|
.::Rezerwa 126p::. BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI |
|
Nasze żelaza - HAWANA, czyli Pomarańcza '85 Bonifacego
Bonifacy - 2017-07-19, 02:08 Temat postu: HAWANA, czyli Pomarańcza '85 Bonifacego Przedstawiam Wam moją piękną Pomarańczkę '85
A historia moja i Pomarańczy zaczyna się rok temu, kiedy mieszkałem w Lublinie. Niedaleko były stare garaże, miejsce, którym się zainteresowałem Po kilku odwiedzinach, dowiedziałem się, że w jednym z nich stoi wiekowy Maluch (jeszcze nie wiedziałem, jaki), i że właścicielem jest starszy Pan Józef - od sąsiada z garażu dostałem do niego numer telefonu. Miałem wtedy swojego zielonego eleganta '96 (auto, na którym de facto się zmotoryzowałem) - i on jeszcze raz w tej historii powróci
Zadzwoniłem na podany numer, miło się rozmawiało, i Pan Józef zgodził się na pokazanie samochodu i przejażdżkę Fotki z tamtego czasu (kwiecień 2016).
Wówczas samochód zrobił na mnie niesamowite wrażenie, od nowości w garażu, czarne tablice, pierwszy właściciel, odpalanie z linki, z kapliczką... Hehe zakochałem się w tej pomarańczy Dałem numer Panu Józefowi (1929 rocznik), i poprosiłem, by zadzwonił, jeśli zdecydowałby się na sprzedaż.
A teraz wracamy do 2017. Na koniec maja dostałem telefon. Zastanawiałem się kilka dni... Ale nie mogło być inaczej - zadzwoniłem z informacją: BIORĘ Wpłaciłem zaliczkę, i dodałem, że będę mógł go odebrać po sesji - i wtedy wpłacę resztę.
Do Lublina pojechałem w piątek, a tam czekał na mnie ten oto Maluch. Przejściówka z końca '85, w kolorze 294, z kapliczką, z odpalaniem z linki, ale też i z szerokimi zderzakami. I z bardzo zdrową podłogą i progami... Z toną konseracji Hmm... Po roku czekania smakuje jeszcze lepiej...
Spisaliśmy umowę, dostałem nawet oryginalną książkę gwarancyjną. Sprzedany został 28 listopada 1985 roku... Poza tym dostałem pełno części, np. oryginalny silnik (z prądnicą), bak, czujnik paliwa, 2 skrzynie biegów, 4 koła zapasowe i duuużo drobnicy... Porobiłem jeszcze kilka fotek przy Maluchu ceramiku.
Ale Maluch (co wiedziałem od roku) nie posiadał trzeciego biegu, i bardzo rzucał przy ruszaniu. Stwierdziłem - nie można tak jechać w trasę. I w tym miejscu wraca mój elegant. Była w nim wymieniana skrzynia (w sumie nie było takiej potrzeby, ale została wymieniona na zakupioną w komplecie z tripodami), a oryginalna - i 100% sprawna - sobie leżała u mechanika w Lublinie i czekała... Jak się okazało właśnie nadszedł czas, by zrobić z niej użytek. Zatem tuż po zakupie wybrałem się na wymianę skrzyni, i wleciała właśnie ta, a prócz tego nowa tarcza i łożysko sprzęgła (poprzednia tarcza miała niemal nowe, ale spalone okładziny ), i łożyska w tylnym lewym kole.
Na następny dzień można było ruszać - wybrałem się do kolegi z Lublina (z czasów mojego eleganta i spotkań na Lubleskich Klasykach Nocą nad jezioro Rotcze (a tu powstały takie fotki)
Z nad jeziora jeszcze tego samego dnia pojechałem Maluchem (wyładowanym do granic możliwości częściami) w okolice Puław, gdzie się przespałem (110km).
