Sprężyna zamiast termostatu- sposób na zimę |
Autor |
Wiadomość |
Pan_Waclaw
Dołączył: 22 Cze 2013 Posty: 1038 Skąd: Zgierz/Łódź
|
Wysłany: 2017-12-11, 20:41
|
|
|
W upale da się malczana przegrzać, ale przy takich temperaturach jak teraz to raczej nie jest takie proste.
Ja mam zawsze nawiew na szybę ustawiony, żeby mi odparowywało, ale i tak dużo ciepłego powietrza ucieka koło dźwigni ręcznego i zmiany biegów - jakby uszczelnić tunel to z tej kratki by nieźle buchało... Ale to nawet przyjemnie jak w dupkę grzeje |
_________________
|
|
|
|
|
Daniel22
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 225 Skąd: Pokój Administracji
|
Wysłany: 2017-12-11, 23:45
|
|
|
Pan_Waclaw napisał/a: | MajkelMoto, nie obraź się, ale to jest druciarstwo. Oczywiście masz rację, że nie zepsujesz tym silnika |
Ale oczywiście, że zepsuje. Dłuższe nagrzewanie silnika jak najbardziej go niszczy, a jak jeszcze zdarza mu się jeździć w zimie na glutowatym oleju mineralnym, to już w ogóle silnik ma wesoło. Silnik ma prawidłowe smarowanie w temperaturze, jaką założył producent przy sprawnej jednostce, z otwartym non stop termostatem na pewno nie osiąga takiej temperatury, więc co najwyżej przyśpiesza jego zużycie .
Cytat: | Przejechałem 30 tys. maluchem i jak dotąd nie miałem problemu z termostatem, tak więc nie jest to jakaś ultra awaryjna część. Wystarczy raz na jakiś czas otworzyć klapę silnika i patrzeć czy termostat działa - to nie wymaga wiele wysiłku, w maluchu i tak warto raz na jakiś czas zajrzeć do "motorowni" rzucić okiem czy wszystko gra... |
Otóż to . |
_________________ |
|
|
|
|
zolwik
Dołączył: 05 Sie 2015 Posty: 1163 Skąd: Wejherowo/Gdynia
|
Wysłany: 2017-12-12, 08:57
|
|
|
Daniel22 napisał/a: | Pan_Waclaw napisał/a: | MajkelMoto, nie obraź się, ale to jest druciarstwo. Oczywiście masz rację, że nie zepsujesz tym silnika |
Ale oczywiście, że zepsuje. Dłuższe nagrzewanie silnika jak najbardziej go niszczy, a jak jeszcze zdarza mu się jeździć w zimie na glutowatym oleju mineralnym, to już w ogóle silnik ma wesoło. Silnik ma prawidłowe smarowanie w temperaturze, jaką założył producent przy sprawnej jednostce, z otwartym non stop termostatem na pewno nie osiąga takiej temperatury, więc co najwyżej przyśpiesza jego zużycie .
Cytat: | Przejechałem 30 tys. maluchem i jak dotąd nie miałem problemu z termostatem, tak więc nie jest to jakaś ultra awaryjna część. Wystarczy raz na jakiś czas otworzyć klapę silnika i patrzeć czy termostat działa - to nie wymaga wiele wysiłku, w maluchu i tak warto raz na jakiś czas zajrzeć do "motorowni" rzucić okiem czy wszystko gra... |
Otóż to . |
Wszystko zależy jaki olej jest zalany.
Osobiście mam taką manie że za każdym razem przed i po zakładam pod klapę |
|
|
|
|
Tomaszabc
Wiek: 30 Dołączył: 26 Wrz 2015 Posty: 75 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: 2017-12-12, 09:16
|
|
|
romek napisał/a: | 1. Otwierasz ogrzewanie w tunelu jeszcze na ZIMNYM silniku
2. Na konsoli środkowej suwak z kółkiem wciśnięty, otwarty ten z nawiewem
3. Nie włączasz dmuchawy
4. Masz SPRAWNY termostat i szczelne gumy
Masz jak w lato A latem wystarczy raz na jakiś czas na ciepłym silniku zerknąć pod maskę, to dosłownie 2 sekundy stracone
I żadne wiatraczki ani inne drutopatenty |
Właśnie dokładnie tak. Inaczej będzie zakłócony przepływ lub wychłodzenie.
michals napisał/a: | Pochwalę Kolegę Tomka za kreatywność
Z termostatem w Maluszku dzieją się różne rzeczy. Książkowo to on działa chyba tylko ... w książce. Gotowałem kiedyś (w sensie testowałem) nowe termostaty i tylko jeden wydłużał się o książkową wartość 13mm. Pozostałe nieco mniej, a każdy startował przy trochę innej temperaturze. Już z tego płynie wniosek, że jeden otworzy klapkę na max. u drugiego ten max. będzie mniej, a u trzeciego otworzy się bardzo szybko chociaż jeszcze mniej.
