.::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

Nasze byłe fiaty - PF 126p FL '94 Szmaragd

Jareg - 2015-03-29, 20:41
Temat postu: PF 126p FL '94 Szmaragd
Dnia wczorajszego stałem się właścicielem Polskiego Fiata 126p FL z rocznika '94 w kolorze 454 szmaragdowy błękit. Auto legitmuje się przebiegiem 88500km co wydaje się być realne. Jest wyposażone w tylne uchylne szyby, dmuchawę, tylną szybę ogrzewaną, materiałową tapicerkę oraz włącznik oświetlenia drzwi prawych. Tapicerka moim zdaniem jest oryginalna, po złożeniu foteli widać że paski na fotelach były zielone, w kolorze nadwozia, ale po 21 latach wypłowiały. Szyby na aucie są z miesięcy maj, czerwiec i lipiec. Maluch został pozbawiony większości charakterystycznych dla tego rocznika detali, z czasem mam plan je uzupełnić. Jestem trzecim właścicielem auta, pierwszy właściciel kupił je w polmozbycie w Chrzanowie, więc auto niejako wróciło rodzinne strony :mrgreen: Szmaragd zrobił wczoraj trasę Wolbrom->Cianowice->Krzeszowice bez najmniejszego zająknięcia, żwawo się przy tym odpychając. Jeszcze w Cianowicach wymieniliśmy korbkę szyby (była od syreny) oraz gałkę zmiany biegów z drewnianej na oryginalną. Dziś zmieniłem klosze z eleganta na FL, klakson na ładniejszy, wywaliłem gumy z lamp, poprawiłem mocowanie rejestracji i podciągnąłem ręczny.
Plany:
:arrow: konserwacja podwozia
:arrow: wymiana kompletu przeguby/zabieraki
:arrow: dokręcenie resora
:arrow: montaż radia i głośników
:arrow: zmiana oleju bo jest wlany lotos :roll:
:arrow: wymiana rozrządu jak zacznie stukać (a zacznie, bo jest założony romet)
:arrow: podklejenie podsufitki/założenie listewki
:arrow: montaż gitary, już mam tylko muszę ją wyczyścić i zakonserwować
:arrow: ogarnięcie elektryki, kiedyś był założony alarm i jest mega burdel z kablami
:arrow: montaż maglownicy lub remont układu kierowniczego
:arrow: wymiana poduszek skrzyni
:arrow: zaprawki
:arrow: dospawanie ogranicznika drzwi prawych bo wyrwany :/
:arrow: poszukać ładnych groków
:arrow: zrobić przegląd jak się skończy
:arrow: chyba o niczym nie zapomniałem :E
Czy w FL występował inny rodzaj korka do baku niż taki z kluczykiem? Mam inny klucz do korka baku i wydaje mi się że został zmieniony.
Zdjęcia:

Musicie mi wybaczyć jakość zdjęć, ale nie mam czym zrobić lepszych, moja lustrzanka umarła przy próbie reanimacji.
Chciałbym jeszcze raz podziękować Anzelowi, oraz jego bratu Grześkowi za pomoc w przywiezieniu auta. Dzięki :!: 8)

tomek458 - 2015-03-29, 20:47

Świetnie wygląda. Szkoda, że ma antenę zamontowaną na dachu. :/
Maksior - 2015-03-29, 21:00

Kolor malucha fajny... :mrgreen: Dbaj o niego i jak wybierasz się na ogólniaka to może będzie okazja porównać oba szmaragdy 8)
W ogóle coraz więcej 454 zaczyna się pojawiać :)

ikarusenon - 2015-03-29, 21:03

Załóż mu małe kołpaczki chciałbym zobaczyć jak to wygląda :P
enter - 2015-03-29, 21:11

Ktoś chyba kombinował bo z tego co mi się wydaje w 94 były dwa pakiety wyposażenia
-Biedny czyli kierownica FL, skajowo materiałowe fotele, małe kołpaczki
-"Bogaty" kierownica jak z BISa, całe materiałowe fotele, Pełny kołpak, uchylane szyby
W opcji chyba były jeszcze szare Grocliny na krótkiej poduszce
Oczywiście wszystkich szczegółów nie znam, tylko to co za obserwowałem i jak się mylę niech mnie ktoś poprawi.