A następnego dnia pojechałem prosto do Bydgoszczy (400km). Żadnych problemów na trasie, stale do przodu
Maluch się wspaniale sprawuje, i jest moim zdaniem cudowny Nie jest idealny, ale planuje go doprowadzić do odpowiedniego stanu, jak FLa
PS Oryginalną tylną lewą lampę i znaczek z przodu już zamontowałem
CZESIO1958 - 2017-07-19, 08:00
Cieszą takie opowieści
Powodzenia
Kubica - 2017-07-19, 11:53
Ty wiesz, że oddam nerkę za te "blachy" Plastikowe, puławski wyróżnik - LLP, dokładnie takie jak na tatowym lamuchu, poza numerem oczywiście
romek - 2017-07-19, 21:45
Ja nie wiem, student posiada dwa piękne maluchy i kanta, a ja pracuje i nie mogę utrzymać dupowoza i malucha Piękny jest ten maluch.
dizzyx - 2017-07-19, 22:08
Idealne by były dla niego zderzaki wąskie plastikowe
PS - to już kolejna pomarańcza z 1985 roku jaką znam... chyba w 1985 mieli dużo pomarańczowego lakieru
r3mix - 2017-07-20, 17:07
dizzyx napisał/a: |
PS - to już kolejna pomarańcza z 1985 roku jaką znam... chyba w 1985 mieli dużo pomarańczowego lakieru |
Mam tak samo, więc chyba coś musi być na rzeczy
Maluch fajny
Pan_Waclaw - 2017-07-23, 16:16
Super maluszek Załóż mu znaczek z przodu, bo łyso wygląda bez niego
Bonifacy - 2017-08-29, 14:38
No to lecim dalej, Hawana żyje
Kilka ciekawostek
Całkiem przypadkiem znalazłem Malucha, którego nr VIN jest oddalony od Pomarańczy jedynie o 218
Hamulce super, a amortyzatory raczej trzeba będzie wymienić, ogólnie nie jest źle
Poza tym Maluch odwiedził Dolny Śląsk
Gdzie Kubica nazwał go Hawaną, i tak już zostało
Hawana dostała też nowy rozrząd, bo stary było już słychać. Tylko OMC! Miałem jeszcze epokowego Rometa (nie współczesny KAZ-Romet, oryginał z komuny), ale okazał się od razu być za luźny. Poza tym wleciły jeszcze nowe żarówki H4 (z mocowaniem takim jak żarówki R2 - fajnie dają radę) i nowy regulator napięcia alternatora.
Spotkałem także równie kubańskiego Dużego Fiata
A tu podczas powrotu. Hawana spisała się doskonale!
Plany na niedaleką przyszłość
- uszczelnić przekładnię kierowniczą
- wymienić amortyzatory
- wymienić łożyska w przednich kołach
- moduł zapłonowy Unitra GL-100A
- felgi bezdętkowe z eleganta
- jakiś epokowy radiomagnetofon
- starczy już to co wyżej
c.d.n.
Bonifacy - 2018-01-21, 18:33
Odświeżam temat, bo trochę tu zarosło, zaraz luty, a 2017 nie podsumowany
Taka wspólna fotka Hawany i ZOMO, które pojechało do nowego właściciela
I obydwa na zakończenie jednego ze spotkań Bydgoskich Klasyków Nocą
Byłem na zlocie w Inowrocławiu - i polecam
Na zlocie na masce Hawany (a właściwie pod maską) autograf złożył Arkady Fiedler
Schwytali mnie łowcy czarnych tablic
Poza tym byłem też na 50-leciu Dużego Fiata w Warszawie
I na zakończeniu sezonu FSO FSM Wrocław
Na zakończenie sezonu na deskę wrócił regulator pracy wycieraczek (cały mechanizm wycieraczek też wymieniłem ze względu na rozpadnięcie się plastikowych trzpieni ), a także wpadły pomalowane proszkowo bezdętkowe 12" z eleganta i nowe oponki.
Tutaj fotka na nowych kołach
I tak z końcem października Hawana pojechała zimować do kolegi w okolice Lubania
Plany na sezon 2018
- ogarnąć silnik (może remont, albo wymiana - jeśli znajdę zdrowy)
- zapłon jednak dam elektroniczny z eleganta,
- radio już jest, tylko zamontować - o takie
- tarcza sprzęgła z CC700 (6 sprężyn)
- jakbym trafił, to tripody
- fajne wnętrze będzie
- amorki x4 i przekładnia kierownicza
- łożyska kół przód
- obrotomierz Lumela prostokątny (w takiej obudowie jak wakuometr czy wskaźnik temperatury / ładowania)
- odpowiedni rocznikowo pająk
- może P4 wpadną
- jeździć, jeździć, jeździć
r3mix - 2018-01-21, 18:40
Ale masz umazaną tą klapę bagażnika
Naklejka Rezerwy chyba do żadnego malucha nie pasuje kolorystycznie tak, jak do Twojego Te powyginane od słońca tablice dodają klimatu.