Tyle termostatem, zostaje jeszcze zmontowanie całości. Klapka ma sprężynę po jednej stronie. Poza siłą osiową wytwarza trochę siły bocznej, a to sprawia, że klapka lubi ocierać o obudowę termostatu po tej stronie. Trzeba to wybadać i ew. odgiąć obudowę. Przycieranie klapki = niecałkowite zamykanie. Kolejny etap to fakt, że cięgno ma niewielki podgięcie w połowie długości. Musi być tak zamontowane jak pokazuje książka. Przy pomyłce ruchomy trzpień termostatu zaczyna ocierać o element trzymający sprężynę. Do tego polecam smarowanie ośki smarem grafitowym, tak raz na miesiąc. Inaczej wytrze się tulejka w której ta oś jest łożyskowana.
Co do usprawnienia ogrzewania polecam 2 modyfikacje (które z powodzeniem wdrażam swoim klientom). Zamiana rur gumowych i tej "nerki" na rurę PU (tłumik hałasu tuż przy tunelu należy zostawić), oraz wsadzenie mocnego wentylatora w łącznik gumowy pomiędzy tunelem a mieszalnikiem. |
Oo dobrze wiedzieć, że mocowanie termostatu też ma duże znaczenie.
Właśnie u każdego też inaczej jak widać działa ta klapka, u jednego zamknięta do końca jest, u innego nie. Jak pamiętam mając do tej pory 2 maluchy i te tańsze termostaty to ta klapka zawsze, nawet na zimnym była uchylona 1.5 cm. |
_________________ Fiat 126 ELX - po 6 latach wyciągnięty ze stodoły, poprzedni właściciel urodził się w 1921 roku |
|
|
|
|
nanab
Dołączył: 22 Gru 2015 Posty: 490 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2017-12-12, 18:24
|
|
|
Pan_Waclaw napisał/a: |
Ja mam zawsze nawiew na szybę ustawiony, żeby mi odparowywało, ale i tak dużo ciepłego powietrza ucieka koło dźwigni ręcznego i zmiany biegów - jakby uszczelnić tunel to z tej kratki by nieźle buchało... Ale to nawet przyjemnie jak w dupkę grzeje |
A osłona drążka robi się taka fajna miękka i ciepła, aż chce się ją ugniatać |
|
|
|
|
MajkelMoto
Wiek: 25 Dołączył: 20 Lip 2015 Posty: 319 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2017-12-12, 18:41
|
|
|
Slyszalem lecz nie wiem czy to prawda czy nie ale.. Niby ten mieszkowy jak sie zepsuje to tylko i wylacznie w postaci otwartej a ten sprezynowy jak juz to w zamknietej, to prawda czy losowy wymysl? |
|
|
|
|
damiancn
damiancn
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2017 Posty: 292 Skąd: cieszyn
|
Wysłany: 2017-12-12, 20:12
|
|
|
dzialaja na innej zasadzie,mieszkowy jak sie zepsuje to otwiera klapke,a spirytusowy czyli sprezynowy jak sie zepsuje to zostawia klapke zamknieta |
|
|
|
|
Tomaszabc
Wiek: 30 Dołączył: 26 Wrz 2015 Posty: 75 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: 2017-12-13, 20:35
|
|
|
Na tej stronie można kupić ostatni złoty termostat mieszkowy za 5 zł i do tego jakieś paski i filtry do malucha. Nie wiem dlaczego tak tanio ale ja zamówiłem i jest to pełnosprawny produkt. Chciałem w następnym zamówieniu zamówić 10 ale wyszło, że tylko jeden na stanie został i mi się nie opłaca zamawiać
https://superparts.pl/various-suppliers-ts-970-termostat-mieszkowy-mera-fiat-126p-/654436 |
_________________ Fiat 126 ELX - po 6 latach wyciągnięty ze stodoły, poprzedni właściciel urodził się w 1921 roku |
|
|
|
|
damiancn
damiancn
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2017 Posty: 292 Skąd: cieszyn
|
Wysłany: 2017-12-13, 20:42
|
|
|
jak tu nie kochac malucha,termostat za 5 zeta,mera produkowala chyba oryginalne termostaty do maluchow jesli sie nie myle |
|
|
|
|
|