A tak poza tym jak już pisałem na instagramie tylko pozazdrościć ;)

Jareg - 2015-03-29, 21:13

Antena została zamontowana przez pierwszego właściciela i nic na to nie poradzę, przynajmniej będzie dobrze radio grało :D Na ogólnopolskim będę na pewno, zobaczymy tylko czy autem. Co do małych kołpaczków, sam chciałem przymierzyć, ale każda felga jest w innym kolorze, może kiedyś je pomaluje ale na razie są ważniejsze rzeczy ;)
Maksior - 2015-03-29, 21:18

Mam jakieś foto i średnio to wygląda ;)
Prosz:

ikarusenon - 2015-03-29, 21:20

Maksior napisał/a:
Mam jakieś foto i średnio to wygląda ;)


Z czarnym progiem w fl-u wszystko wygląda średnio :E

Delmut - 2015-03-29, 21:24

Musisz zmienić fotele i kanapę na popielaty skaj i prawy klosz tylnej lampy...
To na szybko po obejrzeniu dwóch zdjęć :P

rafcio - 2015-03-29, 21:32

Jak dla mnie świetny!
Adi. - 2015-03-29, 21:40

No i jest świetny. Ja bym tu wkładał jakieś groki i całe czarne wnętrze 8)
efelek - 2015-03-29, 21:41

No ładny ładny :)
Michu - 2015-03-29, 21:42

Bardzo fajny, gratulacje :)

Dokręcić resor - tzn że teraz jest luźny? :shock:

Jareg - 2015-03-29, 21:43

Delmut napisał/a:
Musisz zmienić fotele i kanapę na popielaty skaj i prawy klosz tylnej lampy...
To na szybko po obejrzeniu dwóch zdjęć :P

Naprawdę występowało połączenie szarego skaju i tylnych uchylnych szyb?
Widziałem w kilku 93, w tym curka połączenie skajowych boczków z materiałowymi fotelami i kanapą, więc dlaczego w 94 rąk nie może być?
EDIT Michu, przy gwałtownym hamowaniu coś stuka w zawieszeniu z przodu. Pierwsza diagnoza jest taka że poprzedni właściciel za słabo dokręcił resor (bo go zmieniał) i się przesuwa względem budy. Jutro spróbuję dokręcić, zobaczymy.

Anzel - 2015-03-29, 22:35

Szare,twarde groki leżą i czekają :mrgreen:
Jareg - 2015-03-29, 23:04

Anzel napisał/a:
Szare,twarde groki leżą i czekają :mrgreen:

Odłóż je tam dla mnie, wezmę na pewno :twisted:

curek - 2015-03-30, 01:43

Bardzo fajny jest! Fotele jednak powinien mieć inne niż u mnie, zauważ że masz szarą deskę oraz boczki, ja mam czarne stąd też u mnie materiałowe fotele. Twoje powinny być pod kolor reszty ;)
Delmut - 2015-03-30, 08:45

curek napisał/a:
Bardzo fajny jest! Fotele jednak powinien mieć inne niż u mnie, zauważ że masz szarą deskę oraz boczki, ja mam czarne stąd też u mnie materiałowe fotele. Twoje powinny być pod kolor reszty ;)

Dokładnie...
Moim zdaniem powinieneś mieć zwykłe karkołamacze w popielatym kolorze:


Gdybyś jednak coś "modził" to chętnie kupię przednie boczki :)

synchro - 2015-03-30, 09:05

Jareg napisał/a:
przy gwałtownym hamowaniu coś stuka w zawieszeniu z przodu. Pierwsza diagnoza jest taka że poprzedni właściciel za słabo dokręcił resor (bo go zmieniał) i się przesuwa względem budy..


Może być też zastrzał do roboty, bo się szpiki oberwały. Czasem się tak zdarza.

Ogólnie, fajny samochodzik ;)

Jareg - 2015-03-30, 11:17

Delmut napisał/a:
Moim zdaniem powinieneś mieć zwykłe karkołamacze w popielatym kolorze

W takim będę szukał popielatych foteli i kanapy, i żonglował wnętrzami 8)
synchro napisał/a:
Jareg napisał/a:
przy gwałtownym hamowaniu coś stuka w zawieszeniu z przodu. Pierwsza diagnoza jest taka że poprzedni właściciel za słabo dokręcił resor (bo go zmieniał) i się przesuwa względem budy..