Kubica - 2018-01-21, 19:52
Cytat: | Schwytali mnie łowcy czarnych tablic |
I nawet na prawym fotelu się człowiek nie może przejechać uczciwym gruzem bo zaraz szpiegujo
TurboLaser - 2018-02-26, 20:45
Witam kolegę, widzę że mój niebieski FL z '94 się załapał na fotkach z Inowrocławia.
Ciasteczkowy - 2018-02-26, 21:17
"rzecz o maluchu co nie bal się jezdzic wszędzie" tak bym to nazwal
Bonifacy - 2018-02-26, 22:27
TurboLaser, siema
Ciasteczkowy, dzięki, i jeszcze dużo km przed nim
Bonifacy - 2018-07-23, 23:10
Dobra Pany i Panewki, no to jedziemy bo tu już baaardzo zarosło, a w międzyczasie sporo się działo (np. 2 razy zmienił się silnik oraz wybierak skrzyni )
Ze snu zimowego Hawanę wybudziłem w maju, z Bydgoszczy pojechałem pociągiem pod granicę z Czechami, do kolegi, u którego zimowała...
Kilka rzeczy żeśmy porobili (o tym później), i od razu na zlocik i rajdzik w Mikułowej (polecam na fotce rzecz jasna nie wszystkie auta, które brały udział, objazd okolic Zgorzelca i Lubania baaardzo fajny)
A teraz co zrobiliśmy? Długa lista Ale kilka rzeczy wymienię
- amortyzatory x4 (epokowe nowe fabrycznie Krosno, spisują się świetnie)
- cały nowy układ kierowniczy (tzn, drążki, przekładnia i wspornik drążków)
- łożyska w kole przód prawym
- wężyki do baku nowe
- nanoplex
- wybierak biegów
- reflektory H4
- kiera cienka i STkowy pająk (nawet wyjęty z eksportówki )
- i nowy silnik (stary miał komprechę 6,5... )
Tu się jeszcze trochę rozpiszę, tzn. nowy silnik miał suuuper ciśnienie sprężania, ale jak się (później) okazało, lampa Alladyna po rozgrzaniu baaardzo świeciła, szedł ładnie, ale po zgaszaniu na ciepłym ciężko go było przekręcić rozrusznikiem (bo się przycierał )
Nie uprzedzając faktów jednak, wybrałem się do Wrocławia, gdzie zrobiliśmy małego spota z Kubicą i Typhoonem
Ale jak się okazało, z silnika zaczął mocno wyciekać olej (i to z lewej strony), zatem stwierdziłem - do Bydgoszczy takim nie jadę, wracam pod Lubań i robimy. Wróciłem, i jak się okazało, ktoś, kto miał poprzednio ten silnik zrobił w bloku dziurę na wylot na dolnym mocowaniu osłony altka / dmuchawy. Dziura zaślepiona, wrzucona szpilka, trza maszynę sprawdzić...
Ze względu na to, że była taka możliwość, w jednym dniu pojechałem do Czech (15km) i Niemiec (40km). W Niemczech koło Ostritz gaźnik się odkręcił i wypadła mu śruba regulacji składu mieszanki Poskładałem na szybko na placu przed DDRowskimi blokami, i na ssaniu wróciłem do Polski Na fotce wyżej w tle zamek Frydlant w Czechach.
Gaźniczek ogarnięty, na 2 Maluchy jeszcze pojeździliśmy po okolicach Jeleniej i pora do domu. No i tu się zaczęło, lampę Alladyna w pewnym momencie już olałem i jechałem sobie spokojnie na przycierającym się silniku Dojechałem!
