ma być nad wymiar a dopiero później wykonywać szlif pod wymiar tłoka. Albo kupić sparowane PRZEZ PRODUCENTA zestawy. To się brało min. z niedokładności obrabiarek. Z tego wynikał też fakt istnienia tzw. grup selekcyjnych. Dosyć niedawno robiłem remont sprężarki polskiej 3JW60 , kupiłem tłoki na I szlif ale szlifierz sam wszystko pomierzył i zostawił odpowiedni luz, w tym wypadku 0,05 mm. |
_________________ Centoventisei |
|
|
|
|
michals
Wiek: 45 Dołączył: 17 Lut 2015 Posty: 625 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: 2018-04-11, 18:08
|
|
|
Ja też polecam zrobić szlif. Kupujesz tłoki, bierzesz je razem z cylindrami do szlifierza. Ustalacie jak będzie eksploatowane auto (czytaj jaki dać luz) i składasz całość.
Wyjdzie taniej niż nowy zestaw. Poza tym dopasowanie będzie lepsze, a co do braku materiału na szlif to jest to niemożliwe, skoro niektórzy odważali się szlifować cylindry 650 pod tłoki z Bis-a (na 700cm3). |
|
|
|
|
|