Może być też zastrzał do roboty, bo się szpiki oberwały. Czasem się tak zdarza.

Jezu, nie strasz :shock:
Ale resor był zmieniany 8 miesięcy temu około, ciężko by było jeździć tyle z urwaną szpilką. Jak to nie resor to może luz na zwrotnicach.

Jareg - 2015-07-04, 16:38

Czas na mały up w temacie bo trochę tu zarosło. W ciągu tych trzech miesięcy przy aucie trochę się działo, poprawiłem masę pierdół, kupiłem groki, zaliczyłem pierwszą poważną awarię i popsułem hamulce, które teoretycznie brały dobrze. :lol: Po awarii cewki zgwałciłem auto niebieskim nanoplexem, w sumie miałem co do nano w tym egzemplarzu mieszane uczucia dopóki cewka nie zdechła mi na środku skrzyżowania w Krakowie. Obecnie na montaż czekają nowe przeguby i zabieraki oraz bak. Pozostaje poprawić hamulce, wyragulować dziada a w dalszym okresie czasu zregenerować zwrotnice i wyremontować układ kierowniczy.





Michu - 2015-07-04, 17:15

Kurde pierwszy raz takie groki widzę :mrgreen:
Jareg - 2015-07-04, 17:45

Michu napisał/a:
Kurde pierwszy raz takie groki widzę :mrgreen:

Orginalnie jeździły w bosmalu znanym teraz powszechnie jako K4BRIO, potem w Anzelowym bisie a teraz u mnie 8)

Adi. - 2015-07-05, 00:23

Fajnie to wygląda, mimo, że mi dużo bardziej podoba się czarne wnętrze :P
Jareg - 2015-07-05, 13:46

Adi. napisał/a:
Fajnie to wygląda, mimo, że mi dużo bardziej podoba się czarne wnętrze :P

szare wnętrze do tego koloru fajnie pasuje, a w dodatku te groki pasują nawet rocznikiem więc szare wnętrze na razie zostaje :)

Maksior - 2015-07-05, 15:05

Też miałem taki wzór Groków tyle, że czarne z zielonymi paskami, i je sprzedałem bo były bardzo twarde :P
Gregortech - 2015-07-05, 16:39

Adi., oryginalnie w tych modelach 93-94 było coś takiego:

Adi. - 2015-07-05, 17:22

Wiem, ze było, mówię, że ja wolę czarne wnętrze, ewentualnie kremowe :)
Jareg - 2015-07-05, 19:18

Maksior napisał/a:
Też miałem taki wzór Groków tyle, że czarne z zielonymi paskami, i je sprzedałem bo były bardzo twarde :P

jak dla mnie to że są twarde jest zaletą, bo nie są wypierdziane :P
co do zdjęć to pierwszy raz coś takiego widzę :shock: połączenie szarego wnętrza i ori groków chyba było bardzo rzadkie :)

Kurak98 - 2015-07-08, 18:13

Fajnie wyglądają te Grocliny w Szmaragdzie, też pierwszy raz widzę szare Grocliny.
dżimi - 2015-07-08, 22:27

Kurak98, Jeszcze mało rzeczy w życiu widziałeś :E
Jareg - 2015-09-02, 19:08


:mrgreen:

tomek458 - 2015-09-02, 19:17

Skąd żeś tego tyle wziął? :mrgreen:
Jareg - 2015-09-02, 19:19

tomek458 napisał/a:
Skąd żeś tego tyle wziął? :mrgreen:

Mam dobrego informatora :luj:
Dzięki Tomek jeszcze raz 8)
EDIT: Obszyta MC już w aucie. Przystosowałem tylny plastik z ori kierownicy, nie mam ani odbijania kierunków ani klaksonu :lol2:

Grzes - 2015-09-03, 16:20

W mojej mc tez na początku nie miałem klaksonu. Pomogło wkręcenie sprężynek żeby lepiej dolegały. Tylny plastik też dorabiałem z oryginalnej. A odbijanie mi działa :P

Też mam kilka mc(na zdjęciu brakuje jeszcze drugiej szt. małej mc)

Wacha - 2015-09-03, 23:44

Sorki za mały offtop ale czy Ty Jareg albo Ty grześ sprzedałbyś jednej kiery? Poza tym piękne i gratuluję zbiorów!
Jareg - 2015-09-08, 23:02

Wacha napisał/a:
Sorki za mały offtop ale czy Ty Jareg albo Ty grześ sprzedałbyś jednej kiery?