A skoro tak, to można się na spokojnie wziąć się znowu za remont Tzn wyhaczyłem eleganta '97 na tajle, wziąłem prawie wszystko, co się się dało, reszta (karoseria) została na placu u jego poprzedniego właściciela. Silniczek jak się okazało bardzo fajny, kontrolka oleju gaśnie zaraz po odpaleniu, moc jest Także go wymieniłem (ale nie po kolei piszę ), oczywiście uszczelniając go wcześniej, wpadła UPG miedziana 0,5mm, tarcza sprzęgła z CC700 (na zwykłej poduszki skrzyni mi starczają na 3000km, na tej może będzie lepiej ) i nowy rozrząd od 700. Nowy motor jak się okazało ma bardzo ładne cylindry - pochodzi jeszcze długo Dobra, nie przynudzam, będą foty
Poprzedni - "a taki był ładny, amerykański, szkoda"
Lampa Alladyna w akcji na poprzednim motorze
Nowy rozrząd od CC700, pasuje elegancko
Stary weg z budy...
...i idzie nowe (hmm rocznikowo młodsze ode mnie )
A tu już na gotowo, sprawuje się elegancko. Jako, że elx nie ma podtoczeń w kolankach wydechu, musiałem je zmienić na inne. Pochwalę się, przy odkręcaniu nie pourywałem śrub Gaźniczek pozostał ten co był przy tym silniku, 28S1A1, tylko mu wrzuciłem zaślepkę elektrodyszy i go wyczyściłem. Ku mojemu zdziwieniu - zero luzu na ośce przepustnicy Super, oby tak dalej
Dzień po wrzuceniu silnika wybrałem się na Bydgoskie Klasyki Nocą - fotki z zakończenia - jak zwykle maluchowego , i to nawet Rezerwowego Niebieski Maluch jest TurboLasera.
Po czym udaliśmy się na Stary Rynek
A później Maluch dzielnie mnie dowiózł na zlot w Oławie - gdzie z kolegą (który ma tam jeszcze dalej ) pojechaliśmy na 2 auta
I na zakończenie deszczowy powrót z Oławy. Maluchowe wycieraczki jednak dały radę
Aaa, jeszcze muszę go pochwalić. Wybierak do biegów przez całą trasę działał ładnie, a zepsuł się za 3 dni koło domu. Porządnie, w trasie nie zawiedzie, a przy domu nie da o sobie zapomnieć Oczywiście znowu go wymieniłem, warto było z tego '97 tajle wziąć - chomikowanie polecam każdemu właścicielowi Malucha
c.d.n.
typhoon - 2018-07-24, 12:02
Aż dziw bierze, jak Pan Józef się tym dotoczył w zasadzie do samego końca...
romek - 2018-07-24, 17:55
W zasadzie prościej było spiłować diaksem te wypustki na wydechu niż wymieniać kolanka
Bonifacy - 2018-07-24, 19:45
typhoon, dobry zawodnik to i bez 3 biegu i na spalonym sprzęgle dawał radę
romek, i tak i nie tzn. kolanka i tak musiałem zdjąć do planowania głowicy (została seria, plan do płaskiego tylko, w ogóle fajna jest bez pęknięć). A poza tym jak rurki wchodzą w kolektory to połączenie jest sztywniejsze
Kubica - 2018-07-25, 07:40
Kurdemol! TO jeszcze jeździ!
MajkelMoto - 2018-07-25, 13:24
Powiedz mi jaka dokladnie tarcze sprzegla wrzuciles od cc700? Bo tam sie roznia iloscia sprezynek i czy reszta elementow pasowala od 126p? Docisk lozysko? Dzieki
Bonifacy - 2018-07-25, 13:35
Kubica, tak nawiązując do klasyka, "Hawana jest wieczna, Hawana nie umiera nigdy"
MajkelMoto, taką z 6 małymi sprężynkami, a docisk i łożysko seryjne 126p 650. Z tego co wiem, da się tak zrobić tylko w przypadku koła zamachowego z eleganta (takie właśnie mam).
