Natt - 2013-04-01, 19:38 Temat postu: Cieknie z łączenia skrzynia-silnik Czesc, święta święta - a co BIS zrobił mi niespodzianek przez ten czas to trudno wyliczać (Wymiana linki gazu w srodku pola była jedna z tych przyjemniejszych) Ale najwiekszy problem jest z tym, ze cieknie z łączenia skrzynia-silnik. (W sumie nie tyle co cieknie a napierdziela) Domyslam się, ze to uszczelniacz wału... Wymieniał ktoś? Jakieś porady i małe how to od kogoś bardziej doświadczonego? Dzieki 
xemup - 2013-04-01, 19:43 Może też cieknąć z wałka sprzęgłowego. A wymiana zapewne taka sama jak w zwykłym 126p, czyli najtrudniejsza jej część, to wyjęcie silnika 
Krzysiek. - 2013-04-01, 20:01 Nie lepiej skrzynie ? Natt - 2013-04-01, 20:02 Co łatwiej pójdzie? W bisie robi się to inaczej niz w 650? Magic - 2013-04-01, 20:14 Nie lepiej komplet?? Opcja taka sama jak w 650 z tym że płyn trzeba spuścić i węże odpiąć. grzesiol - 2013-04-01, 20:15 Ja wyciągam silnik/ skrzynie z BISa z zawiązanymi oczami i z jednym palcem wiecie gdzie.  Mam kanał i bardziej wolę wyciągać silnik niż skrzynie. Silnik sobie postawie potem na klockach ewentualnie jak ktoś ma żabę to jest jeszcze prościej. Celuje tarczą w wałek, następnie tulejkami centrującymi, chwytam śrubami i gotowe. A skrzynia? Wyciągnąć łatwo, ale później celuj sam wałkiem sprzęgłowym w tarcze z kanału a potem podeprzyj czymś tą skrzynie.
Wymiana uszczelniacza wału od strony koła zamachowego jest identyczna jak w 650tce. Sam uszczelniacz jest oczywiście inny niż w 650tce. W czasie wymiany warto pamiętać o oringu/papierowej uszczelce pod obudowę panewki a przy dokręcaniu uważać, żeby nie zerwać gwintów. kaszlak_maniak - 2013-04-01, 21:19 Jak masz kanał i ewentualnie na jakąś chwilę drugą parę rąk do pomocy (mi nawet wystarczył jednoręki Fleczer) to nie pierdol się z wyciąganiem silnika, tylko zwal samą skrzynię. W BISie od spodu jest nieco więcej miejsca pod spodem, dzwon skrzyni ma inny kształt, nie ma tunelu ogrzewania, dlatego dostęp do wszystkiego jest o wiele łatwiejszy niż w zwykłym 126p. Zwalasz skrzynię, odkręcasz sprzęgło, zamach, panewkę, targasz uszczelniacz na zewnątrz, zakładasz nowy, składasz i druga para rąk pomaga Ci wsadzić skrzynię z powrotem na swoje miejsce i nie jest to wcale takie straszne jak niektórzy mówią. 
Odpada Ci za to spuszczanie i zalewanie układu płynem, zwalanie belki, pierdolenie się z wężykami, linkami, przewodami itp. Natt - 2013-04-01, 21:40 No to mam juz najlepsza opcję. Co warto sprawdzic, wymienić przy wymianie uszczelnień? Krzysztof0430 - 2013-04-01, 21:47
kaszlak_maniak - 2013-04-01, 21:57
Będzie to dobra okazja do sprawdzenia stanu sprzęgła. I pamiętaj, że koło zamachowe w BISie jest rozważone! I trzeba je dokręcić dokładnie tak samo, jak było przykręcone! Zaznacz sobie jakimś mazakiem, czy czymś, jak było przykręcone, żeby nie popełnić błędu. Magic - 2013-04-02, 00:43
Zerknąć czy nie ma wycieku z "gwizdka" skrzyni biegów. A dokładniej wspornika wałka sprzęgłowego bo więcej już tam chyba nie ma do sprawdzania mlody21989 - 2017-03-30, 23:44 a uszczelniacze silnika od strony skrzyni i rozrzadu dac od 650 czy od cc? czy jakas lepsza opcja? malan126 - 2017-04-02, 11:46 Od 126p bo CC kręci się w drugą stronę i nie będą spełniały swojej roli
mlody21989 - 2017-06-23, 12:01 I robie kolejny raz tym razem wszystkie uszczelniacze i mam male pytanie pod panewke od strony skrzyni wchodzi sam oring czy jeszcze jakaś uszczelka? Bo poprzednik zapypral calosc silikonem i zerwal jeden gwint mysle czy zostawić czy rozwiercic na m10 |