Czarna kiera zmieniła już właściciela a srebrna wpadła do auta i szykuje ją do malowania ;)
W ten weekend maluch zaliczył zlot Kartonów na który zostałem zaproszony przez znajomych trabanciarzy. Było całkiem spoko, maluch nie protestował, tylko wkurwiało mnie gadanie i udowadnianie mi że Trabant jest lepszy od Malucha :lol2:


Co do samego auta to wpadły węgierskie daszki:

i taki przebieg się pokazał na trasie:

tokiroki - 2015-09-09, 00:32

Jareg napisał/a:
udowadnianie mi że Trabant jest lepszy od Malucha
I co lepszy był? :E
bzyku - 2015-09-09, 10:14

tokiroki napisał/a:
Jareg napisał/a:
udowadnianie mi że Trabant jest lepszy od Malucha
I co lepszy był? :E


Jako, że mam i Malucha i Trabanta to się wypowiem :D Gdyby Trabant miał napęd na tył - byłby lepszy :twisted:

Depsu95 - 2015-09-09, 11:07

ale duża stacja benzynowa Ci się pali xD w elegancie jest dyskretna kropka, ktora miga juz od 1/4 zbiornika w dół xD
Jareg - 2015-09-09, 21:44

bzyku napisał/a:
tokiroki napisał/a:
Jareg napisał/a:
udowadnianie mi że Trabant jest lepszy od Malucha
I co lepszy był? :E


Jako, że mam i Malucha i Trabanta to się wypowiem :D Gdyby Trabant miał napęd na tył - byłby lepszy :twisted:

Ale masz polo czy dwusuwa? Bo to ma kolosalne znaczenie :P Mi się dziwnie w trabancie siedzi, strasznie klaustrofobicznie, ale może kiedyś jakąś polówke sobie kupie :E
Co do rezerwy to mi pływak przekłamuje i to ostro, muszę go zmienić :roll:

Jareg - 2016-10-16, 11:31

miałem robić upa w temacie na wiosnę, planów była masa, auto za miesiąc miało iść pod koc, miałem już w zasadzie ugadany garaż. Przez zimę miałem oddać motor na uszczelnienie, i trochę go porobić, miał wpaść niższy zawias, felgi, części do montażu magla nadal mi leżą w pokoju.


No i chuj bombki strzelił :E










Generalnie niby nie wygląda tragicznie ale buda mocno dostała. Będę myślał czy robić jak wszystko ogarnę z ubezpieczalnią.

lubelak.nl - 2016-10-16, 11:45

Jareg, jeśli budy nie ścięło, warto go ratować. Zima będzie pracowita na to wygląda.
Piter7391 - 2016-10-16, 12:05

Szkoda bo maluszek naprawdę fajny.
Ja w taką pogodę miałem podobną przygodę i dla tego jeżdżę maluchem do końca września, później, to już zależy od pogody, ale jak są 2-3 dni pod rząd słabe to odstawiam auto do garażu.

Jeśli wszystkie drzwi się normalnie zamykają i przednia szyba nie wypada, to nie powinno być źle, koło też nie wygląda na przesunięte. Odratuj to auto bo naprawdę warto, nawet rocznik jest mało spotykany.
Powodzenia w pracach.

CZESIO1958 - 2016-10-16, 12:15

Osz kur. . .
Pech

norek - 2016-10-16, 13:37

Oj szkoda ,aż mnie ciarki przeszły :twisted: , bo tez wczoraj jeździłem swoim FL'em wokół komina.
synchro - 2016-10-16, 14:53

Też kiedyś podobnie rozwaliłem mojego pierwsze auto. Z tym, że dostał z lewej strony, a maska zamykała się na wgniecionym pasie podszybia. Halogeny leżały w kawałkach na ulicy. Przedni błotnik musiałem odgiąć, bo blokował koło i nie mogłem pojechać do domu. Ale odbudowałem, polakierowałem całego i woził mnie na uczelnię przez całe studia 8)

Tak, że ten, tego...stało się i już. Nie rozpaczaj, tylko rób listę części do wymiany, bez względu na wynik z ubezpieczenia.

Wąski75 - 2016-10-16, 23:32

Szkoda maluszka, naprawdę fajny. Zastanów się bo może faktycznie warto go odratować

BTW:Wjechałeś w kogoś ?