MajkelMoto - 2018-07-25, 20:06
Ok, dzieki, ja mam eleganta wiec nie bedzie problemow chyba:)
Bonifacy - 2018-09-20, 22:44
No to mała - duża aktualizacja
Byłem na Ogólnopolskim w Giżycku
A początkiem września wybrałem się Hawaną na Ukrainę Cel wyprawy - jezioro Synewyr - został osiągnięty Trasa (ok. 3000km, bezawaryjnie ) wyglądała mniej więcej tak
Przejście graniczne w Dołhobyczowie - polecam, zdecydowanie mniejsza kolejka niż w Hrebennem czy Dorohusku
I z Dołhobyczowa prosto do Lwowa
W tle słynna lwowska kawa
Następnie przez Drohobycz do Truskawca, gdzie można się napić wody "Naftusia" o smaku... Tak, dobrze zgadujecie, nafty Na prawdę jak nafta smakuje, fajna sprawa
Z Truskawca z kolei na skalną fortecę Tustań, fajny podjazd - górski szuter, polecam
A teraz zaczyna się obwód Zakarpacki
Wraz z jego zamkami oraz górami Czynadijowo
Mukaczewo - zamok Pałanok
Seredenie
I stolica Zakarpacia, czyli Użhorod
Newyćkyj zamok
I droga w kierunku Chustu (zobaczcie w tle co jedzie )
A następnie przez Karpaty, w kierunku Miżhir'ji (super widoki )
A to już droga w kierunku Synewyra (górskie serpentyny - Maluch elegancko dawał radę )
I miejscowość Synewyr (jezioro jest kawałek dalej, na terenie Parku Narodowego)
A oto cel wyprawy - jezioro Synewyr Pięknie tam jest!
W karpackiej wiosce
I na przełęczy Toruńskiej (941m). Toruń to nazwa wioski koło przełęczy
Droga w kierunku Iwano - Frankiwska
I do Frankiwska też dojechałem
Stąd znowu do Lwowa
Dalej Rawa Ruska
Jechałem też przez Uhniw - najmniejsze miasto Ukrainy
Na benzynce A-92 idzie jak burza
Na koniec górniczy krajobraz Czerwonohradu
Powrót przez Lublin (żółty Maluch w tym temacie już się pojawił )
Zakończenie sezonu LKN
A tu już po powrocie, wczorajsze BKN
Prawie cała Bydgoska Rezerwa
Ogólnie - wyprawa super, mam nadzieję, że jeszcze niejedną taką zrobię Hawana spisywała się wyśmienicie, części co prawda wziąłem, ale awarii żadnych nie było
c.d.n.
Pan_Waclaw - 2018-09-20, 23:15
Piękna wycieczka, kolego!!
Majonez - 2018-09-20, 23:57
Super , a złapałeś jakieś ciekawe fury na Ukrainie ?
CZESIO1958 - 2018-09-21, 08:21
No przecież Dzika napotkał 😈
Bonifacy - 2018-09-21, 09:13
Pan_Waclaw, dzięki!!
Majonez, dzięki Coś się znalazło
Drohobycz
Lwów, ul. Martowycza
Generalnie to w użytku oprócz sporej ilości zachodnich samochodów (często na euroblaszkach, zwłaszcza polskich i litewskich - ze względu na duże cło) jest sporo Ład (Żyhul), w różnych wersjach - od 2101 po 2107, w tym i sporo kombi 2104. Zdarzają się też Niwki. W użytku jest też sporo Tawrii i Samar, a także ciężarówki ZiŁ. Jeżdżą także (mało już) Wołgi, Zaporożce niestety wyginęły (tylko dwa stojące - rozebrane widziałem, żadnego w ruchu). Generalnie to "park maszynowy" się zmienia.
CZESIO1958, chyba jedna z najbardziej zaskakujących napotkanych fur
r3mix - 2018-09-21, 11:06
O kurde, Ty to jednak wariat jesteś Ja bym się nie odważył...
danielewicz - 2018-09-21, 11:47
I to jest wycieczka, szacunek
Alfred 126p - 2018-09-21, 12:33
Szacun za wyprawę maluchem. Sam przed tygodniem wróciłem z wycieczki z Ukrainy tylko my woziliśmy się terenówkami po Karpatach (też byłem w Tustaniu ) i terenówki to najlepsze co może być na drogi w Karpatach bo drogi sa tragiczne tam.
Bonifacy - 2018-09-21, 21:21
r3mix, hehe na to wygląda
danielewicz, dzięki
Alfred 126p, dzięki A propos tego, jak przekraczałem przy wjeździe granicę, to wywiązała się mniej więcej taka rozmowa z celniczką
- Gdzie jedziesz?