Magneto94 - 2016-10-17, 21:45

Wąski75, wystarczy czytać, a nie tylko oglądać zdjęcia.
matys782 - 2016-10-17, 22:05

Ja tam tez nie widzę czy pisze co się stało...
norek - 2016-10-17, 22:18

bo ten post który wyjaśniał sytuację zniknął ,czytałem temat
Jareg - 2016-10-17, 22:45

Nie nie , pisałem o sytuacji w spamerskim i stąd ten rozdźwięk.
Cytat:
Tak mój, na prostej drodze przy dobrej (moim zdaniem) widoczności gościu w zafirze zajechał mi drogę. Skracał w lewo i mnie "nie zauważył". Po prostu kurwa auto mi wyrosło przed maską. Jechał z żoną i trójką dzieci, jeden z dzieciaków miał rozciętą rękę i jechał na pogotowie.
Jechałem dość szybko (ale w normie) zanim się połapałem że to szare gówno mam przed maską już w zasadzie byłem 2 m od niego, jebłem po hamulcach, udało mi się odbić w lewo lekko ale w sumie bez znaczenia bo lewy błotnik i tak do śmieci a prawy był bez skazy. Uderzenie było dość mocne bo gościowi jebły kurtyny, mi podrzuciło tył do góry.
Wszystko okej gdyby nie to że nie mam przeglądu bo za miesiąc auto miało iść pod koc do garażu aż do wiosny, a że robię nim może 300-500 km miesięcznie po okolicy to stwierdziłem że dojeżdżę do końca października , no kurwa...
Także przez jedno zagapienie rozdrażnionego typa (każdemu się zdarza wiadomo) mogę mieć więcej nieprzyjemności niż mu się wydaje...

matys782 - 2016-10-18, 10:25

Jakie konsekwencje z braku przegladu?
Wąski75 - 2016-10-18, 17:02

Nie będę wypowiadał się zbytnio za właściciela, ale wydaje mi się że może mieć problem z wypłatą odszkodowania
Karol - 2016-10-18, 18:06

To jak dowód nie zabrany lecieć robić przegląd "wstecz" :D
azbest - 2016-10-18, 21:16

Już nie te czasy, że dało radę to załatwić. Teraz informacja jest wprowadzana do systemu teleinformatycznego.
tomekcvc - 2016-10-19, 11:35

W najgorszym przypadku przedstaw opinie rzeczoznawcy, że samochód w dn. zdarzenia był sprawny technicznie i jego stan nie przyczynił się do spowodowania kolizji.
Jareg - 2016-10-19, 16:20

Guten tag,
Był u mnie właśnie Pan Likwidator i zawarliśmy ugodę. Przy braku przeglądu i ewidentnej winie sprawcy jedyną konsekwencją jest to że przy kalkulacji wypłaty odszkodowania bierze się ten brak przeglądu (oczywiście in minus)
I wyszło to tak:
-szacunkowy koszt naprawy 9000 zł
-szacunkowa wartość pojazdu przed wypadkiem 2240 zł
-szacunkowa wartość tego co z auta zostało 430 zł
-czyli odszkodowanie wychodziło 1810 zł
Pan zaproponował mi na miejscu ugodę 1900 zł do wypłaty na konto, jako że dałem za malucha 2000 zł to stwierdziłem że nie będę się szczypał - spisaliśmy ugodę na miejscu i pieniądze mam mieć w 7 dni na koncie.
Mimo tego że wszystko skończyło się dobrze to tego stresu który przeżywałem od soboty nigdy nie zapomnę, siwy będę pół roku wcześniej :E
To tyle, buda niestety ma zagięcie między słupkiem A a podszybiem więc niestety zyletki. Gdyby ktoś chciał malczana na części z OC na pół roku zapraszam na pw.

r3mix - 2016-10-19, 16:42

Z kasą dość sprawiedliwie Cię potraktowali. Tylko Malucha szkoda :|
Jakbyś sprzedawał na części, to jestem chętny na szyby tylne szyby uchylne i może coś jeszcze ;)

lukio - 2016-10-19, 16:48

a tam zagięcie podpiąć do drzewa wsteczny i heja :E dobrze że w "miarę" się skończyło ;)
Jareg - 2016-10-19, 16:55

Dostałem wycenę na maila - będąc dokładnym od wartości samochodu przy wycenie odjęto mi 116 złotych polskich z tytułu braku przeglądu :)
Mimo wszystko nie polecam, mam nauczkę na całe życie :roll:
Co do rozebrania na tajle nie wiem czy znajdę złom który mi łyknie gołą budę i wystawi legalnie papier żebym mógł wyrejestrowac auto ;)

lubelak.nl - 2016-10-19, 17:19

Oczywiście, że przyjmie. Taki jest prawny obowiązek punktu kasacji pojazdów. Może być, nawet szkielet pojazdu, byle by miał nienaruszone oznaczenia VIN (wyjątek, pojazd uszkodzony podczas wypadku, kolizji w skutek której, dane identyfikacyjne zostały zniszczone, uszkodzone i są nieczytelne). Jeśli usilnie próbowali nie przyjąć pojazdu do kasacji, pokaż opinię od rzeczoznawcy.
Piter7391 - 2016-10-19, 18:48

lubelak.nl napisał/a:
Oczywiście, że przyjmie. Taki jest prawny obowiązek punktu kasacji pojazdów. Może być, nawet szkielet pojazdu, byle by miał nienaruszone oznaczenia VIN (wyjątek, pojazd uszkodzony podczas wypadku, kolizji w skutek której, dane identyfikacyjne zostały zniszczone, uszkodzone i są nieczytelne). Jeśli usilnie próbowali nie przyjąć pojazdu do kasacji, pokaż opinię od rzeczoznawcy.


Nie przyjmą szkieletu, trzeba dopłacać 200 zł za samą budę, ale nikt nie broni sprzedać auta jakiemuś Zdziśkowi Fajfusowi z Zadupia Górnego 13 ;)

Hanss - 2016-10-19, 18:54

Piter7391, zależy jak się dogadasz.Dziś odesłałem do krainy dróg i autostrad mojego plusa i nie płaciłem ani grosza a poszła golusieńka buda i normalnie wystawili papier.Tyle co jedynie 5 dych za lawetę musiałem dać ;)
norek - 2016-10-19, 18:58

Jest na to jakiś paragraf ? co ma być a czego nie musi .
Hanss - 2016-10-19, 19:02

Nie ma,wszystko to tak jak pisałem kwestia dogadania ze złomiarzem.Niektóry będzie chciał dopłatę a inny nie, ale z tego co mi mówili dziś to maks 3 stówki mogą chcieć.
r3mix - 2016-10-19, 19:05

No bo logicznie myśląc do tego służy punkt kasacji pojazdów. Przypuśćmy, że spalił mi się samochód i został z niego sam szkielet, to muszę do końca życia płacić za niego OC, bo żaden złom go nie przyjmie?
Hanss - 2016-10-19, 19:18

Tak ale jest różnica między spalonym samochodem a celowo rozebranym ;)
Mateusz23maw - 2016-10-19, 19:28

Znaczy sie trzeba spalic i bedzie taniej :E
Jareg - 2016-10-19, 19:35

Hanss napisał/a:
Tak ale jest różnica między spalonym samochodem a celowo rozebranym ;)

Dokładnie o to chodzi. Z tego co się orientuje to po prostu nie można sobie samemu rozebrać auta na części, bo to jest niezgodne z prawem :)
PS kupię gładkiego malucha do 94, budżet 2,5k :luj:

tomekcvc - 2016-10-19, 19:59

Trzeba mieć stacje demontazu pojazdow, przedstawiac kwity na to, co sie stalo z plynami itp. Chcialem kiedys weekendowo rozbierac auta na czesci, ale ilosc papierologii i kosztow mnie zniechecila.
Wezme glowice jesli zdecydujesz sie sprzedac :)

Hanss - 2016-10-19, 20:08

Jak wy kombinujecie :facepalm:
Jareg pojeździj po szrotach w okolicy i popytaj czy Ci wezmą gołą budę i wystawią papier,jeśli któryś się zgodzi to ugadaj się co i jak i działaj.A jak nie to zagadaj do Anzela on jest ogarnięty w te klocki ;)

Trefl - 2016-10-19, 20:12

Ogólnie o FLa w dobrym stanie za 2500 to ciężko. Może elegant? One są w cenie i mieszczą się w twoim budżecie.
Jareg - 2016-10-19, 20:33

Trefl napisał/a:
Ogólnie o FLa w dobrym stanie za 2500 to ciężko. Może elegant? One są w cenie i mieszczą się w twoim budżecie.