- Do Lwowa
- A wiesz jak dojechać?
- Mam GPSa
- Jest jeep, jest i GPS
Daniel22 - 2018-09-24, 02:40
Rewelacja, żałuję, że nie dałem rady się z wami zabrać, za rok na pewno jadę.
...Ale chyba wróciłbym z tą wołgą z wielkimi lampami tylnymi pod pachą
Bonifacy - 2018-09-30, 19:43
Daniel22, dzięki i zapraszam
A teraz małe info co słychać
Na budziku wybiło 10.000km, i taki jest też mniej więcej mój przebieg za sterami Hawany
A teraz info dla właścicieli Maluchów z kapliczką Zrobiłem taki patent na spryskiwacze, że w oryginalnej - zepsutej oczywiście - ręcznej pompce zamontowałem włącznik zwierny. Pompkę rozbiera się bardzo prosto - odginając zawinięty metalowy rant. Efekt na prawdę fajny, polecam taki patent. Oczywiście instalka wygląda tak: skrzynka bezpieczników - włącznik - elektryczna pompka spryskiwaczy w worku z eleganta. Mógłbym wykorzystać styk spryskiwaczy w pająku, ale zależało mi na tym umiejscowieniu.
Wykorzystując z kolei styk spryskiwaczy w pająku, można w tym miejscu zamontować np. zwykły włącznik, wykorzystując go do czego zechcecie
I bardzo dobra wiadomość - panele deski do ST są nadal w produkcji! I kosztują całe 15zł Panel nowej produkcji (zdaje się, że do kabiny kombajnu) jest wycięty pod radio (mój Blaupunkt pasował w to wycięcie idealnie), można też zamówić schowek zamiast radia, w porownaniu do oryginalnego to jest zamykany klapką. Panel po zamontowaniu w Maluchu wygląda tak
Moim zdaniem jest całkiem nieźle wykonany Gruby solidny plastik, daje się nawet lekko wyginać w przeciwieństwie do kruchych ponad 30 letnich oryginałów. Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolony Jedyny minus jest taki, że trzeba samemu wyciąć otwór na pompkę spryskiwaczy i widać lekki cień jakby miał być jeszcze piąty klawisz - ale nie jest źle, swojej ceny na pewno wart.
Gdyby ktoś też chciał taki, to pytajcie po prostu o panel przełączników (niekoniecznie od razu, że do Malucha ), link do producenta tu
http://www.naglak.pl/pl/o...i-i-wyposazenie
(Ten panel na fotce 3 od lewej w piątym rzędzie od góry)
PS Za reklamę nikt mi nie płaci, postanowiłem po prostu podzielić się odkryciem panelu dechy za 15zł
c.d.n.
xemup - 2018-09-30, 21:57
Fajne odkrycie
Pan_Waclaw - 2018-09-30, 22:53
Elegancka robota
danielewicz - 2018-09-30, 23:16
Przydatna informacja, ja mam radio wklejone w ten panel a potrzebuję je wyciągnąć do przestrojenia, będzie to można ruszyć bez strachu że się coś połamie
A tam przy głośniku to co masz zamontowane?
Bonifacy - 2018-10-01, 00:04
xemup, Pan_Waclaw, dzięki
danielewicz, to jest gniazdko 12V do ładowarki do komórki, montowane na dwie śrubki, podobno wodoodporne (raczej nie, ale działa całkiem ok )
Bouli - 2018-10-01, 11:43
Bonifacy, kupowałeś panel przełączników u nich jakoś? Bo sklep to to nie jest
danielewicz - 2018-10-01, 12:19
Ja inaczej rozwiązałem "gniazdo zapalniczki", dałem rozdzielacz pod nawiewami
Bonifacy - 2018-10-01, 15:10
Bouli, napisałem do nich na Fb, możesz pewnie też zadzwonić
https://m.facebook.com/przedsiebiorstwoprodukcyjnenaglak/?ref=content_filter
danielewicz, też ładnie Ja dałem akurat tam, bo jeden otwór już jest (na półkę), a drugie to wkrętem do półki i ładnie trzyma, a głośniki mam Tonsilowskie kolumienki na tylnej półce. Fajną masz tą półeczkę, gdzie okulary leżą
|
|