Mam czas, z resztą jak szukałem auta 2 lata temu to też było ciężko.
Teraz mam prawko i kilku potencjalnych kierowców gdyby byli potrzebni, także powinno być łatwiej.
W każdym razie gdyby ktoś coś to zapraszam na pw :mrgreen:

lubelak.nl - 2016-10-19, 21:26

Piter7391 napisał/a:
lubelak.nl napisał/a:
Oczywiście, że przyjmie. Taki jest prawny obowiązek punktu kasacji pojazdów. Może być, nawet szkielet pojazdu, byle by miał nienaruszone oznaczenia VIN (wyjątek, pojazd uszkodzony podczas wypadku, kolizji w skutek której, dane identyfikacyjne zostały zniszczone, uszkodzone i są nieczytelne). Jeśli usilnie próbowali nie przyjąć pojazdu do kasacji, pokaż opinię od rzeczoznawcy.


Nie przyjmą szkieletu, trzeba dopłacać 200 zł za samą budę, ale nikt nie broni sprzedać auta jakiemuś Zdziśkowi Fajfusowi z Zadupia Górnego 13 ;)

Przyjmie każdy punkt kasacji pojazdów ponieważ jak pisał Jareg maluch ma wadę konstrukcyjną po kolizji więc nie może normalnie poruszać się po drogach publicznych. Zaznaczając, że na chwilę obecną musiałby zrobić ponowny przegląd. Taki pojazd stwarza zagrożenie w ruchu lądowym i musi zostać wyrejestrowany.
PS. Wszystkie podzespoły są traktowane jako części wymienne więc nie muszą być podczas kasacji. Z tego co się zdążyłem zorientować, buda musi być na kołach.

Wąski75 - 2016-10-19, 23:42

Jak to jest wyliczają Ci wartość samochodu według swoich tabelek czy od tego co masz na umowie ?
dizzyx - 2016-10-19, 23:58

Wąski75 napisał/a:
Jak to jest wyliczają Ci wartość samochodu według swoich tabelek czy od tego co masz na umowie ?

Zawsze brana jest pod uwagę wartość pojazdu 'z tabeli'. W końcu wartość pojazdu się z upływem lat zmienia :)
No i brane są pod uwagę inne rzeczy - ogólny stan, zużycie itp.
Dlatego warto mieć w razie czego faktury/rachunki na przeprowadzone naprawy i wymienione części, bo jak świeżo jest coś powymieniane to zawsze jeszcze można coś ugrać samemu :)

Jareg - 2016-10-20, 09:59

Wąski75 napisał/a:
Jak to jest wyliczają Ci wartość samochodu według swoich tabelek czy od tego co masz na umowie ?

Majster, toć ja na umowie mam trzycyfrową kwotę jak połowa maluchowców :E
Dokładnie tak jak pisze dizzyx, w szczegółowej wycenie mam wpisane nawet jakie mam opony, ich zużycie i grubość bieżnika.
Niestety niektóre części kupuję po znajomości albo na wysyłkę, wszytskie faktury i paragony które dostawałem to oczywiście mam odłożone, ale już wolałem podpisać tą ugodę i mieć spokój :)

Wąski75 - 2016-10-20, 15:29

Dlatego się pytam bo właśnie mój maluszek na umowie jest wart mniej niż skrzynka wódki :D
I wszystkie paragony kolekcjonuje w teczce 8)

norek - 2016-10-20, 16:13

Wąski75, to jeszcze musisz zrobić ksero , bo nadruk na paragonie z czasem znika :?
dizzyx - 2016-10-20, 16:32

norek napisał/a:
Wąski75, to jeszcze musisz zrobić ksero , bo nadruk na paragonie z czasem znika

Otóż to :) zresztą paragon to paragon, ja się staram brać faktury imienne :)

Loq94 - 2016-10-20, 22:42

A to co kiedyś pisano że od iluś kg od wagi nominalnej samochodu dopłaca się za każdy brakujący kilogram to był mit, czy faktycznie kiedyś tak było? Jeszcze parę lat temu tak słyszałem.
Ciasteczkowy - 2016-10-20, 23:22

norek napisał/a:
Wąski75, to jeszcze musisz zrobić ksero , bo nadruk na paragonie z czasem znika :?


albo pojemnik i w lodowie trzymac ;)

dizzyx - 2016-10-20, 23:47

Ciasteczkowy napisał/a:
albo pojemnik i w lodowie trzymac

Tego nie słyszałem :lol2:
One nie blakną od ciepła, tylko od słońca, wystarczy w sumie w kopertę włożyć i do szuflady. Wiem, bo ostatnio wygrzebałem paragony sprzed ponad 5 lat tak schowane - i nadal są czytelne :E ale warto skopiować mimo wszystko :)

Grzes - 2016-10-21, 15:41

Ja miałem paragony położone luzem w półce w koszyczku. Robiąc porządki ponad połowa poleciała do kubła, bo były to tylko białe kartki. Leżały tam po 2-3 lata, słońca, czy nawet światła nie widziały.
azbest - 2016-10-21, 16:00

Najlepiej zeskanować, albo skserować.
dizzyx - 2016-10-21, 16:47

Grzes, paragony chyba muszą być szczelne w egipskich ciemnościach żeby im się nic nie stało xD
Centralnie, wyciągnąłem z koperty paragony z połowy 2011 roku i nie ma żadnego problemu z rozczytaniem :D
Ale najlepiej ksero strzelić :)

norek - 2016-10-21, 17:15

Bo to zależy od kasy fiskalnej , nie jestem specem ,ale słyszałem iż jedne drukują tuszem a drugie wypalają nadruk laserem ,czy coś tam.
dizzyx - 2016-10-21, 18:37

norek, generalnie są na ten moment w użyciu chyba tylko dwa typy kas fiskalnych - igłowe (dawno się już nie spotkałem :D ) i termiczne (te najbardziej popularne).
W tych drugich jest specjalny papier termiczny, a druk powstaje przez to że papier zostaje podgrzany (i wtedy pojawia się czarny nadruk). Tyle całej filozofii :E

metalworks - 2016-10-21, 19:12

Loq94 napisał/a:
A to co kiedyś pisano że od iluś kg od wagi nominalnej samochodu dopłaca się za każdy brakujący kilogram to był mit, czy faktycznie kiedyś tak było? Jeszcze parę lat temu tak słyszałem.


Ja oddawałem jakiś miesiąc temu auto na złom (Golf II) i było coś koło 100kg mniej niż w dowodzie, dogadałem się i wiele rzeczy w aucie nie było - podsufitka, dywany, plastiki wnętrza, fotele, kanapa, lampy, wiązka kierunków bocznych, butlę gazową wyadarłem a włożyłem starą bez wielozaworu i wiele mniejszych szpejów również zabrałem. Nic nie dopłacałem, za całość mi zapłacili obliczając wagę x cenę złomu obecną i dostałem niecałe 400zł no i oczywiście wszystkie papiery niezbędne do wyrejestrowania także full legal.

Myślę, że kwestia dogadania ze złomiarzami.

Hanss - 2016-10-21, 20:12

metalworks, dokładnie,wystarczy tylko ruszyć 4 litery z przed komputera i zrobić objazd po szrotach :D
r3mix - 2016-10-21, 21:33

No dobra, ale czemu aż tak Wam zależy na tych paragonach?
Michu - 2016-10-22, 08:28

Panowie to nie jest spamerski :!:
metalworks - 2016-10-22, 22:14

Michu napisał/a:
Panowie to nie jest spamerski :!:


Aha, ok, w takim razie - super maluszek, zapraszam do siebie :E

Jareg - 2016-10-24, 17:16


To tyle, pojechał do nowego właściciela i dostanie nowe życie :)
Nowy właściciel to dobry kolega który mieszka 10 km odemnie także będę miał okazję zobaczyć moje byłe auto jeszcze nie raz, i pozazdrościć bo poza malowanym przodem to auto było naprawdę gładkie :> także po remoncie będzie prażył 8)
Można przenieść do byłych Fiatów, czas szukać godnego następcy choć kusi mnie jakiś zagazowany dupowóz :/

Wąski75 - 2016-10-25, 20:33

Nie rób tego ! Zagazowany dupowóz kupisz sobie później :D Potem będziesz płakał że nie kupiłeś malucha tylko jakiegoś sztrucla

PS:Czyli nowy właściciel podjął się próby uratowania maluszka :luj:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group